Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
- Chcemy poprzemysłowe tereny włączyć w tkankę miasta. To tereny z potencjałem, ale bez znacznych środków trudno byłoby sprawić, by były atrakcyjne. Szansą dla nich są inwestycje w oparciu o specustawę mieszkaniową. Dzięki temu, poza mieszkaniami, inwestorzy wybudują nowe układy drogowe z chodnikami i drogami rowerowymi, powstaną nowe tereny zielone, będzie miejsce na usługi oraz rozbudowane zostaną szkoły podstawowe w sąsiedztwie nowych osiedli. Za to wszystko zapłacą inwestorzy, a szacowana wartość tych dodatkowych prac to niemal 60 mln zł.Jakub Mazur, wiceprezydent Wrocławia
Wnioski o lokalizację inwestycji mieszkaniowych w trybie specustawy dotyczą dwóch lokalizacji:
- rejonu Kochanowskiego i Kwidzyńskiej (teren dawnej stoczni rzecznej na Zaciszu)
- rejonu Armii Krajowej, Tarnogajskiej i biskupa Bogedaina (obszar bazy sprzętowo-transportowej Transbudu).
To w znacznej mierze tereny zdegradowane. Teraz pojawia się szansa na ich drugie życie - informuje Urząd Miejski Wrocławia.
- W ramach uzgodnień z inwestorami zależało nam, żeby osiedla były ogólnodostępne. Mięliśmy także jeden bardzo ważny warunek: z budżetu miasta nie wydana zostanie nawet złotówka na te prace. Całość kosztów, włącznie z rozbudową szkół czy budową dróg, pokrywają inwestorzy – tłumaczy Jakub Mazur.