Wizyta wrocławskiej delegacji na Litwie na czele z przewodniczącym Rady Miejskiej Jackiem Ossowskim miała swego rodzaju charakter podsumowujący współpracę z oboma miastami partnerskimi Wrocławia, w związku z listopadowym zakończeniem kadencji samorządów.
Po prawej mer Wilna Remigijus Šimašius
„Wrocław breaks the Iron Curtain”
Wystawę pod powyższym tytułem, przygotowaną przez wrocławskie Centrum Historii Zajezdnia (autorem tekstów i opracowań jest Marek Mutor, dyrektor Ośrodka „Pamięć i Przyszłość”) i Urząd Miejski otwarto 15 maja w Instytucie Polskim w Wilnie.
Swoją premierę miała ona w lutym br. w Parlamencie Europejskim w Strasburgu i pokazuje znaczącą rolę Wrocławia w procesie pojednania Europy po ostatniej wojnie światowej, co podkreślił również podczas wystąpienia na wileńskim wernisażu dyrektor Instytutu Polskiego Marcin Łapczyński.
– Wrocław jest niezwykle ciekawym miastem pod względem etnicznym, które bardzo ucierpiało podczas II wojny światowej, ale błyskawicznie zostało postawione na nogi. Ponadto jest to miasto, które włożyło ogromny wkład w zburzenie żelaznej kurtyny’ – powiedział dyrektor Łapczyński.
W Instytucie Polskim podczas wernisażu wystawy – przy mikrofonie Jacek Ossowski i po prawej dyrektor Instytutu Marcin ŁApczyński
Jacek Ossowski opowiedział gościom wystawy o Wrocławiu, bardzo dotkniętym przez II wojnę światową. – To była twierdza, która poddała się jako ostatnie niemieckie miasto. Berlin padł 2 maja, Wrocław – cztery dni później, czyli 6 maja – mówił przewodniczący RMW. – Decyzją wielkich mocarstw takie miasto, miasto zburzone, zniszczone, spalone zostało przekazane Polsce – dodał.
Wrocław i Wilno są miastami partnerskimi od 2014 r. i współpracują w różnych. Jak podkreśla Jacek Ossowski, szczególny nacisk należy połóżyć na rozwój współpracy środowisk szkolnych i akademickich, sprzyjać spotkaniom młodych ludzi, ich poznawaniu się i w ten sposób budowaniu wzajemnego zaufania, ponieważ: – Historia często obciąża nas faktami, opowieściami, które są wykorzystywane przez ludzi nieodpowiedzialnych, teraźniejszość zaś może być odpowiedzią na te historie – uważa Jacek Ossowski.
Od nas dla was – krasnal Życzliwek
Jednym z ważnych i bardzo sympatycznych punktów wizyty w Wilnie i Kownie stało się przekazanie obu miastom „na wieczną rzeczy pamiątkę” wrocławskich krasnali Życzliwków.
Odsłonięcie Życzliwka w wileńskim Ogrodzie Bernardyńskim przez przewodniczącego RMW Jacka Ossowskiego i wicemera Wilna Edytę Tamošiūnienė
– Jest to nasz wyraz życzliwości, sympatii i związku z Wilnem i Kownem – powiedział przewodniczący Rady Miejskiej Wrocławia, podkreślając, że krasnale wędrują z dolnośląskiej stolicy do takich miast poza granicami kraju, „których tradycje są w pewnym stopniu kultywowane we Wrocławiu”. Niewątpliwie tradycja lwowska i szerzej – wywodząca się z Litwy jest tą, której wpływy w mieście nad Odrą są historycznie uwarunkowane i zauważalne.
Jak być Europejską Stolicą Kultury
Wrocław już ten temat przerobił w roku 2016, Kowno jest w trakcie przygotowań do wydarzeń, które zorganizuje w 2022 r. w ramach Europejskiej Stolicy Kultury. Właśnie między innymi o swoich doświadczeniach w związku z pełnieniem tej prestiżowej funkcji wrocławska delegacja rozmawiała z władzami Kowna.
Na 18-19 maja zaplanowano także w tym mieście międzynarodowe forum, którego meritum stanowi program Europejskich Stolic Kultury, realizowany przez Komisję Europejską, i dyskusje o wzmocnieniu profilu europejskiego sektora kulturalnego. Podczas tej debaty prelegentem będzie m.in. odpowiedzialny za przebieg ESK Wrocław 2016 dyrektor Krzysztof Maj.
Kowno, miasto położone nad Niemnem, największy ośrodek przemysłowy Litwy, podpisało umowę partnerską z Wrocławiem w roku 2003.
Fot. Joanna Bożerodska
