wroclaw.pl strona główna Kulturalny Wrocław – najświeższe wiadomości o kulturze Kultura - strona główna

Infolinia 71 777 7777

9°C Pogoda we Wrocławiu

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 06:20

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Kultura
  3. Aktualności
  4. Startuje American Film Festival. Czego nie przegapić?

Jakie filmy na American Film Festival 2024 są naprawdę warte obejrzenia? Zobaczcie nasze polecenia! Impreza startuje 5 listopada i potrwa do 11 listopada. W programie klasyki i wiele nowego, znakomitego kina. Zobaczcie najciekawsze filmy.

Reklama

American Film Festival 2024 od 5 listopada w Nowych Horyzontach

Jest taka stara angielska rymowanka, z której wiemy, że dobrze przygotowana panna młoda powinna mieć na sobie coś starego, coś nowego, pożyczonego i niebieskiego (i do tego sześć pensów w bucie). A jak przygotować się na festiwal, podczas którego pokazanych zostanie aż 116 produkcji, w tym 51, które będą miały swoją polską premierę?

Najlepiej spróbować podobnej techniki – coś starego, coś nowego, coś niebieskiego (czyli trochę smutnego, bo ten kolor oznacza też smutek) i może zamiast pożyczonego, zaskakującego/szokującego. A do tego jeszcze coś o pieniądzach, bo przecież rzecz dzieje się w Stanach Zjednoczonych, gdzie dolar ma swój własny status ikony.  

Polecamy dla Was pięć filmów według tych wytycznych. Zobaczcie, co wybrać na American Film Festival 2024 w Kinie Nowe Horyzonty. 

 

Coś starego – „Wrota niebios” Michaela Cimino

Tu od razu drobna uwaga dla widzów niewtajemniczonych. Film trwa blisko cztery godziny, więc warto wygodnie się rozsiąść, przed seansem dobrze najeść i napić. 

Jako reżyser Michael Cimino nakręcił „zaledwie” siedem metraży, ale daj Boże, aby każdy twórca mógł się pochwalić takimi tytułami, jak „Łowca jeleni”, czy „Rok smoka”. 

„Wrota niebios” to jeden z mniej znanych w Polsce filmów tego wybitnego amerykańskiego reżysera, ale za granicą tytuł przeżywa obecnie prawdziwy renesans. Podczas pierwszych projekcji, jesienią 1980 roku było inaczej. Wyprodukowanie monumentalnego fresku o życiu biednych europejskich imigrantów w Wyoming w latach 70. XIX wieku i walce bogatych Amerykanów o swoje ziemie kosztowało 44 miliony dolarów. Sumę rekordową na te czasy.

Ironią losu jest fakt, że film zarobił ledwie kilka milionów dolarów (sic!), ale okazał się prawdziwym arcydziełem. I jednym z niewielu filmów o tym, jak wykuwała się prawdziwa Ameryka. Rękami ludzi, którzy przybyli z niczym i znaleźli tu swój dom, bynajmniej nie american dream. 

Seanse filmu „Wrota niebios”: 

  • Środa 6 listopada, godz. 20.15
  • Niedziela 10 listopada, godz. 11.00

Coś nowego – „Prawdziwy ból” Jesse'ego Eisenberga

Amerykański aktor (znany większości z roli Marka Zuckerberga w filmie „The Social Network”) tym razem po dwóch stronach kamery. Jako jeden z dwóch głównych bohaterów – kuzynów z Nowego Jorku (drugiego gra Kieran Culkin, uwielbiany za kreację w serialu „Sukcesja”) oraz jako reżyser filmu „Prawdziwy ból”.

To historia rodzinna z polskimi plenerami w tle, bo kuzyni przyjeżdżają do naszego kraju tropiąc przeszłość swojej żydowskiej babci. Pragną zobaczyć jej rodzinny dom i miejsca turystyczne nieco mniej standardowe, jak choćby terytorium warszawskiego getta. Ale to nie jest historia o tym, jak zwiedzać kraj śladami Zagłady. Okazuje się, że można nakręcić o tych trudnych sprawach film wyjątkowo subtelny, a nawet z humorem. 

