Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
- Co zawierała pierwsza w Europie nowoczesna ustawa zasadnicza
- Konstytucja 3 maja ze Znakiem Dziedzictwa Europejskiego
- Czy scena z obrazu Matejki wydarzyła się naprawdę?
- Skąd wzięły się wrocławskie obchody Święta Konstytucji pod Panoramą Racławicką?
- Uroczystości 2 i 3 maja we Wrocławiu
- Witaj, majowa jutrzenko, czyli Mazurek 3 maja
Gdy jakiś czas temu znany polski polityk na spotkaniu z młodzieżą powiedział, że Konstytucja 3 maja była pierwszą w Europie i drugą, po amerykańskiej, nowoczesną konstytucją na świecie, niektórzy zarzucili mu, że zaliczył wpadkę, która osobie tej rangi nie powinna się przydarzyć. Powoływano się przy tym na fakty historyczne, pokazujące, że zanim trzeciomajowa ustawa zasadnicza pojawiła się w Polsce, miały już takową dwa inne państwa – od 1755 r. Korsyka, a także od 1772 r. Szwecja.
O ile jednak ww. – korsykańska i szwedzka – konstytucje ujrzały światło dzienne wcześniej, niż polska, o tyle – jak wskazują inni badacze, nie spełniają one kryteriów nowoczesności, które stanowiły odzwierciedlenie oświeceniowej myśli politycznej, za którą kryły się m.in. trójpodział władzy, suwerenność narodu i idea przyrodzonych każdemu człowiekowi praw podstawowych. Takie „warunki” spełniały zaś jako pierwsze ustawy zasadnicze Stanów Zjednoczonych i Polski.
Co zawierała pierwsza w Europie nowoczesna ustawa zasadnicza
Konstytucja 3 maja powstała dzięki temu, że król Stanisław August Poniatowski znalazł pod koniec 1790 r. wspólny język ze stronnictwem patriotycznym, które skupiało znaczną liczbę posłów na sejm, a związana z nim była część dawnej antykrólewskiej opozycji magnackiej, a także kierujący sejmem – marszałek Stanisław Małachowski oraz przewodzący obozowi radykałów Hugo Kołłątaj.
Zanim ogłoszono ustawę zasadniczą 3 maja, powstały dwie inne ustawy, które stały się integralną częścią Konstytucji – o reorganizacji sejmików (24 marca 1791) i o sprawach mieszczan i ustroju (18 kwietnia 1791).
W imię Boga w Trójcy Świętej Jedynego. Stanisław August z Bożej łaski i woli Narodu Król Polski, Wielki Książe Litewski, Ruski, Pruski, Mazowiecki, Żmudzki, Kijowski, Wołyński, Podolski, Inflancki, Smoleński, Siewierski i Czerniechowski, wraz z stanami skonfederowanemi, w liczbie podwójnej Naród Polski reprezentującemi, uznając, iż los nas wszystkich od ugruntowania i wydoskonalenia konstytucji narodowej jedynie zawisł, długim doświadczeniem poznawszy zadawnione rządu naszego wady, a chcąc korzystać z pory, w jakiej się Europa znajduje, i z tej dogorywającej chwili, która nas samym sobie wróciła, wolni od hańbiących obcej przemocy nakazów, ceniąc drożej nad życie, nad szczęśliwość osobistą egzystencyją polityczną, niepodległość zewnętrzną i wolność wewnętrzną narodu, którego los w ręce nasze jest powierzony, chcąc oraz na błogosławieństwo, na wdzięczność współczesnych i przyszłych pokoleń zasłużyć, mimo przeszkód, które w nas namiętności sprawować mogą, dla dobra powszechnego, dla ugruntowania wolności, dla ocalenia ojczyzny naszej i jej granic, z największą stałością ducha niniejszą konstytucję uchwalamy i tę całkowicie za świętą, za niewzruszoną deklarujemy, dopóki by naród w czasie, prawem przepisanym, wyraźną wolą swoją nie uznał potrzeby odmienienia w niej jakiego artykułu. Do której to konstytucji dalsze ustawy sejmu teraźniejszego we wszystkiem stosować się mają.Preambuła Ustawy Rządowej z 3 maja 1791 r.
