wroclaw.pl strona główna Wrocław BEZ przemocy - kampania 2022 Bez przemocy - strona główna

Infolinia 71 777 7777

5°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 07:20

wroclaw.pl strona główna
  1. wroclaw.pl
  2. Wrocław BEZ przemocy
  3. Kampania 2021
  4. Anna, 42 lata, kasjerka w sklepie, matka trójki dzieci

Już w podstawówce się w nim kochałam i żartowałam przy koleżankach, że będzie moim mężem. I tak się stało.

Kiedy uderzył mnie pierwszy raz dwadzieścia lat temu, przymknęłam oko – był podpity, zdenerwowany – każdemu może się zdarzyć, nie? Ale to zdarzało się coraz częściej – bo nie zdążyłam ugotować obiadu, bo wypłata nie przyszła, a poprzednia już wydana, bo dziecko dostało jedynkę w szkole, bo się spóźniłam na wizytę w urzędzie.

Do pracy nawet w gorące dni chodziłam w długich spodniach i golfie, żeby nie było widać siniaków, a jak mi podbił oko – kłamałam, że uderzyłam się o szafkę, przewróciłam się na chodniku. Starałam się z nikim nie rozmawiać…

Przed dziećmi próbowałam wszystko ukrywać, a kiedy bił mnie przy nich, tłumaczyłam, że to moja wina, i błagałam, żeby nic nie mówiły, bo tata się jeszcze bardziej zdenerwuje. Dolewałam mu alkoholu, żeby szybciej zasnął. Znajomi nie mogli o niczym wiedzieć, zresztą z czasem przestałam mieć znajomych, a sąsiedzi nic nie słyszeli – groził mi, że jak tylko pisnę słówko, zabije mnie.

Kiedy wracałam do domu, profilaktycznie brałam środki przeciwbólowe, bo wiedziałam, co mnie czeka. Każdego dnia słyszałam, że to moja wina. Czułam, że wszystko w życiu robię źle.

Któregoś dnia postanowiłam z tym skończyć. Kiedy byłam sama, wzięłam sznur i zawiązałam sobie pętlę na szyi, bo wszystko, co robiłam, było nie tak. Tego dnia syn przyszedł wcześniej ze szkoły i odciął sznur. Pobił męża tak samo, jak on bił mnie przez lata. Tym razem sąsiedzi zareagowali i wezwali policję. Przeżyłam. Odeszłam od męża i każdego dnia pracuję nad przypominaniem sobie, że coś w życiu znaczę, jestem dla kogoś ważna – dla swoich dzieci, zwłaszcza dla syna, który będzie odpowiadał przed sądem za pobicie, i przede wszystkim dla siebie.

Ciągle się jednak boję, rozmawiając z ludźmi, że ktoś podniesie na mnie rękę.

Komentarz ekspercki*:

„Kiedy uderzył mnie pierwszy raz dwadzieścia lat temu, przymknęłam oko – był podpity, zdenerwowany – każdemu może się zdarzyć, nie?”

Otóż nie! Bicie i agresja w związku nigdy nie powinna się wydarzać. Już za pierwszym razem powinna nam się zapalić czerwona lampka alarmowa i powinniśmy reagować. Na spokojnie porozmawiać z partnerem i jasno dać do zrozumienia, że takie zachowania w naszym związku są nieakceptowane i że nie mogą się powtórzyć. Jeśli partner ma problem ze studzeniem emocji i powstrzymaniem zachowań agresywnych, może udać się po pomoc. Kiedy mimo rozmów sytuacja się powtórzy warto reagować wzywając policję lub udać się do dzielnicowego czy pracownika socjalnego i zgłosić sytuację.”

*Przygotował WZD, MOPS, Zespół Interdyscyplinarny ds. Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Powrót na portal wroclaw.pl