Do seminarium duchownego we Wrocławiu przyjęto we wrześniu dziesięciu kandydatów na księży. Pochodzą z całej metropolii, czyli kilku dolnośląskich diecezji.
- diecezja wrocławska – 4 kandydatów;
- diecezja świdnicka – 1 kandydat;
- diecezja legnicka – 5 kandydatów.
-
Zobacz również
Od ubiegłego roku seminarzyści z całej metropolii kształcą się i mieszkają w seminarium na Ostrowie Tumskim we Wrocławiu.
Kilkanaście lat temu doszło do wyraźnego tąpnięcia, jeśli chodzi o liczbę kandydatów do seminarium. Jednak od kilku lat zgłasza się do seminarium podobna, stabilna liczba mężczyzn.Ks. dr hab. Rafał Kowalski, rzecznik prasowy Kurii Metropolitalnej
Teraz „rok zerowy”
Nowi kandydaci na duchownych najbliższy rok spędzą w Świdnicy. To tzw. rok propedeutyczny, określany „rokiem zerowym”. Dopiero po tym czasie rozpoczną formalne studia seminaryjne, które trwają sześć lat.
W czerwcu tego roku święcenia po wrocławskim seminarium przyjęło aż 17 duchownych.
Wśród kandydatów do seminariów kurialiści dostrzegli nowe zjawisko. Jeszcze kilkanaście lat temu 90 procent kandydatów przychodziło na studia teologiczne zaraz po maturze.
- Dzisiaj połowa chętnych do stanu kapłańskiego ma więcej niż 19 lat. Często rozpoczęli już inne studia, są też tacy, którzy wstępują do seminarium już po zdobyciu dyplomu na uczelni świeckiej – mówi ks. dr hab. Rafał Kowalski.
Jak informowała "Gazeta Wyborcza" do krakowskiego seminarium metropolitalnego zgłosił się jeden kandydat, a do seminarium w Tarnowie 14 mężczyzn.