Hala sportowa na osiedlu Kozanów przy rogu ulic Kozanowskiej i Połbina wybudowana została pod koniec lat 90. Funkcjonuje obecnie pod nazwą K69 Health & Performance. Prowadzone są tam różne zajęcia, m.in squash, tenis ziemny i stołowy, aerobik. Klienci korzystać mogą też z sauny i siłowni.
Hala sportowa przy parku z nowym właścicielem
Hala sportowa na Kozanowie ponownie zmieniła właściciela w 2018 r. Została nim spółka Majtyka Concept (powiązana z Triada-Dom, która we Wrocławiu ma sporo inwestycji mieszkaniowych). Inwestor chce zburzyć halę, bo obiekt jest stary, wysłużony i przynosi straty, a dalsze inwestycje są nieopłacalne. W tym miejscu planuje postawić zabudowę wielorodzinną.
Patrząc po ostatnich komentarzach klientów hali - miejsce to podupada. W środku są albo problemy ze sprzętem (np. w siłowni), albo na obiekcie jest bardzo zimno, czy z sufitu coś spada.
Na spotkanie z inwestorem przyszło blisko 130 mieszkańców
Inwestor przedstawił ostatnio swój plan na spotkaniu z mieszkańcami i radnymi osiedla. Z nami niestety nie chciał rozmawiać.
– To były najbardziej liczne konsultacje. Cieszymy się, że takie poruszenie ten temat wywołał, będziemy dalej rozmawiać o tej sprawie. Spotkanie na razie było czysto informacyjne – przyznaje Krzysztof Chudy, radny z Rada Osiedla Pilczyce - Kozanów - Popowice Płn.
Z notatki sporządzonej przez radnych po spotkaniu wynika, że inwestor zamiast wysłużonej hali sportowej widzi tam mieszkania. Chce zbudować 11-piętrowe bloki (na 400 mieszkań) z dwupoziomowym, podziemnym parkingiem. Miałaby też powstać przestrzeń usługowo-handlowa (około 2000 mkw.), zieleń i plac zabaw. Podczas spotkania inwestor zachęcał mieszkańców do kierowania uwag i propozycji dotyczących funkcji usługowych, które mieściłyby się w parterach budynków.
Pięknie? Mieszkańcy twierdzą inaczej.
Zmiana miejscowego planu zagospodarowania? Tylko za zgodą mieszkańców
Starania o zmianę Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego (MPZP), który obecnie nie dopuszcza budowy zabudowy wielorodzinnej, zgłaszane przez spółkę Majtyka Concept były już od kilku lat.
– Władze Wrocławia znają sprawę. Od kilku lat wiemy, że inwestor chciałby zmiany ustaleń planu miejscowego dla tego terenu. Przedstawione zamiary inwestora nie są zgodne z MPZP, który na tym terenie obowiązuje od 10 lat – mówi Michał Guz z biura prasowego Urzędu Miejskiego Wrocławia.
Teren ten może być przeznaczony między innymi na obiekty hotelowe, szpital, handel detaliczny, biura, mieszkania towarzyszące, usługi sportu i rekreacji. Natomiast wysokość zabudowy, jaka jest tu dopuszczalna, to 26 m.
Mieszkańcy obecni na spotkaniu zwrócili uwagę na kilka ważnych dla nich kwestii, m.in. na: dojazd przez osiedle, gdzie już teraz mieszka wiele osób, odpowiednią liczbę miejsc w szkołach, żłobkach i przedszkolach oraz problemy z parkowaniem. Podnieśli też kwestię dostępu do podobnego obiektu sportowego na osiedlu (hala jest jedynym takim miejscem).
Chcemy mieć super zielone osiedle z dostępem do hali sportowej. Chcemy mieć ją wyremontowaną, a jeżeli się nie da, to zbudowaną nową! Można zrobić z tego świetną inwestycję!napisała w mediach społecznościowych pani Monika.
Koparki na teren budowy szybko więc nie wjadą. Jeśli inwestor nie wypracuje odpowiedniego kompromisu i - co najważniejsze - nie dostanie zgody mieszkańców, nie rozpocznie inwestycji.
– Bez zgody mieszkańców, tematu zmiany planu miejscowego nie ma i nie będzie – mówi Michał Guz. – Stanowisko Miasta jest niezmienne: aby możliwa była zmiana wynikających z MPZP ustaleń dla tego terenu, niezbędna jest akceptacja lokalnej społeczności. To warunek konieczny – dodaje.
Prezydent Wrocławia do mieszkańców: "Bez Waszej akceptacji, miasto nie da zgody"
Wbrew nie zawsze dobrym skojarzeniom, jakie budzi tzw. wielka płyta, uważamy, że te osiedla mają sporo cennych rozwiązań, jeśli chodzi o strukturę zabudowy mieszkaniowej, dostępność terenów zielonych. Chodzi o to, żeby je mądrze doposażyć, np. w odpowiadające dzisiejszym standardom usługi, bo czasem tego potrzebują.Jacek Sutruk