Đặng Thái Sơn jako jedyny reprezentował swój kraj, Wietnam, na X Międzynarodowym Konkursie im. Fryderyka Chopina w Warszawie jesienią 1980 roku. Był uczniem swojej matki, Madame Thai Thi Lien, profesorki klasy fortepianu w Akademii Muzycznej w Hanoi.
Triumfator z 1980 roku, czuły interpretator muzyki
Jego talent był niekwestionowany, a szesnastoletniego artystę odkrył wizytujący Wietnam pianista Izaak Katz, który optował, aby Sơn został wysłany do ówczesnej kuźni talentów, Konserwatorium Moskiewskiego.
Wietnamczyk przyjechał do stolicy ZSRR i pobierał lekcje u Władimira Natansona i Dymitra Baszkirowa.
Jako 22-latek zakwalifikował się do X Konkursu Chopinowskiego.
W rozmowie dla Polskiego Radia przyznał po latach, że nie liczył na to, iż zostanie wybrany do finału, zatem nie tracił dużo czasu na przygotowanie koncertu i wybrał po prostu krótszy Koncert f-moll.
Wspominał, że udział w finale wywołał w nim panikę, nie miał też wieczorowego stroju, który krawiec przygotował mu w 24 godziny.
Oczarował publiczność we wszystkich etapach, zdobywając też nagrody dodatkowe za najlepsze wykonanie poloneza, mazurków i właśnie koncertu f-moll.
Skandal z Pogoreliciem z dystansu
Ale wielkie szczęście z wygranej zakłóciło Wietnamczykowi inne wydarzenie – skandal wokół postaci jugosłowiańskiego pianisty Ivo Pogorelicia i niedopuszczenia go do udziału w finale.
Wówczas, na znak sprzeciwu, z jury konkursu odeszła Martha Argerich, a triumf Đặng Thái Sơna został przyćmiony. To Ivo Pogorelić został obwołany przez publiczność najbardziej oryginalną osobowością konkursu, to o niego zaczęły zabiegać firmy fonograficzne i agenci.
Dziś, kiedy patrzymy z dystansem na tamte wydarzenia wiemy doskonale, że obaj pianiści obronili się jako artyści.
A Đặng Thái Sơn uchodzi za znakomitego, niezwykle czułego interpretatora utworów Fryderyka Chopina, ale też specjalistę od muzyki impresjonistów – Claude'a Debussy'ego i Maurice'a Ravela.
Koncert Đặng Thái Sơna we Wrocławiu – program
Wietnamskiego pianistę, który mieszka na stałe w Kanadzie i doczekał się już ucznia, także zwycięzcy Konkursu Chopinowskiego (to Bruce Liu, który triumfował w 2020 roku) posłuchamy w sobotę 19 lipca o 18.30 w Oratorium Marianum (sali muzycznej Uniwersytetu Wrocławskiego, w głównym gmachu na parterze).
To kolejna odsłona cyklu Chopin Recitals Wrocław, a koncerty znanych pianistów, w tym także świetnych Chopinistów, zaczął organizować dwa lata temu wrocławski pedagog fortepianu Piotr Świtoń, na pamiątkę koncertu, jaki dał w naszym mieście Fryderyk Chopin w 1830 roku - w Wielkiej Sali Redutowej przy ul. Biskupiej, zwanej wówczas salą „Hotelu Polskiego” - Hotel de Pologne.
W programie recitalu Đặng Thái Sơna creme de la creme, czyli część dedykowana muzyce Claude'a Debussy'ego i część poświęcona utworom Fryderyka Chopina.
W części I artysta zagra m.in. I tom cyklu „Images” (utwory: Reflets dans l'eau, Hommage à Rameau, Mouvement), ale też przepiękny cykl „Kącik dziecięcy” Claude'a Debussy'ego.
W części II zabrzmią cztery walce Fryderyka Chopina, ale też m.in. Barkarola Fis-dur op. 60 i Scherzo b-moll op. 31.
Koncert Đặng Thái Sơna we Wrocławiu – bilety
Bilety na koncert kosztują 170-450 zł (a najdroższe są w pakiecie z bankietem, podczas którego będzie szansa, aby porozmawiać z pianistą). Kupimy je przez stronę Chopin Recitals Wrocław.