Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Za nami ostatnie mecze XXIII edycji Pucharu Tymbarku. Największy turniej piłkarski dla dzieci w Europie zakończył się etapem ogólnopolskim w Warszawie, zwieńczonym wielkim finałem rozegranym na stadionie PGE Narodowym.
Finał ogólnopolskiego XXIII edycji Pucharu Tymbarku. Uczniowie z Wrocławia i Dolnego Śląska.
W fazie ogólnopolskiej Pucharu Tymbarku zagrały 64 drużyny – zwycięzcy finałów wojewódzkich w czterech kategoriach: U-10 i U-12 chłopców oraz dziewcząt. Mecze rozpoczęły się 14 czerwca na obiektach stołecznego Hutnika, gdzie kontynuowane były również dzień później. Wielki finał, czyli cztery spotkania o 1. miejsca, rozegrano 16 czerwca na stadionie PGE Narodowym.
Uczestnicy Pucharu Tymbarku grali o wyjątkową nagrodę – spotkanie z piłkarzami reprezentacji Polski, a także wyjazd na jeden z jesiennych meczów kadry narodowej w Warszawie. Jak w zawodach poradziły sobie zespoły z Wrocławia i województwa dolnośląskiego?
Awans do finału Pucharu Tymbarku to do tej pory największy sukces w historii naszej szkoły i jednocześnie pierwszy przypadek awansu z powiatu milickiego. Podczas rozgrywek ogólnopolskich chłopcy z mojej drużyny trafili na bardzo silną grupę - aż dwa spośród czterech zespołów awansowały do wielkiego finału. Cieszymy się, że mogliśmy wziąć udział w tym wydarzeniu, bo taka przygoda z pewnością zapadnie wszystkim w pamięć jeszcze na długoAndrzej Romanowicz, trener drużyny piłkarzy U-10 ze Szkoły Podstawowe w Sułowie.
Drużyna chłopców z kategorii U-10 ze Szkoły Podstawowej w Sułowie zajęła 16. miejsce, podczas gdy rówieśniczki młodych piłkarzy, grające w zespole Gwiazdeczek, wywalczyły 6. pozycję. Na 15. miejscu zakończyli turniej zawodnicy z kategorii U-12, reprezentujący Szkołę Podstawową nr 6 w Świdnicy, a najdalej, bo aż do 4. miejsca, doszły dziewczynki ze Szkoły Podstawowej nr 44 we Wrocławiu. W meczu o 3. pozycję młode piłkarki remisowały 1:1 po podstawowym czasie gry, a przegrały dopiero w rzutach karnych.
Na Pucharze Tymbarku byłem już czwarty raz. Jak zawsze było wspaniale. To wielka przygoda dla chłopaków. Poziom był bardzo wyrównany. Zebraliśmy cenne doświadczenia, zaprezentowaliśmy się bardzo korzystnie i to jest najważniejsze. Z pewnością jesienią znów zgłosimy się do turnieju i będziemy próbować swoich siłMariusz Krupczak, trener drużyny chłopców z kategorii U-12 ze Szkoły Podstawowej nr 6 w Świdnicy.
Puchar Tymbarku i reprezentacja Polski.
Wielki Finał Pucharu Tymbarku odbył się na stadionie PGE Narodowym tego samego dnia, co wygrany mecz towarzyski reprezentacji Polski z Niemcami (1:0). W kadrze selekcjonera Fernando Santosa na ten mecz znalazło się wielu byłych uczestników turnieju. To m.in. Arkadiusz Milik (Juventus), Piotr Zieliński (SSC Napoli), Sebastian Szymański (Feyenoord Rotterdam) czy Jakub Kamiński (VfL Wolfsburg).
W kadrze do lat 17 mężczyzn, która wywalczyła trzecie miejsce na mistrzostwach Europy, blisko 70 proc. stanowili uczestnicy Pucharu Tymbarku. Podobnie było w kadrze kobiet do lat 17, która na mistrzostwach starego kontynentu wywalczyła 5. miejsce - 86 proc. tego zespołu to uczestniczki Pucharu Tymbarku. To pokazuje, że uczestnictwo w rozgrywkach może być pierwszym krokiem na drodze do spełnienia piłkarskich marzeń i gry w narodowych barwach.
Rangę finałów podnosił też fakt, że spotkania prowadzili zawodowi sędziowie, Monika Mularczyk i Szymon Marciniak.
Cieszę się, że mogłem brać udział w turnieju i bezpośrednio z boiska obserwować szczere łzy zarówno szczęścia, jak i porażki. Tutaj nikt nie udawał, nie kradł czasu, ani nie kalkulował - miłość do futbolu w najlepszym wydaniusędzia Szymon Marciniak.
Zapisy do kolejnej edycji Pucharu Tymbarku rozpoczną się już po wakacjach.