Najstarsze tramwaje, które stacjonują przy ul. Legnickiej, pochodzą z przełomu XIX i XX w. Chętnym udostępniono ponad 30 zabytkowych pojazdów komunikacji miejskiej.
Na terenie zajezdni wystawione zostały pojazdy z różnych okresów – od niemieckich wagonów z początku XX w. i z dwudziestolecia międzywojennego przez pierwszy tramwaj polskiej produkcji powstały po II wojnie światowej i pierwszy polski tramwaj szybkobieżny, po jeden z pierwszych niskopodłogowych autobusów, które były produkowane w naszym kraju.
Można było zobaczyć także kultowe autobusy-ogórki, a co najważniejsze – przejechać się nimi.
Niektórzy trafili na wydarzenie przypadkiem, inni czekają na każdą okazję, by zobaczyć, dotknąć, posłuchać historii i przejechać się starym autobusem czy tramwajem.
Poza taborem pasażerskim zaprezentowane zostały wagony techniczne, służące utrzymaniu torowisk i sieci trakcyjnej. Wrocław może poszczycić się niezwykle bogatą, unikatową kolekcją tramwajów gospodarczych, na którą składają się szlifierki do torów, remontowany właśnie wagon-opryskiwacz, wagony służące do przewozu piasku czy pługi wirnikowe.
Po wystawie taboru i terenie Zajezdni Popowice oprowadzał przewodnik. Na chętnych czekały pokazy pługa wirknikowego oraz prelekcje specjalistów. Tomasz Sielicki - badacz dziejów transportu miejskiego we Wrocławiu, opowiedział o ratowaniu dziedzictwa wrocławskiej komunikacji zbiorowej. Krzysztof Kołodziejczyk - prezes Klubu Sympatyków Transportu Miejskiego, przybliżył natomiast słuchaczom temat remontu zabytkowego tramwaju-opryskiwacza.
Był symulator tramwaju, wystawa zdjęć i modeli. Impreza tradycyjnie zakończyła się paradą zabytkowych autobusów. Frekwencja dopisała. Następne spotkanie z zabytkowym taborem w zajezdni Popowice – już za rok.