Ryneczek Jemiołowa – otwarcie nowego targowiska [ZDJĘCIA]

Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk otwierając nowe targowisko – Ryneczek Jemiołowa podkreślił, że chciałby aby takich miejsc w mieście było więcej.

– Obok funkcji handlowej takie miejsca są ważne ze względów społecznych. Ludzie się poznają, budowane są więzi i relacje, na których mi tak bardzo zależy. Obecnie pracujemy nad projektem osiedli kompletnych i chcemy tworzyć takie przestrzenie wspólne dla mieszkańców – mówi prezydent. 

Otwarcie targowiska fot. Jarek Ratajczak

Pomysł otwarcia targowiska chwalą okoliczni mieszkańcy. – Brakowało placu, na który można przyjść i w porządnych warunkach coś kupić – mówi Magdalena Staworko z ul. Lwowskiej, która na otwarcie przyszła z synem.

– Dobra robota, tak powinno być. Taki plac był nam potrzebny – dodaje starsza pani z okolic ul. Jemiołowej.

– Aż się prosiło o takie miejsce, targowisko które kiedyś było przy Grochowej nie spełniało żadnych standardów, teraz mamy w końcu coś dla siebie – mówią panie Irena, Edyta i Elwira, fot. Jarek Ratajczak

Teren boiska po dawnym Liceum Ogólnokształcącym nr V przy ul. Grochowej, który został zagospodarowany na targowisko i teren rekreacyjny, rusza już nie tylko z nowym operatorem (ARENA sp. z o.o.), ale też z nową nazwą – Ryneczek Jemiołowa.

– Spośród nadesłanych zgłoszeń wybrano nazwę najbardziej odpowiadającą społecznie i kulturowo temu miejscu. W ślad za nową inwestycją przenoszą swoje miejsca handlowe kupcy z Jemiołowej, którzy na dziko od lat handlowali wokół PSS SPOŁEM. Operator zagwarantował im nowe miejsca na targowisku – mówi Edyta Niebiańska, Biuro Rozwoju Gospodarczego UM Wrocławia.

W otwarciu uczestniczyli będą m.in.: prezydent Wrocławia Jacek Sutryk, kupcy z Jemiołowej i Rada Osiedla Gajowice. Nie zabrakło też innych zaangażowanych w sprawę osób – m.in. radnych miejskich i osiedlowych, którzy od początku wspierali mieszkańców Osiedla w akcji wykorzystania terenu na potrzeby lokalnej społeczności.

Otwarcie targowiska fot. Jarek Ratajczak

Atrakcje na otwarciu

Organizatorzy zapowiadali, że swoje stoiska w nowej odsłonie zaprezentuje ok. 40 handlowców. Można było skosztować świeżych owoców i warzyw od lokalnych producentów oraz potrawy serwowane z foodtrucków i wózków rowerowych. Była kawa, wata cukrowa, baloniki dla dzieci i animacje oraz specjalnie przygotowane na tę okazję przez kupców z Jemiołowej ciasta domowe.

Dla koneserów leśnych smaków i staroci – grzyby certyfikowane oraz stare pamiątki. Nie zabrakło też oprawy muzycznej. Czas umilił zespół Konarski Band.

Było boisko, jest targowisko

Dawne boisko Liceum Ogólnokształcącego nr V przy ul. Grochowej 13 przeistoczyło się w przyjazny plac targowy i miejsce rekreacji. Miasto sfinansowało adaptację terenu oraz montaż niezbędnych do funkcjonowania handlu instalacji, zieleni i elementów małej architektury.

Prezydent Jacek Sutryk od początku zapowiadał, że teren po dawnym LO będzie przestrzenią współdzieloną, gdzie przedsiębiorcy i lokalna społeczność egzystują na równych prawach. Jest to pierwsze we Wrocławiu takie targowisko – prototyp – miejsce użytkowane wspólnie przez handlowców i mieszkańców, biznes, Radę Osiedla oraz osoby prywatne. Cała inwestycja kosztowała ponad 900 tys. złotych.

Handel targowiskowy na Gajowicach...

...ma długą tradycję – sięga lat 60. ubiegłego wieku. Należące do PSS „Społem Północ” targowisko, z powodu złego stanu techniczno-sanitarnego, zostało zlikwidowane jesienią 2007 r. Zarządca wyjaśniał wówczas, że doprowadzanie bazarku do porządku wymagałoby zbyt dużych nakładów – dowiadujemy się od Katarzyny Chrobak-Eilmes z Biura Rozwoju Gospodarczego Urzędu Miejskiego Wrocławia.

Mieszkańcy Gajowic jednak tak się przyzwyczaili do targowiska, że nadal handlowali i kupowali pod chmurką – na dziko. Z chodnika, ze stolika i z krzesełka, mimo wielu interwencji straży miejskiej.

Jak mówi mieszkająca w okolicy pani Krystyna, codzienne, poranne sprawunki są dla niej rytuałem. Ma tu nie tylko swoich ulubionych sprzedawców, ale także spotyka się z sąsiadami, dla których zakupy to również, oprócz obowiązku, forma życia towarzyskiego.

Handel od poniedziałku do soboty

W godzinach 8.00-17.00 od poniedziałku do piątku (od 1 października w godz. 8.00 - 16.00), w soboty od 8.00-14.00 można na targowisku kupować i sprzedawać – towary branży mieszanej, przemysłowej i spożywczej, ale miasto oczywiście nie narzuca tu niczego. Decyzję, czym będzie się tu handlowało, pozostawia kupcom i klientom. 

Nowe targowisko ma mieć także inną funkcję – rekreacyjną (w niedziele i późnymi popołudniami w tygodniu). Z kolei Rada Osiedla myśli o organizowaniu tam m.in. spotkań dla mieszkańców. Zobacz: Wrocławskie targowiska [MAPA]

– Poszukiwani są ludzie zaangażowani, z pomysłem na ożywienie tego terenu poprzez organizację okolicznościowych wydarzeń, takich jak np. pchle targi, giełdy akcesoriów dla zwierząt, pikniki sąsiedzkie – mówi przewodniczący Rady Osiedla Ryszard Kessler.

A na Ptasiej, w dzień targowy...

Ryneczek Jemiołowa zaczyna swoją historię, ale Wrocław ma targowiska z długoletnią tradycją. Jest i takie, które zasłużyło na swoje hasło w Wikipedii. Na wrocławskim Nadodrzu działa od 30 lat. Miało i wzloty, i upadki. Interesowali się nim artyści. Dziś wiemy, że legalnie będzie można tam handlować (i kupować) przez co najmniej kolejne trzy lata. To dobrze, bo targowisko przy ul. Ptasiej zawsze kojarzyło się ze świeżymi owocami i warzywami, i cenami, które mocno nie drenują kieszeni. A także z miejscem, gdzie można podsłuchać, co i u kogo w okolicy „piszczy”. Czytaj także: Nadodrze: Targowisko – ul. Ptasia