Piorunująco rozpoczęli to spotkanie siatkarze eWinner Gwardii Wrocław. Nie minęły trzy minuty, a gospodarze prowadzili już 6:0. Potem jednak gra przestała się tak dobrze układać i, mimo słabego startu, to bydgoszczanie okazali się górą w pierwszej odsłonie. Druga partia była zdecydowanie bardziej wyrównana i w niej lepiej zagrali wrocławianie. Kolejna rozgrywała się podobnie, jednakże kilka błędów w końcówce zaważyło o tym, że to goście mogli cieszyć się ze zdobycia ostatniego oczka w tym secie.
Czwarta partia była pokazem siły przyjezdnych, którzy, nakręceni swoją dobrą grą i wizją zdobycia medalu już we Wrocławiu, prezentowali się coraz lepiej. Gwardziści, mimo silnej woli walki, nie byli w stanie się im przeciwstawić i to właśnie na szyjach siatkarzy z Bydgoszczy zawisły brązowe krążki. MVP tego meczu został wybrany Wojciech Kaźmierczak. Kapitan drużyny, Arkadiusz Olczyk, potrafi jednak wyciągnąć pozytywy zarówno z tego meczu, jak i całego sezonu:
– Mimo tego, że ponieśliśmy porażkę, to pokazaliśmy charakter. Daliśmy z siebie wszystko, przegraliśmy po sportowej walce, więc sądzę, że możemy skończyć ten sezon z podniesioną głową. Był on trudny i dziwny, myślę, że czwarte miejsce jest niezłe. Wiadomo, czujemy niedosyt, bo każdy z nas chciał zdobyć medal. Pozostaje wyciągnąć wnioski i walczyć dalej – mówił środkowy gospodarzy.
Olczyk nie zapomniał wspomnieć o kibicach, i również do nich skierował kilka słów:
– Dziękujemy naszym kibicom za całe ich wsparcie. Na pewno mocno je czuliśmy. To wiele dla nas znaczy, ale jednak nic nie zastąpi waszej obecności na meczach i mamy nadzieję, że w przyszłym sezonie, kiedy hale będą już otwarte, zobaczymy się wszyscy – mówi Olczyk. – Ta pluszowa część kibiców, nasze misie w hali, to jednak nie to. Mimo że próbowaliśmy jakoś je rozbudzić, to one nie chciały nawet nam poklaskać – skwitował z uśmiechem.
Tym samym sezon 2020/21 w TAURON 1. Lidze oficjalnie został zakończony.
eWinner Gwardia Wrocław – BKS Visła Bydgoszcz 1:3 (-22, 22, -23, -22)
Gwardia: Lubaczewski (3), Siwicki (5), Wierzbicki (21), Biernat (2), Olczyk (8), Menzel (17), Mihułka (libero) oraz Frąc, Gibek (8), Szymeczko, Kołtowski.
Visła: Galabov (8), Kowalski (5), Kaźmierczak (13), Karpiński (22), Masny, Łaba (9), Bonisławski (libero) oraz Kosiba (8), Strzeżek.
MVP spotkania: Wojciech Kaźmierczak