wroclaw.pl strona główna Przedsiębiorcy i biznes we Wrocławiu Przedsiębiorczy Wrocław - strona główna

Infolinia 71 777 7777

6°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 07:50

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Przedsiębiorczy Wrocław
  3. Aktualności
  4. Boom na mieszkania na wynajem we Wrocławiu. Od momentu inwazji na Ukrainę
Mieszkania na wynajem we Wrocławiu Tomasz Hołod / www.wroclaw.pl
Mieszkania na wynajem we Wrocławiu

Od momentu, gdy 24 lutego Rosja dokonała inwazji zbrojnej na niepodległą Ukrainę, z kraju uciekło nawet 3 mln osób, z czego prawie 2 mln do Polski. Szacuje się, że nawet 100 tys. uchodźców odnalazło azyl w aglomeracji wrocławskiej. I teraz uchodźcy szukają dachu nad głową.

Na początku marca liczba wyświetleń ogłoszeń dotyczących mieszkań i pokoi na wynajem w Polsce zwiększyła się aż o 166 procent na portalu Otodom i o 114 proc. na OLX w porównaniu do ostatniego tygodnia lutego 2022 roku. To efekt napływu uchodźców z Ukrainy, którzy szukają dachu nad głową.

Można powiedzieć, że mieszkania schodzą jak ciepłe bułeczki. I to wszędzie. Nie ma konkretnego osiedla, a głównym kryterium jest cena. Szuka się przede wszystkim dachu nad głową, chociaż domy pod Wrocławiem też wynajmujemy. Przyjechali także przedstawiciele kadry menedżerskiej, specjaliści IT czy lekarze. Dlatego apartamenty także są poszukiwane

Marlena Joks, analityczka rynku nieruchomości WGN

Jej słowa potwierdza Magdalena Orłowska z firmy ADVICE Nieruchomości. – W tym momencie jest duże zapotrzebowanie na mieszkania 2-3 pokojowe, ale również domy. Większość klientów jest z Ukrainy, ale mamy także zapytania z Rosji. Najlepiej, żeby lokalizacja mieszkania była dobrze skomunikowana, chociaż tańsze lokale są jednak na obrzeżach – zaznacza.

Czytaj więcej: Wrocławskie przedsiębiorstwa pomagają Ukraińcom - Amazon

Rodzina szuka domu

Specjalistki ds. rynku nieruchomości podkreślają, że w pierwszej fali uchodźców do Wrocławia przybyli Ukraińcy, którzy mają tutaj rodzinę i znajomych.

Ukraińcy przebywający tu dłuższy czas szukają mieszkań dla swoich rodzin. Albo przenoszą się do większych lokali

Magdalena Orłowska, ADVICE Nieruchomości

Według danych PKO Research tylko w ciągu dwóch tygodni od wybuchu wojny liczba ofert na rynku wynajmu we Wrocławiu skurczyła się o 60 proc.

Bo zainteresowanie jest ogromne. W porównaniu z 24 lutego, czyli dniem inwazji wojsk rosyjskich na Ukrainę, liczba odsłon ogłoszeń 7 marca w serwisie Otodom była wyższa o 166 proc. Duży wzrost odnotował też OLX – tam zaobserwowano 114-procentowy skok w ciągu dwunastu dni. Natomiast liczba użytkowników w kategorii najmu mieszkań, którzy w ostatnich dniach nawiązali kontakt z potencjalnymi klientami, zwiększyła się o 454 proc. na Otodom oraz 254 proc. na OLX.

Nie można wykluczyć, że w rzeczywistości dostępność mieszkań jest jeszcze mniejsza: część tych ogłoszeń może dotyczyć mieszkań, które są już zarezerwowane

Jarosław Krawczyk, ekspert Otodom

Zaznacza, że tak duży wzrost wynika z napływu Ukraińców do Polski, ale nie tylko. Coraz więcej osób poszukuje mieszkania na wynajem ze względów ekonomicznych – wyższe raty kredytów, spowodowane ciągłym podwyższaniem stóp procentowych, a także wyższe koszty energii czy inflacja sprawiają, że powstaje nowa grupa osób, wypchniętych na rynek najmu.

Dwa tysiące złotych za kawalerkę

Eksperci wskazują, że trudno przewidzieć jak sytuacja się rozwinie. Według Komisji Europejskiej Ukrainę może opuścić nawet 5 milionów osób. Już dziś polską granicę przekroczyły 2 mln uchodźców (dane na 18 marca). Przy braku systemu relokacji może to skutkować brakiem dostępnych mieszkań.

Mówimy tu o danych dla całej Polski i trzeba pamiętać, że zainteresowanie nie rozkłada się równolegle. Istnieje duże ryzyko, że brak dostępnych mieszkań spowoduje, że skokowo wzrosną ceny wynajmu

Jarosław Krawczyk

Zapytaliśmy, jaka byłaby rynkowa cena mieszkań oddalonych 20 minut jazdy tramwajem lub autobusem od wrocławskiego Rynku.

  • Kawalerka – 1800-2000 zł plus opłaty
  • Dwupokojowe mieszkanie – ok. 2300 zł plus opłaty
  • Trzypokojowe mieszkanie – ok. 2500-2800 zł plus opłaty
Bliżej centrum, na Przedmieściu Oławskim, klient wynajął kawalerkę 34 m kw. za 2 tys. zł plus opłaty. Właściciele windują ceny, popyt już zwiększył podaż

Magdalena Orłowska

Umowa najważniejsza

Marlena Joks dodaje, że jednym z powodów rosnących cen mieszkań są podnoszone stopy procentowe, a co za tym idzie – zwiększone raty kredytów. Obecnie stopa referencyjna wynosi 3,5 proc., lecz analitycy mBanku przewidują, że Rada Polityki Pieniężnej podniesie stopę do poziomu 5-5,5 proc.

– Rosną raty kredytu, rośnie cena wynajmu. Bardzo ważne, jak są konstruowane umowy z najemcami. Jeśli są na czas określony to nie ma takiej możliwości, żeby zmienić wysokość czynszu już po podniesieniu stóp – przypomina Joks, dodając że trzeba uważnie czytać podpisywane przez siebie dokumenty. – Rynek się w końcu uspokoi, teraz jesteśmy w fazie szokowej. Jesteśmy wstrząśnięci wydarzeniami na Ukrainie, ale w dłuższej perspektywie trzeba będzie nauczyć się z tym żyć.

A to oznacza m.in., że ceny przestaną rosnąć. Niektórzy chcą także przystosować większe obiekty dla uchodźców – kamienice, sale i całe hotele. To pozwoli na wynajem miejsca pod dachem na dłuższy czas – nawet na 18 miesięcy. Są jednak klienci szukający umowy tylko na trzy miesiące, bo sami nie wiedzą, jak długo będą we Wrocławiu.

Część z nich wierzy, że szybko wróci do domu. Inni zostaną w aglomeracji wrocławskiej na dłużej i tutaj będą dalej przyjeżdżać. Wrocław jest znany na Ukrainie, ma dobrą opinię wśród obywateli tego kraju, których mieszkało przed wojną ok. 100 tys.

Marlena Joks

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama

Powrót na portal wroclaw.pl