To trzeci krążek, który Aleksandra Kurzak zarejestrowała dla słynnej firmy, która ma w swoich szeregach takie śpiewaczki, jak Cecilia Bartoli, Renée Fleming, Anna Netrebko, czy skrzypaczka Anne-Sophie Mutter. Decca uchodzi w muzycznym środowisku za wytwórnię promującą wielkie operowe gwiazdy. Do ich grona dołączyła także wrocławianka. Pierwsza płyta Aleksandry Kurzak „Gioia!” z ariami z oper głównie włoskich kompozytorów (choć za sprawą sopranistki znalazła się tam także aria ze „Strasznego dworu” Stanisława Moniuszki) spotkała się z optymistycznymi recenzjami, w których powtarzały się określenia „świeżość”, „elegancja”, „radość śpiewania”, czy „techniczna precyzja”. Album sprzedawał się w Polsce tak doskonale, że okrył się platyną. Pod koniec 2012 roku ukazało się kolejne nagranie Aleksandry Kurzak „Hej, kolęda” przygotowane wspólnie z Sebastianem Karpielem-Bułecką i Sinfonią Varsovią pod batutą Krzysztofa Herdzina. Kolędy w świetnych aranżacjach jednego z czołowych polskich jazzmanów zachwyciły melomanów i krytyków pozostając chętnie kupowanym prezentem świątecznym.
Najnowsza produkcja spod znaku Decca nosi tytuł „Bel raggio” („Piękny promień”) zaczerpnięty z arii „Bel raggio lusinghier” z opery „Semiramida” Gioacchino Rossiniego. Włoskiemu mistrzowi z Pesaro jest poświęcony cały album, a sopranistka kreuje role zarówno z jego najbardziej znanych dzieł, jak „Cyrulik sewilski”, „Wilhelm Tell”, czy „Turek we Włoszech”, jak i w Polsce mniej kojarzonych „Matilde di Shabran”, a także wspomnianej „Semiramida”. Aleksandra Kurzak jest, nie bez powodu, uważana za jedną z najbardziej finezyjnych, a zarazem perfekcyjnych i dowcipnych interpretatorek partii odważnych i filuternych kobiet, jakie zaludniają libretta oper Rossiniego. Wrocławiankę wyjątkowo gorąco oklaskiwano w partii Matyldy w londyńskiej Royal Opera House Covent Garden, gdzie na scenie towarzyszył jej Juan Diego Flórez, potrafiła także oczarować jako wyzwolona Donna Fiorilla w „Turku we Włoszech” na tej samej scenie.
Na płycie nagranej ponownie z Sinfonią Varsovią pod batutą Piera Giorgia Morandi znajdziemy dziewięć arii i scen z oper Gioacchino Rossiniego. W dwóch fragmentach Aleksandrze Kurzak towarzyszy bas-baryton Artur Ruciński (nagrywała z nim niegdyś „Pieśni” Fryderyka Chopina).
Magdalena Talik