„Jego matka była szkaradna i szkaradny był jego ojciec, ale Shrek był szkaradniejszy niż oboje razem wzięci. Nim nauczył się chodzić, pluł już żywym ogniem na sto metrów i potrafił puszczać dym z uszu.” Właśnie tak się zaczyna „Shrek” Williama Steiga – króciutka opowieść, która stała się podstawą znanej i uwielbianej animowanej opowieści o zielonym brzydalu.
Dzieci, które wzięły dziś udział w „Festiwalowym Czytaniu Dzieciom”, mogły wysłuchać jej w brawurowym wykonaniu Gabrieli Muskały oraz Zbigniewa Zamachowskiego, dubbingującego Shreka w polskiej wersji językowej kultowej animacji. Maluchy bez trudu rozpoznały jego głos.
– Dla mnie to wielka radość, bo to już kolejne pokolenie, które dorasta ze Shrekiem – powiedział aktor i dodał, że bierze udział w akcjach zachęcających najmłodszych do czytania, bo sam nie wyobraża sobie życia bez książek.
„Shreka” poprzedziła „Pippi Pończoszanka” Astrid Lindgren. Zbigniew Waleryś przeczytał rozdział pierwszy, opowiadający o tym, jak Pippi wprowadziła się do willi Śmiesznotki wraz z koniem i makakiem Panem Nilssonem, natomiast Robert Gonera fragment o zabawie w berka z policjantami (spojler: wygrała oczywiście Pippi).
Gdy się czyta dzieciom, trema jest większa
– Jak się czyta dla dzieci? Trema jest większa, bo trzeba robić to tak, by przekazać im całą pozytywną energię opowieści – powiedział nam Robert Gonera.
Uczestnicy wydarzenia mogli także posłuchać bajki w języku ukraińskim, bo przecież we wrocławskich szkołach i przedszkolach uczą się także dzieci z Ukrainy. Napisaną na podstawie ludowej opowieści „Chatkę Zajączka” Natalii Zabiły przeczytała dla nich Oksana Sawczenko z Wrocławskiego Centrum Rozwoju Społecznego (WCRS).
A wieczorem czerwony dywan
Aktorzy, którzy wzięli udział w „Festiwalowym czytaniu dzieciom”, przyjechali do Wrocławia na dwa kończące się już festiwale: 16. Festiwal Reżyserii Filmowej im. Sylwestra Chęcińskiego oraz 12. Festiwal Aktorstwa Filmowego im. Tadeusz Szymkowa. Dziś wieczorem odbędzie się gala finałowa z wręczeniem nagród Złotego Szczeniaka za najlepszą kreację aktorką oraz Złotego Dzika za najlepszą reżyserię.
Pomysł przyniosło życie
Co łączy oba festiwale z czytaniem książek dla dzieci?
Tylko czy świecie współczesnych dzieci jest jeszcze miejsce na książki?
– Oczywiście! – nie ma wątpliwości Jadwiga Podkomarowska, która przyjechała „Festiwalowe czytanie dzieciom” z drugoklasistami ze szkoły nr. 66. – Nasze dzieciaki tak kochają książki, że czytają je nawet na lekcjach, a podczas przerw biegną do biblioteki po kolejne!