Koniecznie trzeba w nim też wypatrywać polskich akcentów, a jest ich wiele (m.in. zwiedzanie Warszawy, jedzenie kotleta w WARS-ie etc.)

I jeszcze wisienka na torcie. Jesse Eisenberg, po seansie swojego filmu 6 listopada podczas American Film Festival, otrzyma Indie Star Award, przyznawaną dla wyróżniających się twórców amerykańskiego kina niezależnego. 

Seanse filmu „Prawdziwy ból”: 

  • Środa 6 listopada, godz. 17.30
  • Czwartek 7 listopada, godz. 12.30
  • Niedziela 10 listopada, godz. 13.30
  • Poniedziałek 11 listopada, godz. 16.00

Coś niebieskiego (smutnego) – „Skłóceni z życiem” Johna Hustona

Znowu klasyk, w dodatku smutny, bo prawdziwi mężczyźni chcą tu okiełznać dzikie mustangi i zbić na nich nieczysty interes. W obronie staje kobieta. Ale kiedy dodamy, że kowbojami w wieku poprodukcyjnym są Clark Gable i Montgomery Clift, zaś empatyczną, smutną kobietą Marilyn Monroe wiemy, że tego filmu przegapić nie sposób.

Do tego reżyseruje John Huston, jeden z hollywoodzkich tytanów, twórca wielkich hitów, jak „Sokół maltański”, „Asfaltowa dżungla”, „Honor Prizzich” (zagrał też szwarccharakter w „Chinatown” Romana Polańskiego). 

Niesamowite aktorskie kreacje, zdjęcia, których nie zapomnimy i wolne, dzikie mustangi, kwintesencja Ameryki. 

Seanse filmu „Skłóceni z życiem”: 

  • Czwartek 7 listopada, godz. 21.00
  • Piątek 8 listopada, godz. 15.30

Coś szalonego – „Anora” Seana Bakera

Złota Palma Festiwalu w Cannes, ale też wariacka odyseja po klubach, kasynach Vegas, odrzutowcach, limuzynach. Tak zaczyna żyć główna bohaterka, striptizerka do wynajęcia (Mikey Madison), kiedy los stawia ją na drodze syna rosyjskiego oligarchy (Mark Eydelshteyn).

Młodzi dogadują się błyskawicznie, gorzej z akceptacją starszyzny plemiennej, bo rodzina Rosjanina nie zamierza dać za wygraną i zaakceptować faktu związku syna z mocno roznegliżowaną wybranką. 

U Seana Bakera tempo akcji nie spada poniżej wariackiego, więc przekonamy się, że miłość czasem zwycięża, choć pewnie nie wszystko. I polubimy zawadiacką Anorę, która chce zmienić życie i szuka okazji, jak to zrobić. 

Seanse filmu „Anora”: 

  • Czwartek 7 listopada, godz. 18.30
  • Piątek 8 listopada, godz. 16.00
  • Sobota 9 listopada, godz. 21.30

Coś o pieniądzach – „Thelma” Josha Margolina

To film o pieniądzach, a właściwie o próbie ich odzyskania przez łepską seniorkę. 90-letnia Thelma została oszukana „na wnuczka”, ale zamiast się załamać, postanawia ruszyć tropem ukradzionych dolarów. I okazuje się, że ma chętnych na tę wyprawę. A w trakcie podróży czeka ją wiele nieoczekiwanych zdarzeń.  

Film zapowiada się wyjątkowo ciekawie, ale, co ważne, porusza temat niezwykle żywy i w Polsce, bo wieści o okradzionych z majątku i oszczędności życia seniorach stały się, niestety, naszą codziennością. 

Tu przynajmniej rozchmurzymy się, bo grająca tytułową rolę June Squibb podróżuje z Richardem Roundtree (znamy go z roli w słynnym „Shafcie”).  

Seanse filmu „Thelma”: 

  • Środa 6 listopada, godz. 13.30
  • Niedziela 10 listopada, godz. 13.00.

Bilety na American Film Festival 2024

Bilety na wszystkie seanse kosztują 25-29 zł. Kupimy je online albo (od 5 listopada) w kasie Kina Nowe Horyzonty. 

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama