Najtrudniejszy jest pierwszy krok – szczególnie dla osoby niepełnosprawnej, która (jak wielu migrantów, którzy uciekli przed wojną na Ukrainie) przyjechała do Polski. Wrocław jest jednak miejscem wyjątkowo przyjaznym niepełnosprawnym. Coraz liczniejsze kina, restauracje, szkoły i uczelnie likwidują bariery utrudniające takim ludziom normalne funkcjonowanie. Co więcej, działa tu również wiele fundacji, stowarzyszeń innych organizacji, które robią wiele, by codzienność osób z niepełnosprawnościami (oraz ich opiekunów) była łatwiejsza. Znajdą tam również wsparcie ci, którzy uciekli z Ukrainy przed agresją rosyjską. Takie organizacje pozarządowe (NGO) często wspierają też działania inicjowane przez polski rząd i samorządy lokalne.
I tak dla przykładu Dolnośląskie Centrum Wsparcia Rodziny, prowadzone przez Fundację „Promyk Słońca” pomaga rodzinom opiekującym się niepełnosprawnym dzieckiem (i to zarówno w czasie ciąży, jak i po jego urodzeniu). Każda rodzina, która dotrze do ośrodka (ul. Powstańców Śląskich 193b we Wrocławiu) trafia pod opiekę doradcy, który jednocześnie jest terapeutą. Jego zadaniem jest stworzenie indywidualnego planu wsparcia, który – jak wygodne ubranie – jest dopasowany do potrzeb i możliwości konkretnych osób. W razie potrzeby organizowane są konsultacje dotyczące metod rehabilitacji , diety czy wsparcia psychologicznego. Można tam liczyć również na fachową poradę prawną.
Na pomoc mogą też liczyć ci, którzy zmagają się ograniczeniami, jakie przyniosła im choroba nowotworowa. Wsparcia takim ludziom udziela m.in. Dolnośląskiej Centrum Psychoonkologii i Rehabilitacji. Organizuje darmowe spotkania z psychologami onkologicznymi oraz z wykwalifikowanymi dietetykami.
Działa tu też Fundacja „Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową”, która dba o małych pacjentów Kliniki Onkologii i Hematologii dziecięcej we Wrocławiu. To tu leczonych jest ponad dwa tysiące dzieci z całej Polski (i z Ukrainy).
Inną przestrzeń pomaga zagospodarować Fundacja Katarynka. Jej członkowie starają się otworzyć świat przez osobami niewidomymi i niesłyszącymi. Na stronie Fundacji czytamy:
Nasz repertuar to tworzenie dostępnych wydarzeń. Otwieramy przestrzeń kultury, sportu i kinematografii osobom niewidomym i niesłyszącym. Tworzymy audiodeskrypcje i napisy do filmów. Dostosowujemy wystawy muzealne (...) Prowadzimy działalność ekspercką, wspierając i szkoląc instytucje kultury, organizacje pozarządowe oraz instytucje publiczne. Przystosowujemy do potrzeb niewidomych wydarzenia sportowe, głównie mecze piłki nożnej we Wrocławiu, na stadionie Legii Warszawa oraz online podczas meczów reprezentacji Polski rozgrywanych w kraju.
To tylko kilka przykładów organizacji, które pomagają osobom z niepełnosprawnościami korzystać z tego, co oferuje wrocławska przestrzeń publiczna. A jest ich znacznie więcej. Ale czy w korzystaniu z tych zasobów nie przeszkodzi bariera językowa? Nie ma takiej możliwości! Po pierwsze bowiem w każdym zakątku Wrocławia znajdziemy kogoś, kto mówi po ukraińsku, rosyjsku czy angielsku. Poza tym wystarczy nieco się otworzyć, by pozwolić innym, by otworzyli przed nami nowe możliwości.
Całą paletę organizacji pozarządowych działających we Wrocławiu można znaleźć na stronie: http://niepelnosprawni-wroclaw.pl/organizacje_pozarzadowe/ albo we WROMIKU, czyli Wrocławskim Informatorze Możliwości i Korzyści dla Osób z Niepełnosprawnościami: https://mops.wroclaw.pl/attachments/article/936/WROMIK 2020.pdf
Maciej Sas
