Wystawa "Van Gogh Multi-Sensory Exhibition" we Wrocławiu. Obrazy na wielkich ekranach

Wystawa Van Gogha objechała cały świat

Multimedialna wystawa Vincenta van Gogha jest światowym projektem, odwiedziła już wiele krajów na świecie – od Kanady po Australię, obejrzały ją miliony ludzi. – To nowoczesna forma przedstawienia sztuki, pasjonująca podróż do innego świata – kolorów, barw wypływających z prac van Gogha – tłumaczy Ewa Król, rzecznik wystawy.

Ekspozycję podzielono na dwie części – w pierwszej poznamy biografię, najsłynniejsze obrazy (z opisami) i zainspirowane nimi malarstwo współczesnych twórców. W części multimedialnej natomiast czekają nas projekcje cyfrowe na ekranach o powierzchni powyżej 2 tysięcy mkw. (wyświetlane także na podłodze). 

Jaka muzyka na wystawie Van Gogha?

Wystawa Van Gogha ma również oprawę muzyczną. Zwiedzający mogą posłuchać muzyki klasycznej, największych kompozytorów. – Pokazom obrazów towarzyszy narracja lektora, Roberta Gulaczyka, odtwórcy roli Vincenta van Gogha w filmie "Twój Vincent", jest także nastrojowa muzyka, głównie utwory Beethovena, Chopina – wylicza Ewa Król.

Ile trwa zwiedzanie wystawy Van Gogha?

Wystawa "Van Gogh Multi-Sensory Exhibition" jest otwarta dla zwiedzających od poniedziałku do niedzieli w godzinach 10:00 -20:00. Kasa biletowa jest czynna w godzinach 10:00-19:00. Pełny seans (jest zapętlony, możemy wejść w każdej chwili) trwa 45 minut, widzowie mogą spocząć na pufach, albo specjalnych workach do siedzenia. Należy pamiętać o sanitarnych obostrzeniach –  zachowaniu dystansu (jedna osoba na 15 mkw.), obowiązkowe maseczki, dostępny jest też płyn do dezynfekcji.

Pół minuty filmu malowane pół roku

Kustoszem wystawy jest łódzka malarka Daria Solar, która wspólnie z dziewięciorgiem innych malarzy pracowała we wrocławskim Centrum Technologii Audiowizualnych przygotowując obrazy wykorzystane potem w artystycznej animacji "Twój Vincent". – Żartuję, że pół roku życia spędziłam, aby namalować pół minuty filmu – mówi.

Malarze (we Wrocławiu 10, w Gdańsku 80 i jeszcze ekipa w Atenach) siedzieli w małych boksach, mając do dyspozycji podobrazie, które nie było płótnem, ale specjalną płytą, zagruntowaną tak, aby nie wsiąkał w nią olej. – Dzięki temu następnego dnia mogliśmy zetrzeć to, co namalowaliśmy wcześniej – wyjaśnia Daria Solar.

Praca polegała głównie na tworzeniu całego obrazu, a potem starciu elementu, który miał się poruszać na ekranie, potem malowało się go ponownie, przesuniętego o pół milimetra. – Ciekawy projekt, ale wymagający ogromnej cierpliwości – przyznaje malarka.

Obrazy van Gogha zachwycają kolorami

Daria Solar zamarzyła, aby dołączyć do zespołu tworzącego film "Twój Vincent" po obejrzeniu zwiastunu filmu. – Zakochałam się, temat był wspaniały, artysta obłędny, a ponieważ jestem portrecistką i miałam już na koncie kilka obrazów namalowanych kreską Vincentowską, to przesądziło sprawę – opowiada malarka.

Większość obrazów Vincenta van Gogha widziała w muzeach na całym świecie. – Są żywe w kolorze, bardzo głębokie. Na przykład kiedy na błękity nakładał pomarańcze oglądający miał wrażenie, że dosłownie wpada do środka obrazu – mówi Solar i podkreśla, że w okresie, gdy genialny Holender tworzył swoje dzieła zaczęły się badania nad kolorem prowadzone przez naukowców. – A van Gogh miał umiejętność rozróżniania barw jak drukarka laserowa, absolutnie genialną – zauważa Daria Solar.

