Dalajlama w szczególny sposób był podejmowany nie tylko w Polsce (w naszym kraju składał wizytę sześciokrotnie), ale zwłaszcza we Wrocławiu, który odwiedził aż trzy razy. Najpierw w 2008 roku. Otrzymał wówczas tytuł Honorowego Obywatela Wrocławia „Civitate Wratislaviensi Donatus 2008”, a w laudacji podkreślano konsekwencję Dalajlamy XIV w sprzeciwianiu się przemocy i opowiadaniu się za pokojowymi rozwiązaniami, budowaniu dialogu między religiami.
Po raz drugi Wrocław gościł duchowego i politycznego przywódcę Tybetu we wrześniu 2010 r. Obejrzał wtedy specjalną wystawę z okazji 30-lecia NSZZ „Solidarność”, przemawiał także dla 6 tysięcy słuchaczy zgromadzonych w Hali Stulecia przede wszystkim o propagowaniu fundamentalnych ludzkich wartości i dążeniu wszystkich religii świata do harmonii.
Podczas ubiegłorocznej wizyty we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku Dalajlama XIV był sygnatariuszem międzywyznanionego apelu o pokój, a jego słowa, w kontekście obecnej sytuacji w Europie i na świecie, okazaly się szczególnie ważkie. – Zamiast jedności, często wolimy podkreślać to, co nas dzieli – różnice rasy, pochodzenia, języka, wiele różnic… Jeśli chcemy uporać się z problemami, które sami tworzymy, musimy dotrzeć do głębszego poziomu – poziomu, na którym jesteśmy jedną ludzką rodziną – mówił przywódca Tybetańczyków.
Od czasu upadku powstania tybetańczyków w 1959 (Tybet obecnie jest częścią Chińskiej Republiki Ludowej) Dalajlama XIV przebywa na emigracji w Indiach. W 1989 roku otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla.