Młody wyjec czarny urodził się 20 czerwca. Jest to siódmy osobnik tego gatunku we wrocławskim zoo. Aktualnie w małpiarni mieszkają cztery samce, dwie samice i maluch, którego płci jeszcze nie znamy.
Po porodzie najgłośniejsza małpa na świecie wczepia się w futro matki. Przez 2-3 tygodnie mieszka na brzuchu mamy, a później zaczyna się przemieszczać na boki i grzbiet. Maluch, który obecnie jest wielkości świnki morskiej, jest cały czas z matką, więc jego płeć nie jest jeszcze znana.
Maluch jest bardzo silny, a matka nie jest aż tak troskliwa jakby mogło się wydawać.
– Cały interes w przetrwaniu zależy od młodego. To on musi się utrzymać na matce – mówi Przemysław Lesiakowski, młodszy opiekun zwierząt.
Najgłośniejsze na świecie, w zoo cichutkie
Wyjce czarne to najgłośniejsze małpy na świecie. Ich wycie można usłyszeć nawet z odległości 5 km. W ten sposób wyznaczają swoje terytorium, służy to do komunikacji między stadami. Mimo wszystko we wrocławskim zoo wyjce są stosunkowo ciche, ponieważ nie mają tutaj się z kim komunikować. Jednak zdarzają się okazję, gdy wyjce dają „popalić”.
– Czasem, gdy koszona jest trawa, wyjcom zdarza się odpowiadać na ten dźwięk – dodaje Przemysław Lesiakowski.
Jednego wyjca mniej
W ciągu paru tygodni jeden z podrosłych samców wyjedzie do ogrodu zoologicznego w Lizbonie, gdzie stworzy nową parę hodowlaną.
Hodowla wyjców czarnych jest stosunkowo łatwa, a – jak mówi Marta Zając-Ossowska – są one „miłe w obsłudze”. Wyjce nie są agresywne w stosunku do opiekunów, nie są wybredne, co do jedzenia oraz można je trzymać razem z innymi gatunkami zwierząt gryzoniami: kapibarami czy aguti oraz z wilkami grzywiastymi.
Wyjce czarne, a jednak złote
Czarne są tylko samce, samice są natomiast koloru złotego. Młode osobniki zawsze rodzą się złote, by – w przypadku samca – w późniejszym czasie ewentualnie zmienić kolor.
Dominik Krawczyk