Współcześni artyści malują w stylu Vincenta 

W części biograficznej wystawy, nad którą czuwała Daria Solar poznamy zarówno biografię malarza, wyszczególnione i objaśnione zostały też jego największe dzieła, listy. Jedną z atrakcji jest prezentacja wybranych kadrów z filmu "Twój Vincent".

Ale oglądających zachwycą też obrazy inspirowane twórczością van Gogha, są tu nawet płótna Vincentowskie, w których w roli głównej występuje Wrocław. Jedną z autorek prac jest Dorota Solar. – Chcieliśmy pokazać żywą stronę tego malarza i udowodnić, że ta technika wciąż żyje, że można tak namalować. Pomysł był przyjemny, bo prace van Gogha są ciepłe, piękne, przyjazne dla widza pokazują wielką radość życia, mimo wszystkich problemów, z jakimi się w życiu zmagał – opowiada kustosz wystawy.

Co ciekawe, wybrane obrazy można kupić (ceny w przedziale pomiędzy 2 a 7 tysięcy zł), a część zysków ze sprzedaży zasili konta organizacji spieszących na pomoc ogarniętej wojną Ukrainy.

Wystawa Van Gogha we Wrocławiu - bilety

Multimedialna wystawa "Van Gogh Multi-Sensory Exhibition" we Wrocławiu jest dostępna dla widzów do 12 czerwca 2022 roku. Ekspozycja jest czynna codziennie, choć w weekendy bilety są trochę droższe. Dzieciom do 6 lat oraz opiekunom grup szkolnych i przedszkolnych przysługuje wstęp bezpłatny. Ceny biletów indywidualnych wahają się od 35-65 zł. 

Ile obrazów namalował Van Gogh?

Vincent Van Gogh namalował w sumie ponad 2000 dzieł, z czego 870 stanowią obrazy, 150 akwarele, 133 szkice listowe i ponad 1000 rysunków.

Gdzie są obrazy Van Gogha?

Obrazy Van Gogha w większości znajdują się w Van Gogh Museum – czyli muzeum w Amsterdamie, które poświęcone jest twórczości tego wybitnego artysty. W zbiorach tego muzeum znajduje się ponad 200 obrazów, 500 rysunków i 700 listów autorstwa holenderskiego malarza. Oczywiście, obrazy Van Gogha można znaleźć również w innych miejscach. "Gwiaździsta noc" – jeden z najsłynniejszych obrazów malarza, znajduje się w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Nowym Jorku, "Gwiaździsta noc nad Rodanem" znajduje się w Musee d'Orsay w Paryżu, "Irysy" w Muzeum J. Paula Getty'ego w Los Angeles, a "Autoportret z zabandażowanym uchem" w Galerii Courtauld w Londynie.

Po co Van Gogh obciął sobie ucho?

Istnieje kilka wersji, które wyjaśniają powody dla których Van Gogh obciął sobie ucho. Jedna z nich głosi, że do okaleczenia doszło w wyniku kłótni z francuskim malarzem Paulem Gauguinem, który swego czasu mieszkał z Van Goghiem w Arles. Według niektórych badaczy, to właśnie Gauguin miał okaleczyć przyjaciela. To jednak nie jedyna teoria na ten temat. Zgodnie z inną wersją, Van Gogh był częstym bywalcem domów publicznych w swojej okolicy. Podczas jednej ze schadzek, malarz miał odciąć sobie ucho i podarować je tamtejszej prostytutce o imieniu Rachel. Zdaniem innych badaczy, samookaleczenie Van Gogha było spowodowane informacją o ślubie jego brata Theo Van Gogha z Johanną Bonger. Podobno malarz miał bać się, że w ten sposób straci dalsze wsparcie finansowe. Do dziś nie wiadomo, która teoria jest prawdziwa. Za najbardziej prawdopodobną uznaje się wersję dotyczącą kłótni Van Gogha z Paulem Gauguinem.