– Rozumiem - akcja ratowania alei dębowej wzdłuż Olszewskiego, zrywanie asfaltu, odżywki, drenaż, miliony monet etc... I w kontrze taka niespodzianka. Drzewko zasadzone na przystanku, pomiędzy kostką betonową... Idealnie przy wysiadaniu, zwłaszcza jak urośnie, bo przecież urośnie (…) – pisze na jednej z grup osiedlowych pani Magda.
Pani Iwona patrzy na to nieco inaczej.
– Tłoku na tym przystanku nie ma - może się jednak sprawdzi. Więcej wiary. To nasadzone drzewko jest pomiędzy dwoma dużymi drzewami - z czego jedno jest również na przystanku i ono jak rozumiem nie przeszkadza? – pisze.
– Na przystanku przy Chełmońskiego też jest drzewo, duuuuże drzewo. Czasem ciężko wysiąść z wózkiem z tramwaju... – zauważa pani Joanna.
Z pytaniem o młody dąb zwróciliśmy się do Zarządu Zieleni Miejskiej. Jak się okazuje... dokładnie w tym samym miejscu, drzewo rosło przez długie dziesięciolecia. Jak informuje rzecznik ZZM Marek Szempliński - teraz w miejscu po starej roślinie, zasadzono młodą, uzupełniając historyczny szpaler.
Informację potwierdza także konserwator zabytków. Nowe drzewo zasadzone zostało w miejsce usuniętego (martwego) drzewa z gatunku dąb szypułkowy.
– Nasadzenie zastępcze w ramach usuwania przedmiotowego drzewa było niezbędne z uwagi na konieczność zachowania historycznego szpaleru, będącego poniekąd wizytówką Osiedla Biskupin. Ponadto należy pamiętać, że ochrona przyrody polega na zachowaniu, zrównoważonym użytkowaniu oraz odnawianiu zasobów, tworów i składników przyrody, w tym zieleni w miastach, a celem ochrony przyrody jest m. in. ochrona walorów krajobrazowych – informuje Marek Durajczyk z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków we Wrocławiu.