Dobiegła końca budowa dwóch nowych zakładów Grupy BSH (Bosch und Siemens Hausgeräte GmbH) przy ul. Żmigrodzkiej, które powstały na powierzchni równej 25 boiskom piłkarskim. 14 września 2017 r. podczas oficjalnego otwarcia zakładów obecni byli szefowie koncernu, zaproszeni gości i przedstawiciele miasta. Witając gości, Konrad Pokutycki, prezes zarządu BSH Sprzęt Gospodarstwa Domowego Sp. z o.o. przypomniał historię zakupu zakładu.
Uroczyste otwarcie zakładów Grupy BSH, fot. Janusz Krzeszowski
– Pierwsza oficjalna oferta kupna zakładu z naszej strony była 3,5 roku temu. Niestety w finalizacji umowy przeszkodą była ekwilibrystyka prawna pierwszej pani syndyk masy upadłościowej – mówił Kondad Pokutycki i dziękował prezydentowi Rafałowi Dutkiewiczowi i Agencji Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej za pomoc w powtórnym uruchomieniu produkcji.
Nowe zakłady BSH przy ul. Żmigrodzkiej
BSH zwiększa zatrudnienie
– Deklarowaliśmy, że w dwóch zakładach piekarników i lodówek zatrudnimy 1000 osób, dziś rozwój jest na tyle dobry, że możemy już oficjalnie powiedzieć, że będzie to 1300 osób – podkreślił Konrad Pokutycki.
– Bardzo ważne jest, że produkcja ruszyła w miejscu, w którym od lat produkowany był sprzęt AGD. Ten inwestor gwarantuje wysoką kulturę produkcji, nowoczesne rozwiązana technologiczne i włączenie miasta w międzynarodowy obieg gospodarczy. Nowe zakłady to miejsca pracy i szansa na rozwój dla kooperantów i poddostawców – mówił Adam Grehl, wiceprezydent Wrocławia.
Pierwsze rozmowy z BSH Agencja Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej rozpoczęła prawie cztery lata temu. Niemcy rozważali budowę nowego zakładu w Łodzi.
– Udało się ich przekonać, by zrobili to we Wrocławiu – mówi Ewa Kaucz, prezes Agencji Aglomeracji Wrocławskiej. – Dla miasta ta inwestycja oznacza utrzymanie ciągłości produkcji sprzętu AGD przy ul. Żmigrodzkiej. W wyniku upadku Fagor Mastercooka pracę straciło ok. 800 osób, teraz inwestor zapowiada, że zatrudni 1300 osób. Co ważne, będą tu pracować także byli pracownicy Fagora. To będą nowe miejsca pracy u dobrego pracodawcy – dodaje Ewa Kaucz.
Najnowocześniejsze lodówki i piekarniki na świecie
Przedstawiciele firmy BSH mówią, że z taśm ich wrocławskich zakładów będzie zjeżdżać rocznie około 2 mln urządzeń. W fabryce lodówek o powierzchni 34 tys. mkw. zamontowano już nowoczesne linie produkcyjne.
Praca we Wrocławiu to awans
Christian Wyrobek, fot. Jarek Ratajczak
Z Christianem Wyrobkiem, dyrektorem fabryki lodówek BSH, rozmawia Jarek Ratajczak
Po wielu latach pracy w Niemczech mówi Pan po polsku z niemieckim akcentem. Kierowanie zakładem BSH we Wrocławiu to awans w karierze…
– (śmiech) Oczywiście, że awans. Przy Żmigrodzkiej będzie najnowocześniejsza fabryka lodówek BSH na świecie.
Czym będą się charakteryzowały lodówki marek Bosch i Siemens produkowane we Wrocławiu?
– W naszej fabryce będziemy produkować wolno stojące lodówki i lodówko-zamrażarki. Lodówkę kupujemy na wiele lat, dlatego przede wszystkim inwestujemy w ich najwyższą jakość. To co cecha charakterystyczna wszystkich naszych produktów. Za to konsumenci nas cenią na całym świecie. Wrocławskie lodówki dodatkowo będą pięknie zaprojektowane i bogato wyposażone, będą się charakteryzowały najlepszą efektywnością energetyczną. Dzięki temu ich użytkownicy będą mogli wydać mniej pieniędzy za energię elektryczną niż w przypadku starszych lodówek. Dodatkowo będą wyjątkowo ciche. Będą też miały nowoczesne szuflady z regulacją temperatury i wilgotności, pozwalające lepiej i dłużej przechowywać żywność.
Urządzenia Boscha i Siemensa ze Żmigrodzkiej kupimy we Wrocławiu?
– Oczywiście trafią one również na polski rynek. Jednak większość z nich będzie przeznaczona na eksport. Wrocławskie piekarniki i lodówki BSH będą mogli kupić klienci w Europie Zachodniej, USA, Azji i Australii.
Christian Wyrobek pochodzi z Górnego Śląska. Mając 20 lat, wyjechał z rodziną do Niemiec. Skończył tam studia. Jest inżynierem, specjalistą od budowy maszyn i automatyzacji. Pracę w BSH rozpoczął w 1997 r. w zakładach koło Karlsruhe. Przez 17 lat zajmował się produkcją piekarników. Następnie pracował w zakładach koncernu BSH koło Monachium. Odpowiadał ze strategię produkcji lodówek na świecie. Od trzech lat jest związany z inwestycją koncernu we Wrocławiu.
Najnowocześniejsze fabryki w Grupie BSH przy ul. Żmigrodzkiej, źródło: BSH
Inwestycja za 500 mln zł
Budowa dwóch nowych zakładów BSH przy ul. Żmigrodzkiej trwała od marca 2016 r. Powstały w halach pamiętających czasy Wrozametu, a później upadłego Fagor Mastercooka. W sumie, cała inwestycja wyniesie ok. 500 mln zł, a pracę znajdzie tam 1300 osób – to dwukrotnie więcej, niż wcześniej zapowiadano. Przypomnijmy, że w 2015 r. Niemcy (po 21 miesiącach negocjacji) kupili za 95 mln zł majątek po upadłej firmie Fagor Mastercook przy ul. Żmigrodzkiej. Zapowiadali, że zainwestują tam 120 mln zł i zatrudnią ok. 500 osób.
Najnowocześniejsze fabryki w Grupie BSH przy ul. Żmigrodzkiej, źródło: BSH
Szukają pracowników
Aktualnie BSH poszukuje wielu pracowników na stanowiska: pracownik produkcji, operator maszyn, pracownicy magazynowi – zarówno z uprawnieniami na wózki widłowe, jak i bez uprawnień, specjalista ds. logistyki, specjalista ds. optymalizacji procesów logistycznych, ślusarz narzędziowy, kierownik ds. kontrollingu, kierownik zmiany, koordynator zespołu.
Największy producent AGD w Europie
Uruchomienie przez BSH dwóch nowych fabryk AGD to element globalnej strategii wzrostu firmy, która zakłada podwojenie światowych obrotów do 2025 r. BSH w Polsce w trzech łódzkich fabrykach od ponad 20 lat produkuje pralki, suszarki do ubrań oraz zmywarki. Od trzech lat do Grupy BSH należy również znany w Polsce zakład Zelmer w Rzeszowie. BSH w Polsce oprócz produkcji posiada Centrum Kompetencyjne Suszarek, Centrum Kompetencyjne Digital (technologie cyfrowe) oraz sześć innych centrów usług wspólnych. Pracują one na potrzeby BSH na całym świecie w takich dziedzinach, jak m.in.: IT, zakupy i księgowość.