wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

20°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 21:10

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. W parku na Zakrzowie ktoś zdewastował publiczną toaletę
Kliknij, aby powiększyć
Po lewej: owalny budynek ozdobiony srebrną mozaiką; samoobsługowa toaleta w parku Jedności tuż po oddaniu do użytku. Po prawej: bazgroły wykonane sprayem we wnętrzu toalety (stan luty 2024 roku)     Stowarzyszenie Zmieniaj Zakrzów
Po lewej: owalny budynek ozdobiony srebrną mozaiką; samoobsługowa toaleta w parku Jedności tuż po oddaniu do użytku. Po prawej: bazgroły wykonane sprayem we wnętrzu toalety (stan luty 2024 roku)

Na początku lutego zdewastowano samoobsługową toaletę w parku Jedności na Zakrzowie. Graffiti, choć raczej bazgrołami, pokryto wewnętrzne ściany udostępnionego do użytku w marcu 2022 roku szaletu. To zdarzenie pokazuje jednak szerszy problem.

Reklama

Nie jest to pierwszy we Wrocławiu incydent tego typu. Samoobsługowe toalety niszczone są często. Na Zakrzowie to jednak pierwszy na tak dużą skalę wandalizm. Dlatego wywołał oburzenie mieszkańców.

Toaleta na Zakrzowie działa, to najważniejsze  

– Toaleta działa. Jest popisana, ale nadaje się do użytku – mówi Marek Szempliński z Zarządu Zieleni Miejskiej, zarządcy toalety. – Niestety to nie jest ani pierwsza, ani największa dewastacja samoobsługowych toalet we Wrocławiu.

Wandale najczęściej pokrywają ściany napisami lub bazgrołami. Często wyrywają balustrady dla osób z niepełnosprawnościami. Kradną oświetlenie. Rozbijają lustra.

Jak wyjaśnia Marek Szempliński, samoobsługowe toalety są zaprojektowane w taki sposób, aby jak najmniej elementów można było zniszczyć lub wyrwać. Niewiele to pomaga. Bo jak zapobiec niestety zrealizowanemu pomysłowi, aby do toalety wnieść ławkę z parku?

Ile to wszystko kosztuje i kto za to płaci?

– Funkcjonowanie samoobsługowej toalety publicznej opiera się na zaufaniu, które w większości przypadków nie zawodzi. Niestety terroryzowani jesteśmy zachowaniami marginalnymi – zaznacza Marek Szempliński.

Koszty utrzymania, serwisowania i napraw samoobsługowych toalet pokrywane są z budżetu miasta. Przyjrzyjmy się więc kosztom.

Zarząd Zieleni Miejskiej zarządza 15 samoobsługowymi toaletami publicznymi. Większość z nich stanęło w parkach, przy placach zabaw dla dzieci.

Koszt wynikający z ich utrzymania, bez napraw, to około 27 tysięcy złotych miesięcznie. Do tego należy dodać koszty napraw. W 2022 roku z budżetu miasta przeznaczono na ten cel około 18 tysięcy złotych. W 2023 roku – już niemal 20 tysięcy złotych. I nawet jeśli założymy, że część napraw wynika z normalnego użytkowania toalet, a nie z dewastacji, to i tak zbiera się spora kwota.

Koszt naprawy tylko tej jednej toalety na Zakrzowie to 4700 złotych.

Sposoby na wandali

Aby zminimalizować koszty napraw, w toaletach zamiast luster ZZM montuje polerowaną stal. Pojawił się też pomysł, aby „ubiec” wandali i wewnętrzne ściany toalet malować estetycznymi graffiti.

Mieszkańcy Zakrzowa proponują jeszcze inne rozwiązanie: „Aż się prosi o monitoring przy tak drogich inwestycjach” – napisał jeden z nich na profilu Zmieniaj Zakrzów pod postem informującym o zniszczeniach.

– Naszym zdaniem montaż na zewnątrz toalety kamery, która obejmowałaby wejście do WC, zadziałałby prewencyjnie i pomógłby ustalić czas zdarzenia, świadków i ewentualnych sprawców wandalizmu – mówi Monika Glińska, prezeska zarządu Stowarzyszenia Zmieniaj Zakrzów.

Kliknij, aby powiększyć
Powiększ obraz: <p>Samoobsługowa toaleta publiczna w parku Jedności</p> Stowarzyszenie Zmieniaj Zakrzów
Samoobsługowa toaleta publiczna w parku Jedności

– Monitoring ma dwie wady. Pierwsza, mniej istotna, to koszt. Druga, o wiele poważniejsza, to fakt, że przeważnie nie spełnia pokładanych w nim nadziei. Widzimy to, bo w wielu miejscach stosowaliśmy już to rozwiązanie – argumentuje Marek Szempliński zapytany o pomysł montowania monitoringu. – Najlepszym rozwiązaniem jest zaangażowanie obywateli i telefon do służb, jeśli dojdzie do popełnienia wykroczenia.

A poza tym, gdy pierwsze oburzenie minie, warto się zastanowić, czy naprawdę chcemy, aby monitoring był wszędzie, nawet przy wejściu do toalety.

Posłuchaj podcastu

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl