Branże takie jak turystyka, gastronomia, hotelarstwo odczuwają katastrofalne skutki walki z epidemią koronawirusa. Ograniczenie kosztów często wiąże się z redukcją etatów. Z drugiej strony, wybrane sektory gospodarki przeżywają rozkwit i towarzyszy im zwiększone zapotrzebowanie na pracę.
– Te firmy szukają dodatkowej siły roboczej “na już”, by pomóc stałym pracownikom w okresie pandemii. Dlatego zjawisko workforce sharing zyskuje na popularności w czasach walki z koronawirusem – mówi Radosław Głowaty, założyciel i prezes wrocławskiej firmy Kadromierz, która przy współpracy z kancelarią prawną Roesler Group, uruchomiła darmowy serwis #RatujEtat.
Inicjatywa ma charakter wolontaryjny
Pomysłodawcy podkreślają, że jest to rozwiązanie korzystne dla wszystkich stron (win-win-win). Firma najmująca tymczasowo pracowników zyskuje dodatkowe zatrudnienie przy niższych kosztach niż zatrudnienie nowego personelu na stałe. Z kolei macierzysty pracodawca tych pracowników zatrzymuje swoje miejsca pracy pomimo słabego lub braku popytu na jego usługi. Pomysłodawcy podkreślają, że inicjatywa ratujetat.pl ma charakter wolontaryjny.
– Założyliśmy ten serwis z myślą o przedsiębiorstwach oraz pracownikach, których praca została wstrzymana w czasie pandemii. Jako dostawca platformy do zarządzania czasem pracy, zbieramy statystyki nt. zaplanowanych grafików i zarejestrowanych obecnościach w firmach. Pozwoliło nam to zweryfikować w których branżach w dalszych ciągu planowane są grafiki pracy, a w których nastąpił przestój. Zauważyliśmy, że ilość roboczogodzin wśród naszych klientów z branży spożywczej znacząco wzrosła w porównaniu do poprzednich miesiącu. Z drugiej strony zauważyliśmy, że restauracje i hotele nie planowały grafiku na kwiecień – wylicza Radosław Głowaty.
Na stronie serwisu #RatujEtat są wzory dokumentów prawnych, które należy wypełnić i podpisać, aby sformalizować tymczasową wymianę pracowników.
– Zachęcamy firmy wśród których występuje obecnie zwiększone zapotrzebowanie na pracę do wypełnienia prostego formularza. Nasz zespół dopasuje popyt i podaż, dostarczy obydwu stronom wzory niezbędnych do wypełnienia dokumentów oraz wesprze firmy w komunikacji i ustaleniu warunków współpracy – dodaje Radosław Głowaty