Trener Paweł Dziakowicz zdecydował się postawić na skład identyczny jak ten, który wyszedł na rewanżnowe starcie ze Stalą Rzeszów. Lech Poznań natomiast wyszedł zestawieniem identycznym, jak na pierwszy półfinałowy pojedynek z Escolą Varsovią.
Śląsk Wrocław wygrał rozgrywki Centralnej Ligi Juniorów U15!
Już od pierwszych minut Kolejorz wywierał ogromną presję, co przyniosło otworzenie wyniku po 70 sekundach. Rywale mieli rzut rożny, piłka zagrana na bliższy słupek przeszła między zawodnikami i trafiła pod nogi Szymczaka, który trafił uderzeniem pod poprzeczkę.
Wrocławianie długo szukali swojego rytmu, ale jak do tego doszło, to zakończyło się dwoma bramkami dla Śląska. W 9 minucie Olivier Siniawski wykorzystał prostopadłe podanie za linię obrony i w sytuacji sam na sam mocnym uderzeniem pokonał Kluja. Minęła chwila, a WKS już był na prowadzeniu. Po przechwycie na połowie Lecha po dwóch podaniach piłka trafiła pod nogi Adama Ciućki, a ten mocnym płaskim strzałem z 20 metra zdobył bramkę.
Wielki finał Centralnej Ligi Juniorów U15
Poznaniacy próbowali odrobić stratę, miała miejsce kontrowersja, kiedy to w polu karnym faulu po wślizgu upadł strzelec pierwszej bramki czyli Szymczak. Gwizdek arbitra milczał. Tymczasem Trójkolorowi szukali kolejnych okazji do ataku i w 22 minucie przyniosło to efekt. Lewą flanką przedarł się Bartosz Szywała i spod linii końcowej wyłożył piłkę tuż przed bramkę Lecha, a tam formalności dopełnił Jakub Pakosz.
Szywałę kusiło, aby do asysty dorzucić bramkę. Miał do tego okazję w 27 minucie, kiedy po wysokim pressingu Śląsk odzyskał piłkę. Szywała zgubił dryblingiem rywala, wbiegł w pole karne i uderzał z ostrego kąta, niestety futbolówka o milimetry minęła słupek bramki Lecha. Tuż przed przerwą rywale próbowali nawiązać kontakt, jednak Pytlak bez większych problemów poradził sobie z uderzeniem z rzutu wolnego.
W 52 minucie meczu Śląsk wyprowadził groźną kontrę, która mogła dać czwartą bramkę. Ze swojej połowy akcję wyprowadził Jakub Pakosz, w okolicy pola karnego zagrał do boku, do Siniawskiego. Ten wszedł w drybling, a następnie oddał strzał z kilkunastu metrów, jednak skutecznie interweniował Kluj. 7 minut później podopieczni trenera Dziakowicza mieli kolejną okazję po kontrze, tym razem po zagraniu za linię obrony urwał się Siniawski, podciągnął kilkadziesiąt metrów i oddał strzał, ale bramkarz Lecha znów skutecznie interweniował.
Jesteśmy mistrzami Polski! Cały Wrocław jest z Was dumny!
Śląsk zdołał jednak udokumentować przewagę, w 62 minucie kolejna prostopadła piłka przyniosła efekt, dopadł do niej Bartosz Szywała i mocnym strzałem na dalszy wynik zdobył wyczekiwaną bramkę. 8 minut przed końcem tercet rezerwowych mógł wypracować piątą bramkę dla WKS-u. Dominik Kleczewski na połowie przeciwnika doskoczył do rywala, ten stracił futbolówkę i prawą stroną akcję podciągnął Wyszyński. Mądrze dośrodkował na 10 metr do wbiegającego Krystiana Rostka, który zdecydował się na strzał z powietrza, z pierwszej piłki, niestety trafił tylko w słupek.
Ostatecznie Śląsk Wrocław wygrał 4:1 i tym samym przypieczętował ogromny sukces, jakim jest zdobycie tytułu Mistrza Polski w kategorii wiekowej do lat 15! Gratulujemy zawodnikom i sztabowi szkoleniowemu!
Lech Poznań - Śląsk Wrocław 1:4 (1:3)
Bramki: 1:0 Wojciech Szymczak 2'1:1 Olivier Siniawski 9'1:2 Adam Ciućka 10'1:3 Jakub Pakosz 22'1:4 Bartosz Szywała 62' Lech: Kluj - Prajsnar, Falkiewicz, Szymczak, Gmur, Majewski, Nicpoń, Delikat, Koral, Śledziński, GadomskiŚląsk: Pytlak - Wlazło, Kaszub, Cegliński, Korzeniowski, Wąsala, Ciućka, Gajewski, Pakosz, Szywała, Siniawski
Autor: Kacper Rudzik
Źródło: materiały organizatorów