Fontanny służą nawilżaniu i ochładzaniu powietrza, nie kąpielom. Woda w nich płynąca nie jest uzdatniana ani do kąpieli, ani do picia. Nie jest więc też badana pod kątem bezpieczeństwa dla zdrowia. A mimo to zachęcamy psy do brodzenia w niej, a potem sami moczymy w niej ręce, stopy, przemywamy kark, a nawet twarz…
To nie jest już kwestia higieny, a zagrożenia dla zdrowia
Woda w fontannach płynie w obiegu zamkniętym, co sprzyja rozwojowi bakterii, grzybów i wirusów. Dodatkowo do wody wpada deszczówka, wchodzą gołębie, czasami psy. Każdemu, komu marzy się kąpiel w fontannie w Rynku, powinno dać to wiele do myślenia.
Miasto zobowiązane jest do utrzymania czystości w fontannie, ale nie badamy wody pod kątem jej zdatności do picia czy kąpieli. Może pływać w niej wszystko. Analizujemy jedynie jej ph, aby dobrać środki chemiczne, dzięki którym urządzenia sprawnie działają.Tomasz Jankowski z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta
Środki chemiczne dodawane do wody w fontannach mają przede wszystkim zapobiec powstawaniu kamienia i namnażaniu glonów lub rzęsy wodnej. Nie uzdatniają wody. A wręcz przeciwnie, mogą podrażniać skórę i wywoływać reakcję uczuleniową, zwłaszcza u osób wrażliwych.
Za kąpiel w fontannie: 500 złotych
Pod opieką Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta we Wrocławiu znajduje się 9 fontann miejskich:
Niektóre z nich są zabytkami, jak choćby Szermierz na placu Uniwersyteckim lub Alegoria Walki i Zwycięstwa przy pl. Jana Pawła II. I jako takie podlegają ochronie przed uszkodzeniem.
Większość fontann powstała współcześnie i są wyposażone w skomplikowane systemy. Na przykład fontanna Zdrój na placu Gołębim wyposażona jest aż w 222 dysze, które łatwo uszkodzić, a przy okazji się zranić.
Każda z fontann czymś się wyróżnia:
- „Smoki” na pl. Solnym są najmniejszą fontanną w mieście.
- „Fontanna piłkarska” u zbiegu ulic Szewskiej i Wita Stwosza wykonana jest z frezowego kryształowego szkła.
- Fontanna przy pl. Orląt Lwowskich powstała na miejscu dawnego poniemieckiego wodotrysku.
Jednak niezależnie od tego, czy fontanna jest zabytkiem, czy nie, wchodząc do niej musimy się liczyć z karą w wysokości 500 zł. Trochę szkoda i fontanny, i portfela.
To gdzie szukać ochłody?
Aby się ochłodzić, lepiej przejść obok kurtyny wodnej uruchamianej w Rynku, gdy jest powyżej 30 stopni Celsjusza. Ta woda jest bezpieczna dla skory.
Spragnieni mogą zaś bez obaw pić wodę z miejskich zdrojów.