Swoją nazwę zawdzięcza kupcom, którzy do końca XIX wieku sprzedawali tu sól. Jest urokliwym miejscem, ale kryje także mroczną historię. W XV wieku, gdy Wrocławiem władali Czesi, przybył do miasta inkwizytor, papieski wysłannik franciszkanin Jan Kapistran. Wygłosił serię kazań skierowanych przeciwko wyznawcom idei Jana Husa. Był tak przekonujący, że wrocławscy mieszczanie rzucali w ogień kosztowności, drogocenne sprzęty i przedmioty zbytku. Wezwania Kapistrana do pobożności i kazania przeciw heretykom obróciły się przede wszystkim przeciwko żydom. Na pl. Solnym zapłonęły stosy, na których palono wrocławskich żydów, którzy nie chcieli przyjąć chrztu.
Plac Solny otaczają ciekawe kamienice – modernistyczny budynek dawnej apteki Pod Murzynem (dziś redakcja „Gazety Wyborczej”), która stała się sławna z powodu dwóch mumii należących do aptekarza Jacobusa Krause. Ponoć w XVI wieku miał dodawać do lekarstw sproszkowane mumie, by podnieść skuteczność medykamentów. W ten sposób zużył mumię mężczyzny, mumia kobiety trafiła do Zakładu Antropologii Uniwersytetu Wrocławskiego. Na fasadzie wciąż znajduje się Murzyn, modelem tej figury był wrocławski grafik i miedziorytnik Eugeniusz Get-Stankiewicz. Zaraz obok znajduje się kamienica Pod Trzema Murzynami, przypominająca czasy świetności Wrocławia, który handlował z zamorskimi koloniami. Jednym z najbardziej reprezentacyjnych budynków jest neoklasycystyczny gmach Starej Giełdy, przypominający wyglądem rzymski pałac.
Przed wojną najbardziej charakterystycznym elementem placu był pomnik marszałka Blüchera, naczelnego wodza armii pruskiej walczącej z wojskami napoleońskimi. Plac zdobi też fontanna ze smokami, związana z legendą o smoku Strachocie, i iglica autorstwa Stanisława Wysockiego, nawiązująca do monumentu spod Hali Stulecia. To jednak nie wszystkie tajemnice placu Solnego – pod nim znajduje się świetnie zachowany niemiecki schron przeciwlotniczy z II wojny światowej.
Zajrzyj do schronu pod pl. Solnym
pl. Solny – 1994 rok
Pl. Solny - 2014 rok