Tradycyjnie największe wpływy pochodzą z podatku od nieruchomości oraz opłat za użytkowanie wieczyste. W sumie budżet miasta zyskał na nich 433 mln 982 tys. 131,75 zł. Jeśli jednak dochody z podatku od nieruchomości to 99,13 proc. planowanych, to opłat za użytkowanie wieczyste wpłynęło 93,01 proc. sumy, jakiej spodziewał się skarbnik.
Podatek rolny przyniósł miejskiej kasie 1 mln 560 tys. 951,85 zł. Tak jak w bilansie finansowym za rok 2013, to więcej, niż zakładano, bo suma stanowi ponad 104,76 proc. planów. To w dużej mierze efekt ściągnięcia od właścicieli zaległych opłat.
Właściciele lasów leżących na terenie miasta powinni wpłacić 40 tys. 900 zł. Ta część została zrealizowana w 94,95 proc. – wpłacili 38 tys. 839,88 zł.
Władze miasta zakładały, że z podatku od środków transportu kasa Wrocławia wzbogaci się o okrągłe 14 mln zł. Plan został wykonany w 98,43 procentach.
Blisko dwa mln zł więcej, niż się spodziewano, dały opłaty skarbowe. Budżet miasta zyskał na nich 14 mln 630 tys. 916,16 zł – to 114 proc. planu. Za to z opłat targowych, zamiast 1,6 mln zł do miejskiej kasy wpłacono 1 mln 366 tys. 104 zł, zatem założenia zostały zrealizowane w 85,38 procentach.
W sumie wrocławianie wpłacili 98,54 proc. sumy, jakiej spodziewały się władze miasta z podatków za rok 2014. To ponad 65 mln zł więcej, niż wyniosły wpływy z podatków i opłat za rok 2013.