wroclaw.pl strona główna Sport i rekreacja we Wrocławiu – najświeższe wiadomości Sport i rekreacja - strona główna

Infolinia 71 777 7777

23°C Pogoda we Wrocławiu

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 17:20

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Sport i rekreacja
  3. Z kranówką zawodowo, prywatnie i na sportowo [ROZMOWA]

Z kranówką zawodowo, prywatnie i na sportowo. O pasji do biegania rozmawiamy przed 10. PKO Nocnym Wrocław Półmaratonem

Data publikacji: Autor:

Razem biegają i razem od lat biorą udział w jednej z najbardziej rozpoznawalnych imprez biegowych w Polsce – Nocny Wrocław Półmaraton, którego oficjalną wodą jest kranówka. A on akurat odpowiada za produkcję wrocławskiej wody z kranu. Robert Jóźwicki, menedżer Zakładu Produkcji Wody MPWiK i jego żona Elżbieta Jóźwicka opowiadają o pasji do biegania i o tym, jak kranówka sprawdza się na półmaratonie.

Reklama

Jesteście biegającą parą. Kto, kogo namówił na bieganie?

Elżbieta: Ostatnio zastanawialiśmy się nad tym i wyszło nam, że to zacząło się jakieś 12 lat temu. Oczywiście wcześniej zawsze byliśmy aktywni, ale nie tak systematycznie. No i bieganie też nie było naszą ulubioną formą aktywności. Przychodzi taki moment w życiu, że trzeba jednak zadbać o siebie. Uznaliśmy , że tego ruchu jednak powinno być w naszym życiu więcej i zaczęliśmy biegać. Pamiętam, że to były wakacje – sierpień. Zaczął Robert od małych odcinków i na początku była to naprawdę ciężka praca. Ktoś nam powiedział, że okolice 40 roku życia to jest świetny moment do biegania, ale na satysfakcjonujące nas efekty musieliśmy poczekać.

Robert: Waga mi pokazała komunikat, że potrzebuję zrobić coś bardziej regularnego i wymagającego. Wyjazd na narty lub żagle raz czy dwa razy w roku to jest niestety za mało, żeby utrzymać formę. No i  wtedy, tak jak mówiła Elżbieta, w pewne słoneczne wakacje nad morzem zaczęliśmy biegać.

Mówicie o systematycznej aktywności. Jak często biegacie?

R: Systematyka to znaczy więcej niż raz w tygodniu.

E: Na początku były krótkie odcinki. Jedno kółko wokół parku, nawet niespełna kilometr.

R: Potem coraz częściej i coraz dłuższe odcinki. Przełomem był Bieg Mikołajkowy na 10 kilometrów, jeszcze tego samego roku, w którym zaczęliśmy regularnie biegać.

E: Przygotowywaliśmy się od sierpnia do grudnia.

Wtedy wzięliście udział w Waszej pierwszej dużej imprezie dla biegaczy?

R: Tak i wtedy też poczuliśmy jak to jest biegać z innymi, poczuliśmy element rywalizacji. Bo to jest zupełnie inna sytuacja, gdy się biegnie samemu, a inaczej, gdy biegnie z tobą 200-300 osób albo jak w przypadku półmaratonu 8 czy 11 tysięcy biegaczy.

E: Tłum działa bardzo motywująco. Czasami przekracza się własne granice i nawet człowiek się nie spodziewa, że może więcej. Endorfin masz tyle, że trudno w to uwierzyć, do tego to szczęście i satysfakcja na mecie.

Elżbieta i Robert Jóźwiccy na mecie półmaratonu w 2023 roku
Elżbieta i Robert Jóźwiccy na mecie półmaratonu w 2023 roku

Spodobało się Wam? Wkręciliście się w imprezy biegowe?

R: Zdecydowanie tak. W Biegu Mikołajkowym startowaliśmy kilkukrotnie, były też inne imprezy np. Bieg Lupusa w Oleśnicy, starty w Jakuszycach, Jeleniej Górze, Jelczu-Laskowicach. W międzyczasie przyszła decyzja, że trzeba „zaatakować” coś więcej. Padło na Nocny Półmaraton z tego względu, że we Wrocławiu, że w nocy, że atrakcyjnie. I pierwszy raz wystartowaliśmy w 4. Nocnym Półmaratonie.

Jubileuszowy 10. PKO Nocny Wrocław Półmaraton

W tym roku mamy jubileuszowy 10. PKO Nocny Wrocław Półmaraton. Ile naliczyliście z Waszym udziałem?

E: To będzie mój czwarty, a Roberta szósty. Ale nawet jak nie biegłam z przyczyn zdrowotnych, to zawsze byłam wśród publiczności i dopingowałam. Wszystkich zachęcamy, żeby tam być. Klimat tego wydarzenia jest niepowtarzalny. Wrocław jest piękny i warto go poznawać z tej perspektywy. Dodatkowo, chociaż nie biegamy dla nagród, to mamy piękną kolekcję pamiątkowych medali. Kiedy dobiegamy do mety, to takim medalem cieszymy się jak dzieci z nowej zabawki. Nasz ulubiony to ten z mostem Grunwaldzkim.

Nocny Wrocław Półmaraton - już 6 medali na koncie
Nocny Wrocław Półmaraton - już 6 medali na koncie

Od kilku lat oficjalną wodą podczas Nocnego Wrocław Półmaratonu jest kranówka. Ty Robert jesteś menedżerem w Zakładzie Produkcji Wody MPWiK – dbanie o wodę do picia dla blisko miliona mieszkańców Wrocławia to duża odpowiedzialność! Myślisz o tym w pracy?

R: Jestem na szczycie tej piramidy, ale ta piramida jest bardzo duża. Ogromny zespół pracuje na to, żeby woda, która trafia do mieszkańców była doskonałej jakości. Ale to prawda, czuję presję. Jestem jednak pewny naszej kranówki i oczywiście pijemy ją całą rodziną.

Czyli można powiedzieć, że woda rządzi Twoim życiem. Woda w pracy, w czasie wolnym, z myślą o rodzinie. Wszędzie woda – trudno o większą pewność dla produktu, który się współtworzy.

R: Wiem, ile skomplikowanych procesów uzdatniania przechodzi woda zanim trafi do naszych kranów i nie mam co do niej żadnych wątpliwości. W codziennym życiu nie kupujemy wody w sklepie, dzięki temu też nie dźwigamy zgrzewek i ograniczamy ilość wyrzucanego plastiku. Nie mówiąc już o aktywnościach – nie można uprawiać sportu bez wody!

Kranówka idealna na półmaraton - łatwo dostępna i z niezbędnymi minerałami

Jak wg Was kranówka sprawdza się na półmaratonie?

R: Kranówka jest łatwo dostępna i ma wszystkie niezbędne dla organizmu minerały. Do tego można się jej nie tylko napić, ale też schłodzić ciało – polać głowę. Oczywiście ważne jest też dostarczanie organizmowi składników energetycznych na trasie. Ja stosuję słodkie żele energetyzujące, które wzmacniają i dodają sił na kolejne kilometry, ale to woda jest kluczowa i niezbędna przy korzystaniu z żeli energetycznych.

E: Sukcesem kranówki na półmaratonie jest wg mnie też brak plastiku! Do tego ekologiczne kubeczki napełniane są w punktach nawadniających tylko do połowy. To jest bardzo dobre dla sportowca, bo nie powinno się podczas wysiłku fizycznego wypijać zbyt dużo wody na raz. Pijemy małymi łyczkami, a taki niepełny kubeczek kranówki nie obciąża biegacza jak np. półlitrowa butelka wody. Wypijamy i znowu mamy wolne ręce. A kubeczek trafia do recyklingu, czyli dodatkowo eliminujemy plastik.

Nalewaki z kranówką na półmaratonie
Nalewaki z kranówką na półmaratonie

Jak powiedziałam o pomyśle na rozmowę z Wami na temat półmaratonu i wody, to pierwsze stwierdzenie jakie padło w zespole to, że pewnie „robisz” tę wodę taką dobrą z miłości do żony.

R: Oczywiście, ta wrocławska woda z kranu jest podszyta miłością do mojej żony – taka dedykowana. A tak całkiem serio, to z wodą jestem związany zawodowo, ale miło jest prywatnie brać udział w tak ogromnym wydarzeniu, jakim jest półmaraton i mieć w głowie, że wszyscy nawadniają się naszą wodą. Pewnie, że czuję dumę – to taka wartość dodana, bo Nocny Wrocław Półmaraton to dla mnie i dla mojej żony główny punkt sezonu biegowego. Przygotowujemy się do niego intensywnie i zależy nam, żeby wszystko wyszło dobrze.

Jak przygotować się do występu w półmaratonie?

To jeszcze zapytam Was o przygotowania do półmaratonu. Trenujecie razem, czy zdarza się Wam biegać osobno?

R: Raczej biegamy razem, umawiamy się na bieganie, bo to motywuje. Razem jest zwyczajnie raźniej. Do tego wytyczamy sobie wspólną trasę i mobilizujemy się wzajemnie.

E: Bardzo rzadko zdarza się, że musimy się rozdzielić.

Po jakiej nawierzchni najczęściej biegacie? Czy to ma dla Was znaczenie?

R: Biegaliśmy już chyba po każdej możliwej nawierzchni i zdecydowanie najlepiej biega się nam po równych, naturalnych trasach, np. po wytyczonych ścieżkach w lesie. W ogóle bieganie po lesie jest chyba najprzyjemniejsze.

Biegniecie zawsze z wodą?

R: Powiem inaczej – nie wyobrażamy sobie biegać bez wody i zawsze jest to kranówka.

E: Mamy świadomość i doświadczenie, że nawadnianie organizmu podczas wysiłku jest niezwykle istotne. Kiedy przygotowujemy się do półmaratonu, to nie biegamy krótkich dystansów, więc bez wody nie ruszamy się na bieg. Moje pojemniki na wodę są bardzo malutkie, bo wiem, że w trakcie treningu zawsze mogę liczyć na ratunek od Roberta.

Jaki macie rytm biegu? Dotrzymujecie sobie tempa, czy któreś z Was musi dostosować się do drugiej osoby?

R: Staramy się biec razem. Chyba że któreś z nas ma założenie taktyczne, żeby skończyć jakiś bieg zorganizowany w konkretnym czasie, wówczas rozdzielamy się, ale to bardzo rzadko. Podczas treningów lubimy zacząć bieg i zakończyć o tej samej porze.

E: Biegając wspieramy się, nie rywalizujemy ze sobą. Raczej biegamy tym samym tempem. Przy trudnych biegach takich, jak półmaraton jesteśmy blisko siebie i dotrzymujemy sobie kroku.

Kolekcja medali Elżbiety i Roberta Jóźwickich MPWiK Wrocław
Kolekcja medali Elżbiety i Roberta Jóźwickich

Rozmawiacie podczas biegania, a może zdarza Wam się kłócić? Czy wg Was wspólny bieg to dobry czas na poruszanie ważnych życiowych tematów?

E: To na pewno nie jest czas na ważne rozmowy małżeńskie, ale zdarza się, że opowiadamy o swoim dniu, śmiejemy się, żartujemy. Od jakiegoś czasu nie biegamy w słuchawkach. Słuchamy siebie wzajemnie albo biegniemy w milczeniu – w skupieniu wsłuchując się w swój organizm, bo dla biegacza ważny jest rytmiczny oddech. Chyba właśnie najbardziej lubimy biegać w milczeniu obok siebie i przy okazji poznawać Wrocław, bo często zmieniamy trasy.

Czy macie jakieś rady czy zachętę dla biegających par?

E: Złotych rad raczej nie mamy, bo generalnie trzeba chcieć spróbować. Ja lubię biegać z mężem, bo czuję się bezpieczniej.

R: Ważne, żeby nie zniechęcać się po pierwszych niepowodzeniach, bo jeśli ktoś wcześniej nie uprawiał sportu to może stracić zapał zbyt szybko. Moją radą jest to, o czym mówiliśmy wcześniej – umawiajcie się na bieg, to motywuje organizacyjnie.

E: Do tego w bieganiu można znaleźć głębszy sens. Taki dają np. biegi charytatywne, do których szczególnie zachęcam. My mamy dwa wydarzenia, które darzymy sentymentem i staramy się regularnie w nich uczestniczyć, to Bieg Kobiet Zawsze PierWsi i bieg organizowany przez Fundację Słonie na Balkonie. Wspaniałe inicjatywy, które mocno polecamy nawet początkującym biegaczom.

Rozmawiała Estera Zuzel

Źródło: materiały prasowe

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama