wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

12°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 02:55

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. Partynice: Wyścigi kłusaków jak atak husarii [WIDEO]

Wyścigi kłusaków są najbardziej popularne we Francji i w Stanach Zjednoczonych, gdzie gonitwy koni zaprzężonych w sulki, czyli dwukołowe, lekkie wózki, organizowane są od dwustu lat. Ale zaczęło się w Rosji, kiedy w drodze do cerkwi lub kościoła ścigali się między sobą sąsiedzi.- Potem podobnie rywalizowali miłośnicy koni we Francji, Holandii i Stanach Zjednoczonych – opowiada Roman Mateusiak, prezes Stowarzyszenia Hodowców i Użytkowników Kłusaków. – Z czasem pojawiły się rasy koni przeznaczone do wyścigów z sulkami. Najpopularniejsze są kłusaki francuskie, są także kłusaki amerykańskie, kłusaki Orłowa.

W Polsce wyścigi kłusaków nie były popularne. Sporadyczne próby wprowadzenia tego typu koni na tory wyścigowe długo się nie udawały.Ale dzisiaj na wszystkich torach wyścigów konnych, we Wrocławiu, Sopocie i w Warszawie, organizowanych jest w sezonie kilkadziesiąt gonitw kłusaków. W Polsce bierze w nich udział około 50-60 koni, przede wszystkim kłusaków francuskich.- Niestety, nie mamy typowego, piaszczystego toru do wyścigów kłusaków i ścigamy się na torach trawiastych. Tory do wyścigów kłusaków mają około tysiąca metrów, są odpowiednio wyprofilowane na łukach – mówi Roman Mateusiak. – Podczas biegu słychać oddech konia, tętent kopyt, wózek też hałasuje na piasku. To robi dodatkowe wrażenie, jakby husaria jechała – śmieje się wrocławski hodowca.

Sulki, do których zaprzęga się konia, to lekkie, na ogół aluminiowe jednoosobowe wózki. Są tak wyprofilowane, aby koń jak najmniej odczuwał ciężar powożącego.Powożący ubrany jest w kurtkę w barwach stajni, którą reprezentuje, ma kask, gogle, mocne skórzane buty.- Nie obowiązuje go limit wagi, jak dżokeja dosiadającego konia podczas wyścigów – podkreśla Roman Mateusiak. – Podczas gonitwy konie biegną z szybkością 50-52 kilometrów na godzinę.

W najbliższą niedzielę 1 czerwca na wrocławskich Partynicach pierwsze w sezonie wyścigi kłusaków francuskich. W trzech zaplanowanych gonitwach wystąpi po kilkanaście zaprzęgów.Na Partynicach będzie można zobaczyć m.in. Usitę i Nitisę Josselyn, które w tym sezonie wygrywały już kilkakrotnie na torze na Służewcu. We Wrocławiu dojdzie do ich konfrontacji w szóstej gonitwie.W programie niedzielnego mityngu są także gonitwy z udziałem trzyletnich koni pełnej krwi angielskiej. Tym razem dosiadają ich uczniowie i starsi uczniowie, który rywalizować będą o Puchar młodych jeźdźców. W trzech gonitwach pobiegną araby.

Na Partynicach z okazji Dnia Dziecka zaplanowano także wiele atrakcji dla najmłodszych. Będzie okazja na przejażdżkę na kucykach, plac zabaw, dmuchana zjeżdżalnia, wioska indiańska, pokaz kaskaderki konnej oraz rodeo.Wrocławski Tor Wyścigów Konnych Partynice, ul. Zwycięska 2, 1 czerwca, godz. 14.15, wstęp wolny.

Posłuchaj podcastu

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl