Zoo Wrocław ma dwie małe surykatki
Uwielbiają leniuchować w słońcu i czyścić futro, a to zabieg niezbędny, bo występują m.in. na pustyni Kalahari w Namibii. I choć ciąża trwa tylko 3 miesiące dobiegają nawet 12 lat życia, co jest imponujące.
W Zoo Wrocław na świat przyszły właśnie dwie surykatki. Są wcześniakami (urodziły się dwa tygodnie przed terminem), na początku były ślepe i łyse, a mama zapewniała im schronienie. Będzie to robiła jeszcze przez jakiś czas, bo akurat mamy-surykatki słyną z opiekuńczości wobec potomstwa.
Obecnie zwierzaki mają już futerka, szaleją na wybiegu, a ich szybki bieg zachwyci odwiedzających Lwiarnię.
Słodziak, który połyka skorpiony w całości
Na razie surykatki są maleńkie, ale kiedy dorosną będą mierzyć nawet do 29 cm i ważyć nawet do 950 g.
Zapewne dobrze przyjrzą się zwiedzającym, bo mają świetny wzrok (pomaga dostrzec drapieżniki z dużej odległości), nie wspominając o węchu (w naturalnym środowisku jedzenie znajdują zwykle pod ziemią).
Co ciekawe, niewielkie wzrostem surykatki nie tylko jedzą chrząszcze, motyle, termity i szarańczaki, ale polują też na skorpiony (i zjadają je w całości!), węże, jaszczurki, małe ptaki i ssaki. Na pustyni nie muszą mieć wody nawet przez długi czas – po prostu żują wilgotne kłącza, korzenie i dzikie melony. Zaglądają też do gniazd gadów i ptaków podkradając im jaja i je zjadając.