Za dwa lata naprzeciwko gotyckiego gmachu dawnego kościoła Bernardynów, a obecnie Muzeum Architektury przy ul. Bernardyńskiej, TOSCOM Development wybuduje nowy gmach.
Inwestycję nazwano Bernardyńska i ma to być budynek z ogólnodostępnym zielonym patio, luksusowymi mieszkaniami, lokalami usługowymi i przestrzeniami coworkingowymi.
Bernardyńska Wrocław
Jak dodaje architekt Zbigniew Maćków, autor projektu Bernardyńska: – Zależało nam na stworzeniu wielkomiejskiej architektury, która skalą, jakością materiałów i detalem nawiązuje do najlepszych wrocławskich dziejowych tradycji.
Inwestycja Bernardyńska architektonicznie ma nawiązywać m.in. do pierwszego wrocławskiego wieżowca, który w 2021 r. kończy 92 lata.
Bernardyńska Wrocław – sąsiedztwo zobowiązuje
Zbigniew Maćków podkreśla, że zaprojektowane, miejscowo obniżone, poszczególne bryły budynku idealnie dopełniają historyczne sąsiedztwo inwestycji.
– Stosując charakterystyczne dla Wrocławia środki wyrazu architektonicznego – gzymsy koronujące, wycofanie ostatnich dwóch kondygnacji czy podcięte partery – idealnie wpisaliśmy nowy budynek w otoczenie. Na to nałożyliśmy współczesny język architektury oparty na gramatyce klinkieru, odwołujący się do szlachetnego kontekstu budynku dawnego Okręgowego Urzędu Pocztowego. Zgodnie z zaleceniami planistycznymi stworzyliśmy unikalną i nową w pełni dostępną przestrzeń publiczną. Ten kameralny, miejski plac zamyka jedna z najpiękniejszych wrocławskich dominant – ściana kościoła dawnego klasztoru Bernardynów – wylicza Zbigniew Maćków.
- Bernardyńska będzie miała mieszkania od 30-metrowych lokali typu studio do 200-metrowych penthousów.
- Znajdą się tam m.in. przestrzenie coworkingowe z systemem rezerwacji, pełnowymiarowy kort do squash i siłownia, a także relaksacyjna strefa SPA.
- Generalnym wykonawcą Bernardyńskiej jest Vista Construction. Prace mają zakończyć się w 2023 r.
Wrocław. Miasto, którego nie ma
Bernardyńska powstanie tam, gdzie od XIV wieku było wrocławskie Nowe Miasto z licznymi zabudowaniami.
Najlepiej widać powyżej to na zdjęciu lotniczym z końca lat 20. ubiegłego wieku. Większość budynków widocznych na fotografii już nie istnieje.
Czytaj także: pl. Dominikański – był to najbardziej urokliwy zakątek miasta, przypominający Wenecję.
Po wojnie kwartał między ulicami Bernardyńską, Janickiego i Purkyniego opustoszał. Plac niedaleko Galerii Dominikańskiej i parku Słowackiego zajął parking i biurowiec firmy Orange (na zdjęciu poniżej). To właśnie w tym miejscu powstanie Bernardyńska.
Na zdjęciu poniżej ul. Purkyniego w 1961 r., widok od skrzyżowania z ulicą Bernardyńską na wschód. Ten obszar Wrocławia był bardzo mocno zniszczony, prawie cała zabudowa Nowego Miasta nie nadawała się do odbudowy.
– Z lewej strony widoczny budynek telekomunikacji (przed nim powstanie Bernardyńska), w tle widać budowę nowych domów na Nowym Targu, torów tramwajowych widocznych na zdjęciu obecnie nie ma. Ten prawy, został w latach 30. przywrócony do użytku i był torem technicznym od placu Powstańców Warszawy do ulicy Kraińskiego – mówi Piotr Herba, twórca serwisu fotopolska.eu i laureat „30 Kreawywnych Wrocłaiwa 2019”. Czytaj więcej: Fotopolska powstała we Wrocławiu.