wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

9°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 19:00

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. Odpicuj sobie rower!

Coraz więcej osób jednośladu używa nie tylko podczas weekendowych wypadów za miasto. Dla wielu wrocławian rower to przede wszystkim wygodny i szybki środek transportu - musi być przede wszystkim sprawny. Coraz częściej jednak rower musi też zwracać na siebie uwagę, a skoro tak, to we Wrocławiu są też miejsca i osoby, które nam to zagwarantują.

Ukraina, składak i „ostre koło”

Przerobić można każdy rower. Granicą jest jedynie nasza wyobraźnia, a informacje o ludziach, którzy się tym zajmują, rozchodzą się zazwyczaj drogą „pantoflową”.

- Na początku przerobiłem rower swojej dziewczyny, którego naprawy żaden profesjonalny serwis we Wrocławiu nie chciał się podjąć. Udało się. Potem stwierdziłem, że na swoim „zwykłym” jednośladzie wyglądam przy niej blado, dlatego zabrałem się też za niego. – mówi Paweł tworzący pod nazwą Black&Black. - Zaczęli nas zaczepiać ludzie na ulicy i pytać skąd mamy takie rowery. Później posypały się zlecenia - dodaje. - Najczęściej przychodzą dziewczyny ze swoimi „damkami”. Mówią czego mniej więcej oczekują, a ja to robię. Można zmienić kolor ramy, dać inne opony, nowe siodło, kolorowe uchwyty czy oryginalny dzwonek - mówi Paweł. - Celujemy głównie w stylistykę retro. Nie zarabiamy na tym dużo, bo wciąż się uczymy, więc cieszy nas jak ktoś po prostu przychodzi i prosi nas o zrobienie czegoś ciekawego.

Każdy zrobiony tu rower zostaje również okraszony logiem Black&Black.

Z Holandii na wrocławskie ulice

Rowery „na nowo” robią również chłopaki z Rowerlover. Oni jednak wymyślili sobie inny sposób na pozyskiwanie bazy do swoich twórczych przedsięwzięć.

- Raz w miesiącu wyjeżdżamy do Holandii i stamtąd przywozimy rowery. Czasami są to fabrycznie nowe jednoślady, które następnie przerabiamy po swojemu – mówi Piotr z Rowerlover. - Zdarza się jednak, że znajdujemy gdzieś stary, wysłużony jednoślad z ciekawą ramą, odkupujemy go i robimy coś zupełnie innego.

- Na zrobienie czeka na przykład kolarzówka z lat 50-tych, kiedyś to była najwyższa półka, a teraz mało kto zwróciłby na nią uwagę. Jak się za nią zabierzemy, trudno będzie oderwać wzrok – dodaje Łukasz, drugi z tandemu Rowerlover.

Oprócz malowania ramy czy dobierania oryginalnych dodatków, można tu również pokusić się o zrobienie małego dzieła sztuki na jednośladzie.

- Współpracujemy z dziewczyną, która ukończyła wrocławską ASP i ona wykonuje dla nas zdobienia, kalkomanię czy aplikacje na rowery - dodają. - Staramy się zawsze zrobić coś indywidualnego. Kiedyś przyszedł do nas fotograf i poprosił o zrobienie roweru. Zrobiliśmy mu w...aparaty fotograficzne. Był zachwycony – śmieją się.

Rowery sprzedają na aukcjach internetowych. Te najbardziej „odpicowane” trafiają zazwyczaj do Warszawy, Krakowa czy Poznania. Za odpicowanie własnego roweru trzeba zapłacić od 200 do 600 zł.

Wyginamy ramy, czyli rower od podstaw

Niektórzy wielbiciele rowerów posuwają się jeszcze dalej i tworzą autorskie projekty jednośladów. Finezyjnie wygięte ramy, oryginalne rozwiązania i dodatki sprawiają, że obok takich rowerów nikt nie przejdzie obojętnie.

- Możemy zrobić wszystko, co tylko sobie wymyślisz – mówi Maciek K. tworzący Zaje_ste rowery (nazwa ocenzurowana) - Chodzi o to, żeby wyszedł taki rower, że jak będziesz na nim jeździć to będą cię wytykać palcami – śmieje się. - Teraz na przykład tworzymy specjalną ramę do przewożenia dziecka. Oprócz siodła będzie tu również specjalny fotel dla malucha. W tworzeniu ograniczają nas jedynie prawa fizyki. Najpierw powstaje projekt, później robimy wszystko, żeby go zrealizować. Najważniejsze, żeby rower był wygodny, szukamy więc koncepcji, rysujemy kilka projektów i jak klient jest zadowolony, to którąś z nich realizujemy.

Te rowery powstają głównie na zamówienie. Praca w zależności od dostępnych części trwa około półtora miesiąca. Większość komponentów sprowadzana jest z USA lub Niemiec. Wprawdzie chcąc taki rower musimy liczyć się z kosztami, jednak bycie zauważonym – gwarantowane.

Zrób to sam

- Żeby mieć ciekawy i oryginalny rower należy albo liczyć się z odpowiednimi kosztami, albo mieć trochę czasu i zrobić to samemu - mówi Maurycy z Rowerowni. - Jeśli jednak ktoś nie ma czasu ani zasobnego portfela swój rower może odświeżyć gadżetami. Możemy na przykład zaproponować bagażnik na przednim kole, nie jest to rzecz droga a zupełnie odmieni charakter naszego jednośladu. Można też pomalować lub nieco przyciąć błotniki czy zamontować fajną, stylizowaną lampkę - dodaje.

Jeśli jednak ktoś ma trochę czasu to rower może sobie odnowić sam. Rowerownia udostępnia miejsce i narzędzia.

- Kiedyś przyszła do nas grupa ludzi, którzy chcieli przygotować rower dla kumpla na urodziny. Powiedziałem, że jasne, możemy to zrobić, ale jeśli chcą, żeby to był prezent „od nich”, to mogą sobie tu przyjść i sami wyczyścić i poprzykręcać wybrane elementy. Taki prezent z udokumentowanym na zdjęciach procesem jego odnawiania, będzie na pewno lepszym prezentem. I rzeczywiście, kilka osób przyjechało i zrobili ten rower - mówi Maurycy. - Tak naprawdę każdy jest w stanie zrobić sobie jednoślad, czasem po prostu będzie na to potrzebował więcej czasu. - dodaje.

W przyszłym tygodniu przedstawimy kilka osób, które rower odpicowały sobie na własną rękę.

Posłuchaj podcastu

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl