Uroczyste śniadanie z tradycyjnymi potrawami
Od wczoraj na Grochowej, w budynku dawnego V Liceum Ogólnokształcącego trwały intensywne przygotowania do tradycyjnego świątecznego śniadania (m.in. malowanie jajek i poświęcenie, którego dokonał ksiądz z grekokatolickiego kościoła), do którego zasiadło wspólnie ponad 100 ukraińskich gości UA Przystanku Grochowa.
Na stole znalazła się pascha i tradycyjne produkty, które nie różnią się od naszych, czyli chleb, biała kiełbasa, mięso, przede wszystkim pisanki, które wczoraj robiły matki z dziećmi.Andrzej Ptak, prezes Fundacji Homo Sacer i założyciel przestrzeni kreatywnej dla bezdomnych MiserArt, koordynator UA Przystanku Grochowa
– Jedna z naszych wolontariuszek zorganizowała wspólne pieczenie pasch i innych wypieków wspólnie z paniami z Ukrainy, ogromną liczbę produktów otrzymaliśmy też od osób pragnących pomóc – dodaje Wojciech Skibicki, koordynator ds. wolontariuszy w UA Przystanku Grochowa.
Przed śniadaniem tradycyjne życzenia złożył Rafał Guzowski, nawiązując do wyjątkowej sytuacji.
Chrystus Zmartwychwstały, Chrystus Zwycięzca powinien być dla nas wszystkich drogowskazem tego, co nas będzie czekało w najbliższym czasie. Wierzę, że tak jak Chrystus Zwyciężył, tak Ukraina zwycięż w tej strasznej wojnie, że wszyscy będziecie mogli wrócić do swoich domów.Rafał Guzowski, dyrektor ZZK
Stoły świąteczne pozostaną uroczyście nakryte przez całą niedzielę.
Wszystko odbywa się zgodnie z tradycją, obyczajem. To przynajmniej namiastka normalności dla naszych gości, zwłaszcza dzieci.Rafał Guzowski, dyrektor ZZK
UA Przystanek Grochowa – miejsce schronienia
Obecnie w UA Przystanku Grochowa (który wspólnym siłami przygotowali Zarząd Zasobu Komunalnego, Urząd Miasta Wrocławia, Rada Osiedla Gajowice i okoliczni mieszkańcy) przebywa 219 osób, ta liczba się często zmienia, bo to miejsce tymczasowego pobytu (w ubiegły weekend ze schronienia skorzystało 350 osób). Cały czas pracuje ok. 300 wolontariuszy, bez nich trudno wyobrazić sobie Przystanek Grochowa. Docelowo z pomocy może skorzystać nawet 420 osób.
Obawiałem się początkowo tego miejsca, bo nigdy nie prowadziłem placówki dla osób w kryzysie klęski humanitarnej. Ale wejście tu, świadomość, że pomaga się osobom z kraju, gdzie dokonywane jest ludobójstwo, nadaje sensu i energii. To ważne, abyśmy tu byli, abyśmy mieli wkład w pomoc humanitarną.Andrzej Ptak, prezes Fundacji Homo Sacer i założyciel przestrzeni kreatywnej dla bezdomnych MiserArt, koordynator UA Przystanku Grochowa
Budynek po V Liceum Ogólnokształcącym należał przez ostatnie lata do Zarządu Zasobu Komunalnego. W marcu zapadła decyzja, aby go przystosować dla potrzeb uchodźców z Ukrainy i w ciągu zaledwie 5 dni udało się przygotować obiekt – wykonać niezbędne remonty (m.in. instalacji wodnej, centralnego ogrzewania, dachu nad łącznikiem, dziury w świetliku w sali jadalnej), posprzątać, wykonać murale w jadalni. Nad wszystkim czuwał przede wszystkim zespół ZZK, pomagali też m.in. absolwenci V LO.