wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

9°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 21:00

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. Pola irygacyjne bez ścieków

Wrocław nie będzie się starał o przedłużenie pozwolenia na wylewanie ścieków na pola irygacyjne. Nie trafią tu już żadne ścieki czy nawet deszczówka. To koniec ponad stuletniej historii tego miejsca. Co się z nimi teraz stanie? 

Reklama

Wrocławskie pola irygacyjne znajdują się w północnej części miasta. Na dwie części przecięła je Autostradowa Obwodnica Wrocławia – to fragment estakady zaraz za mostem Rędzińskim, w kierunku węzła Wrocław Północ. Część kierowców może pamiętać, że zaraz po otwarciu AOW, przejeżdżając tamtędy, można było poczuć dość nieprzyjemny zapach. Jednak w związku z otwarciem nowej oczyszczalni ścieków Janówek systematycznie zmniejszała się ilość wylewanych tam ścieków. 

– Stanęliśmy jednak przed nowym wyzwaniem. Przy nowoczesnej oczyszczalni nie było potrzeby wylewania ścieków na pola irygacyjne. Niestety bez nawadniania teren zacząłby stepowieć, co groziłoby wymarciem ekosystemu, który tam powstał. Musieliśmy znaleźć rozwiązanie – wyjaśnia Zdzisław Olejczyk, prezes MPWiK Wrocław. Dodaje, że z podobnym problemem swego czasu musieli się zmierzyć berlińczycy. – Zdecydowali, że nie będą nawadniać u siebie podobnego terenu. Zrobiła się tam pustynia. Teraz rekultywacja jest bardzo kosztowna. My chcemy tego uniknąć – przekonuje prezes Olejczyk.

Rozważanych było kilka opcji nawadniania pól, m.in. zasilanie ich wodą opadową z Wrocławia lub przepompowywanie części wody z Odry. Badania pokazały, że można to też zrobić za pomocą dwóch małych cieków wodnych: Trzcianki i Mokrzycy. Gdy pola irygacyjne odgrywały rolę naturalnej oczyszczalni ścieków, to właśnie tymi ciekami do Odry trafiała przefiltrowana woda. Teraz porzez ich spiętrzenie podniesie się poziom wód gruntowych na terenie pól – mówią pracownicy MPWiK Wrocław. Dzięki temu rozwiązaniu zniknie nieprzyjemny zapach. 

– Dla mieszkańców sąsiadujących osiedli mamy dobrą informację. Pod koniec 2015 roku wygasa nam pozwolenie wodno-prawne na odprowadzanie ścieków. Podjęliśmy decyzję, że nie będziemy występowali o nowe ani nie przedłużymy obecnego. W praktyce oznacza to, że nieczystości już tu nie trafią – informuje wiceprezydent Wrocławia Wojciech Adamski. To koniec ponad stuletniej historii pól irygacyjnych we Wrocławiu. W przygotowanym „Studium uwarunkowań i rozwoju Wrocławia” te tereny będą oznaczone jako zielone. Na razie jednak spacerowanie po nich jest dość niebezpieczne. Jest tu wiele kanałów i rowów nawadniających o różnej głębokości, do tego część z nich ma na dnie sporą warstwę mułu. Wpadnięcie do jakiegoś może grozić nawet utonięciem. 

Posłuchaj podcastu

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl