Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Jaka przyszłość nieczynnego basenu plenerowego Kłokoczyce? - zapytali urzędnicy wrocławian w konsultacjach społecznych. Swoje zdanie wyraziło ponad 200 osób. — Wzięliśmy udział w trzech spotkaniach, w spacerze na basenie, a ponadto przez cały okres, do 30 kwietnia, mieszkańcy mogli skorzystać z formularza online — wspomina Maciej Fedorczuk, rzecznik Młodzieżowego Centrum Sportu Wrocław (MCS). — Na spotkaniach gościliśmy łącznie ponad 50 osób. E-formularz przyjął około 200 odpowiedzi, które przeanalizowaliśmy — dodaje.
Po pierwsze remont się nie opłaca
Duża część opowiedziała się za utrzymaniem kąpieliska. Tak się nie stanie, mimo że przed kilkoma laty urzędnicy brali pod uwagę remont obiektu. Zdanie jednak zmienili, modernizacji ostatecznie nie będzie. Najważniejsze powody są dwa.
Pierwszy: inwestycja jest za droga, nieopłacalna finansowo – jak tłumaczy rzecznik – biorąc pod uwagę to, że obiekt działa tylko w ciepłe miesiące.
Aby Kłokoczyce mogły funkcjonować, należałoby wydać od razu około sześć milionów złotych, lecz całkowity koszt, jaki należałoby ponieść w celu doprowadzenia ich do stanu używalności, sięga nawet kilkunastu milionów złotych.Maciej Fedorczuk, MCS
Po drugie powstają nowe baseny
Drugi powód: trzy kilometry od kąpieliska, na ul. Wilanowskiej, miasto buduje całoroczny obiekt pod szyldem Aquaparku Wrocław (jednocześnie pod zarządem Wrocławskiego Parku Wodnego). Na być gotowy w pierwszym kwartale 2024 roku.
Aquapark będzie nowocześniejszy, ale też oszczędniejszy. Początkowo rozważano nawet czy nie powinien powstać w miejscu Kłokoczyc, ale ostatecznie zdecydowano o umiejscowieniu go w sercu osiedla, obok pobliskiej szkoły.Maciej Fedorczuk, MCS
Na Wilanowskiej będzie zarówno basen zewnętrzny, jak i kryte. Oprócz nich: strefa fitness, pokoje masażu, punkty gastronomiczne, zewnętrzny parking na auta i rowery oraz inne atrakcje czy udogodnienia. — Dodatkowo będzie to obiekt energetycznie samowystarczalny, w optymalnych warunkach, dzięki pompom ciepła, fotowoltaice, a także nowoczesnej konstrukcji z rozwiązaniami znanymi z obiektów pasywnych — wymienia Fedorczuk.
Baseny na Wilanowskiej są budowane głównie z myślą o mieszkańcach osiedli Psie Pole - Zawidawie oraz tamtejszych uczniach, którzy w nowym miejscu będą mieli lekcje wuefu.
Koszt inwestycji to 40 milionów złotych.
Kłokoczyce szkołą mistrzostwa sportowego
Urzędnicy wierzą, że nowy, całoroczny obiekt jest wystarczającą rekompensatą zamknięcia basenu Kłokoczyce. Rezygnacja z kąpieliska nie oznacza, że to miejsce podpadnie w zapomnienie. — Mieszkańcy wskazali, że chcą rekreacji, sportu, gastronomii i wypoczynku. W tę stronę będziemy prowadzić działania — zapowiada Maciej Fedorczuk.
Jakie działania? Z pomysłem wyszedł klub sportowy Ślęza Wrocław. — Chcemy, aby powstał tam kampus edukacyjno-sportowy na najwyższym poziomie. Już jest piękny kompleks piłkarski, korty tenisowe oraz hala lekkoatletyczna — powiedziała Katarzyna Ziobro, prezes klubu, na antenie Radia Wrocław.
Wizja kampusu zakłada m.in. szkołę mistrzostwa sportowego, budynek z internatem, strefą fitness, przychodnią, fryzjerem i kawiarnią, gabinety diagnostyki i rehabilitacji, hotel, a także stadion lekkoatletyczny. — To są oczywiście marzenia ale całkiem realne, a jak widać krok po kroku je realizujemy — dostrzega Katarzyna Ziobro.
Sprecyzowany pomysł przedstawiciele klub omawiają z władzami miasta. — Intensywne rozmowy właśnie trwają — potwierdza M. Fedorczuk — tak żeby Kłokoczyce były przestrzenią, sportu, rekreacji i edukacji, prawdopodobnie prowadzoną przez Ślęzę, natomiast Wilanowska osiedlowym akwaparkiem dla Psiego Pola, działającym całorocznie, z krytym i odkrytym basenem.
Wilanowska już za kilka miesięcy. Przed końcem roku na pewno zajrzymy na budowę, żeby pokazać, co się tam teraz dzieje i jak wygląda obiekt na ostatnim etapie.