Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Janusz Krzeszowski jest dziennikarzem i fotografem. Rocznik 81. Zafascynowany fotografią krajobrazową i miejską od wielu lat przemierza Wrocław i dokumentuje niepowtarzalne miejsca, budynki... Najpierw aparatem fotograficznym, od kilku lat również z pomocą dronów.
O której godzinie trzeba wstać w nocy, żeby zrobić takie piękne zdjęcia?
– Zdjęcia powstają zwykle o świcie lub zmierzchu, wschodach i zachodach słońca. Wtedy miasto jest zupełnie inne niż za dnia, a kolory na niebie i miękkie światło dodają mu uroku – opowiada Janusz Krzeszowski, autor fascynujących zdjęć Wrocławia z drona. – Latem, aby zrobić takie kolorowe zdjęcia, trzeba wstać nieraz nawet przed trzecią w nocy. Zimą śpi się dłużej, ale strasznie kostnieją palce podczas sterowania dronem – uśmiecha się.
Nie każda wyprawa kończy się sukcesem, nieraz Janusz musi jeździć kilka razy w to samo miejsce, aby wyszło dobre zdjęcie.
Zwykle „wypad na zdjęcia” poprzedza planowanie: sprawdzam maniakalnie prognozy pogody, oglądam kamery online, które są we Wrocławiu. Szukam nowych kadrów i ciekawego spojrzenia na miasto- zdradza kulisy swojej pracy Janusz Krzeszowski
Dworzec PKP, pl. Grunwaldzki, Ostrów Tumski, most Rędziński. Co można znaleźć na zdjęciach?
We Wrocławiu lubi fotografować okolice Hali Stulecia, Rynek, piękną bryłę dworca Wrocław Główny, magiczny Ostrów Tumski, pl. Grunwaldzki, nadodrzańskie bulwary, okolice mostu Rędzińskiego czy Bartoszowickiego.
Galeria zdjęć
Tu nie wolno latać dronem: okolice lotniska, więzienia i...
– Loty dronem nad miastem muszą odbywać się zgodnie z zasadami i prawem lotniczym. Nie można latać wszędzie ani powyżej dopuszczalnej prawem wysokości. Są też strefy całkowicie wyłączone z lotów typu okolice lotniska, obiektów wojskowych, aresztu przy Podwalu czy więzienia na Kleczkowskiej – tłumaczy fotograf.
Janusz Krzeszowski prezentuje swoje prace na licznych wystawach m.in. „Wrocław – między nocą a dniem”, „Wrocławska gra światła” i „Kolory Wrocławia”. Każdego roku wydaje też kalendarz ze swoimi zdjęciami.