„Koszykarska domówka” w Orbicie:
- 80:83 z Kingiem Szczecin,
- 92:81 z Hamburgiem Towers,
- 14 listopada z Legią Warszawa,
- 18 listopada z Bahcesehirem Stambuł.
Legioniści nie przegrali meczu w polskiej ekstraklasie odkąd w siódmym meczu finałów w czerwcu 2025 pokonali Start Lublin i sięgnęli po mistrzostwo Polski. Jako obrońcy tytułu w nowy sezon weszli brawurowo. Nie dość, że z bilansem 6-0 są na szczycie tabeli, to różnica punktów we wszystkich rozegranych spotkaniach wskazuje, że od każdego przeciwnika byli lepsi średnio o 13 oczek.
Co ciekawe, żadnego zawodnika Legii nie ma w pierwszej trójce najlepszych graczy ligi w poszczególnych kategoriach statystycznych. Więcej, ich najlepsi strzelcy – Javon Graves, Michał Kolenda i Andrzej Pluta – plasują się dopiero na miejscach w trzeciej dziesiątce. To oznacza jedno – mistrzowie dzielą i rządzą dzięki zespołowej koszykówce, o czym świadczy liczba asyst powyżej 21 na mecz. W obronie też dają radę, tracąc średnio 74,3 punktu.
Legia, podobnie jak Śląsk, rywalizuje na dwóch frontach. W Koszykarskiej Lidze Mistrzów po dwóch porażkach na początek wstąpiła na zwycięską ścieżkę, wygrywając dwa kolejne mecze.
King, Hamburg, teraz Legia
Czy WKS będzie pierwszym zespołem, który w Orlen Basket Lidze pokona będących w wysokiej formie koszykarzy ze stolicy? Niewykluczone, choć zadanie łatwe nie będzie, mimo własnego parkietu i dobrych nastrojów po ograniu Hamburga 92:81 w ubiegły, świąteczny wtorek w EuroCupie:
- Stefaj Djordjević – 14 punktów, 5 przechwytów i 6 zbiórek,
- Issuf Sanon – 19 punktów i 5 asyst,
- Noah Kirkwood – 9 asyst i 6 zbiórek,
- Jakub Urbaniak – 17 punktów i 4 zbiórki.
Z bilansem 3-4 WKS zajmuje 7. miejsce (niepremiowane awansem do play-offów) w tabeli grupy A.
EuroCup to dla większości naszych zawodników nowe doświadczenie. Dlatego każde spotkanie to dla nas nauka, pod względem fizyczności i taktyki. Nie codziennie ma się okazję grać z tak renomowanymi drużynami i przeciwko tak wymagającym zawodnikom oraz trenerommówi Radosław Soja, asystent trenera Ainarsa Bagatskisa.
Wygrany mecz w Dniu Niepodległości był drugą z czterech części tzw. koszykarskiej domówki w Orbicie. Pierwszą był pojedynek, niestety przegrany, z Wilkami Morskimi ze Szczecina – 80:83.
Część trzecia z Legią Warszawa:
- 14 listopada o godz. 20:15,
- hala Orbita,
- bilety są do kupienia tutaj,
- transmisja w Polsacie Sport 3.
Jeśli chodzi o ligę polską to mając stosunkowo nowy zespół, trudno na tym etapie mówić o konkretnych celach. Liga dopiero się kształtuje, drużyny zaczynają grać koszykówkę, której wymagają od nich trenerzy. My musimy przede wszystkim skoncentrować się na sobie, doprowadzić do tego, by nasz zespół dobrze funkcjonował po obu stronach parkietu.Radosław Soja
Część czwarta z Bahcesehitem
Kilka dni później - 18 listopada – do Orbity przyjedzie ze Stambułu Bahcesehit Collage z Mateuszem Ponitką, kapitanem reprezentacji Polski, w składzie. Dla Śląska będzie to kolejne starcie z przeciwnikiem będącym w świetnej formie:
- 6-1 w tureckiej ekstraklasie,
- 6-1 w EuroCupie.
WKS Śląsk Wrocław vs. Bahcesehit Collage Stambuł
- 18 listopada godzinie 19:00,
- hala Orbita we Wrocławiu,
- bilety są do kupienia tutaj,
- transmisja w Polsacie Sport 3.