wroclaw.pl strona główna Kulturalny Wrocław – najświeższe wiadomości o kulturze Kultura - strona główna

Infolinia 71 777 7777

2°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 05:11

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Kultura
  3. Europejska Stolica Kultury
  4. ESK 2016: Medytacja i ekspresja na Dworcu Głównym PKP [ZDJĘCIA]

Prace wybitnych polskich artystów jak Roman Opałka czy Małgorzata Abakanowicz zobaczymy w galerii ArtMain Station by mia na dworcu głównym PKP. Wybrało je dwóch znanych krytyków sztuki – Bożena Kowalska i Marusz Hermansdorfer. Wystawę „Medytacja i ekspresja” oglądać można do 24 czerwca.

Reklama

Bożena Kowalska i Marusz Hermansdorfer wybrali dzieła artystów, których wizja artystyczna jest im najbliższa. „Medytacja i ekspresja” to opowieść o polskiej sztuce współczesnej w pigułce.

– Zapraszając nas właścicielka galerii od razu wiedziała, że na wystawie zaistnieją dwie przeciwne tendencje w spojrzeniu na sztukę – mówi Mariusz Hermansdorfer. – Od kilkudziesięciu lat preferuję sztukę ekspresyjną, ale jeszcze 50 lat temu moje wybory byłyby takie jak Bożeny Kowalskiej. Zdecydowałem się na artystów, z których dwoje znam osobiście – Magdalenę Abakanowicz i Władysława Hasiora. Nie zdążyłem poznać Aliny Szapocznikow – wyjaśniał Mariusz Hermansdorfer. Świadomie zdecydowałem, przygotowując tę wystawę, że nie pokażemy prac znajdujących się w kolekcji Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Chciałem pokazać inne prace, ktorych nie znamy.

- Mamy przeciwstawne upodobania artystyczne, ale oboje wysoko cenimy wszystkich artystów, których prace znajdują się na wystawie – przekonuje Bożena Kowalska. – Artyści „medytacyjni” są bliżsi mojemu sercu. Jednak tytuł „Medytacja i ekspresja” absolutnie nie oznacza, że prace wybrane przez Mariusza Hermansdorfera nie mają elementów medytacyjnych, a wybrane przeze mnie elementów ekspresyjnych – podkreśla Bożena Kowalska. – We wszystkich pracach one istnieją, ale w innych proporcjach. Ekspresję w abstrakcji odbieramy inaczej – najpierw przez oczy, potem przez rozum, a na końcu dociera do naszego wnętrza.

Wystawa "Medytacja i ekspresja" na Dworcu Głównym PKP

Wystawa / ESK / Promowane wydarzenia / Sztuki wizualne
Termin od 5 lutego 2016 12:00 do 24 czerwca 2016 17:00

Miejsce ART MAIN STATION by mia/DWORZEC GŁÓWNY PKP

Zobacz

Dzięki autorytetowi kuratorów tak cenne prace jak obrazy Romana Opałki, czy Wojciecha Fangora możemy oglądać w galerii na dworcu. – Wydawałoby się, że ta wystawa jest z rodzaju niemożliwych, ale udało się nam spełnić wszystkie obostrzenia, które nałożyli na nas wypożyczający – opowiada Magdalena Mielnicka, właścicielka galerii.

Medytacja

Przestrzeń galerii została podzielona na dwie części – medytację i ekspresję. W pierwszej zobaczymy prace Kajetana Sosnowskiego – m.in. obrazy chemiczne i z cyklu układów równowartościowych. Artysta starał się powiązać malarstwo z naukami ścisłymi, by dotrzeć do ukrytych sensów i znaczeń.

Obrazy Wojciecha Fangora to koła, dające wrażenie ruchu, głębi – efekt poszukiwań jego autorskiej Iluzyjnej Przestrzeni Pozytywnej. Artysta był zainteresowany zjawiskiem złudnego ruchu, który osiągał dzięki temu, że ludzkie oko miało trudności z akomodacją usiłując wyostrzyć zamglone kontury figur na jego obrazach.

Z bliska można przyjrzeć się słynnym „obrazom liczonym” Opałki – artysta zafascynowany przemijaniem upływem czasu odliczał na swoich obrazach jego upływ zapisując kolejne cyfry. Czas odmierzał też fotografiami swojej twarzy wykonywanymi każdego dnia. – „Obrazy liczone” nie tylko wprowadzają odbiorcę w klimat głębokiej, choć mrocznej medytacji, ale też urzekają zniewalającym pięknem – pisze Bożena Kowalska w katalogu towarzyszącym wystawie.

Ekspresja

Mariusz Hermansdorfer zdecydował się pokazać instalację Magdaleny Abakanowicz „Ugłowione” – grupę postaci pozbawionych ramion. „Bohater Abakanowicz jest nagi, otwarty. Zastygły w hieratycznej pozie, trwa w tłumie podobnych postaci, podobnych powłok ludzkich, ich fragmentów. Jest negatywem człowieka – jego śladem” – pisze kurator.

Kolejnym wybranym przez niego artystą jest Władysław Hasior. Jego prace wykonane m.in. z przedmiotów używanych na roli – wideł, grabi w połączeniu z elementami nowoczesności – żarówkami, miniaturkami samolotów odzwierciedlają to, co Hasiorowi bliskie – Podhale, jego związki z ziemią, ale też ból, okrucieństwo, śmierć, które przyniosła II wojna światowa. Połączenie tych doświadczeń sprawia, że jego rzeźby są uniwersalne.

Ostatnia artystka wybrana przez Hermansdorfera to Alina Szapocznikow. Kurator wybrał pełne ekspresji rzeźby pokazujące siłę kobiecej natury, witalność, kobiecą żywotność.

Ekspozycja dzieł, należących do kolekcji polskich muzeów oraz kolekcji prywatnych, ma na celu zwrócenie uwagi na rolę krytyka sztuki i jego miejsce w życiorysach twórców oraz podjęcie dyskusji na temat krytyki sztuki w ogóle, jej kondycji, roli i przyszłości.

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl