Wystawa i zwiedzanie Młynu Maria
I na zwiedzaniu sali romańskiej w Muzeum Architektury się nie skończy, bo Zbigniew Maćków zapowiada, że wystawa to tylko pretekst. Sporo zaplanowano wokół niej – zaplanowano całą serię wydarzeń. Sporą atrakcją będą wycieczki do zaprojektowanych przez MPP obiektów, na co dzień niedostępnych dla zwiedzających.
Wśród atrakcji oglądanie z architektami Młynu Maria, świeżo oddanego obiektu, niegdyś w katastrofalnym stanie technicznym, który w dużym stopniu zamieniony został na wysokiej klasy miejsce do zamieszkiwania. Wejdziemy do wnętrz, na tarasy.
Poza wycieczką architektoniczną na zainteresowanych czeka cykl debat z osobami, które są mentorami MPP.
Idealne makiety i miejska rzeczywistość
Pretekstem do zorganizowania wystawy było przyznanie Maćków Pracowni Projektowej najważniejszej polskiej nagrody architektonicznej – Honorowej Nagrody Stowarzyszenia Architektów Polskich 2020.
Ponieważ laur przyznano w roku pandemicznym, nie było szansy zorganizować spotkania wokół pracy MPP.
Na wystawie pokazany zostanie dorobek prawie 30 lat działalności MPP, rozpoczynając od 1999 roku (ale pracownia funkcjonowała już cztery lata wcześniej). Prawie trzy dekady to na tyle duży dystans, że można zabierać głos w dyskusji o przestrzeni publicznej, przyznaje Zbigniew Maćków.
Wszystkie makiety mają odzwierciedlenie w realnych budynkach, niemal każdy powstał we Wrocławiu. Zestawione zostaną z realizacją (zobaczymy ją na wiszących planszach), a na 30 filmach pokazano te same obiekty, ale tym razem w brutalnej czasem miejskiej rzeczywistości. – Nie chcemy udawać, że są zawsze idealne – dodaje Zbigniew Maćków.
Renoma, V LO, węzeł przesiadkowy przy Stadionie Śląska
Które projekty z wielu MPP wybrała na wystawę? Kryterium był fakt, czy dany projekt okazał się ważny. Zarówno dla pracowni, jak i miejsca, w którym został zrealizowany. Renoma jest, niewątpliwie, jednym z ukochanych.
Kolejnym, wyjątkowo chętnie węzeł przesiadkowy przy Stadionie Śląska (tarczyński Arena Wrocław), za którą Maćków Pracownia Projektowa dostała największą ilość nagród, włącznie ze znalezieniem się na short liście Miesa van der Rohe, najważniejszej nagrody architektonicznej na świecie.
Dla Zbigniewa Maćkowa istotny był projekt ratusza w Siechnicach, bo to miejsce, gdzie się wychował, a prestiżową realizacją, bo pierwszą tak dużą we Wrocławiu, był budynek Wydziału prawa i administracji.
Ratusz w Siechnicach/fot. mat. pras.
Z sentymentem założyciel MPP myśli też o projekcie nowej siedziby V LO przy ul. Kuronia. – Wystartowaliśmy w tym konkursie, bo moja córka chciała pójść do tej szkoły, a kiedy udało nam się wygrać obiecałem Marysi, że szkoła będzie gotowa zanim rozpocznie naukę w liceum. Tymczasem na wybudowanie siedziby V LO trzeba było czekać aż 10 lat.
Współautorka wystawy z ukraińskiej Buczy
Za przygotowanie wystawy, poza Zbigniewem Maćkowem, odpowiada zespół jego MPP – Szymon Brzezowski, Aleksandra Czupkiewicz, Natalia Rowińska, Bartłomiej Witwicki, Agata Woźniak, Michał Zawadzki.
Zespół Maćków Pracowni Projektowej/fot. MPP
W tym gronie jest także Ukrainka Julia Kryłowa, która niemal w ostatniej chwili uciekła z Buczy i w ramach pomocy ukraińskim architektom, trafiła do pracowni MPP.