Majowa Konstytucja zachowała ustrój stanowy, ale osłabiła pozycję magnaterii. Z sejmików usunięto szlachtę gołotę, która często, chcąc zapewnić sobie środki do życia, dawała się przekupywać magnatom. Mieszczaństwu ustawa zasadnicza umożliwiła nobilitację, m.in. poprzez nabywanie majątków ziemskich i zasług dla kraju. Ogółowi mieszczan, zamieszkujących miasta królewskie ogłoszone jako „wolne”, m.in. zapewniono wolności osobiste czy prawo sprawowania urzędów. Potwierdzona została także opieka władzy państwowej nad Żydami.
Najmniejsze zmiany dotyczyły w Konstytucji położenia chłopów – utrzymano bowiem poddaństwo, a wolność osobistą otrzymali tylko przybysze z zagranicy. Na wszystkich chłopów rozciągnięto jednak „opiekę prawa i rządu krajowego”.

Ponadto Konstytucja 3 maja zniosła podział na Koronę i Litwę, organem naczelnym pozostawiając sejm i zapewniając mu pełnię władzy ustawodawczej, prawo stanowienia budżetu i podatków oraz daleko idącą kontrolę nad rządem. Sejm miał składać się z 204 posłów, wybieranych na sejmikach przez szlachtę, a także z 24 tzw. plenipotentów miast, którzy mieli ograniczony głos doradczy.
Zmniejszona została także rola senatu, zniesiono liberum veto oraz zakazano konfederacji. Tron miał od tej chwili być dziedziczony, a monarcha ponosić osobistą odpowiedzialność za swoje władanie. Wzmocniono natomiast rząd, na którego czele miał stać król jako przewodniczący Straży Praw. Akty wydawane przez króla musiał podpisywać minister, a wszyscy ministrowie za naruszenie prawa mieli odpowiadać przed sądem sejmowym, a za swoją politykę – przed królem i sejmem. Konstytucja poczyniła też zmiany w sądownictwie szlacheckim i miejskim.
Komisje wielkie, czyli ministerstwa – edukacji, policji, skarbu i wojska, pozostawały pod zwierzchnictwem króla i Straży Praw. W terenie zarząd krajem został powierzony zaś cywilno-wojskowym tzw. komisjom porządkowym.
Wielu liczyło, że Konstytucja 3 maja będzie punktem wyjścia do dalszych przemian ekonomiczno-społecznych i politycznych w Polsce. Takich nadziei wystarczyło jednak na zaledwie 14 miesięcy, kiedy to skutkiem działalności targowiczan i przegranej wojny z Rosją polska ustawa zasadnicza została obalona.
Konstytucja 3 maja ze Znakiem Dziedzictwa Europejskiego
Znak Dziedzictwa Europejskiego (European Heritage Label), zainspirowany przez Unię Europejską, jest wyrazem wzmocnienia w społeczeństwie europejskim poczucia przynależności do UE, na bazie wspólnych wartości, a także elementów europejskiej historii i dziedzictwa kulturowego. Znak służy podkreślaniu symbolicznej wartości obiektów, które odegrały znaczącą rolę w historii i kulturze Europy oraz budowaniu UE.
Za taki właśnie obiekt została uznana Konstytucja 3 maja. Decyzja o przyznaniu jej Znaku Dziedzictwa Europejskiego wydała Komisja Europejska, a ceremonia wręczenia znaku odbyła się w Brukseli w 27 kwietnia 2015 r. Tego dnia nagrodzonych zostało 16 obiektów z różnych państw UE, w tym aż trzy z Polski. Oprócz Konstytucji, przechowywanej w Archiwum Głównym Akt Dawnych w Warszawie, były to również Unia Lubelska – kompleks kościołów i pomnik w Lublinie, oraz Historyczna Stocznia Gdańska.
3 czerwca 2015 r. przed pałacem Raczyńskich w Warszawie (siedzibie AGAD) odbyło się odsłonięcie tablicy informującej o przyznaniu Znaku Dziedzictwa Europejskiego Konstytucji 3 maja.
Warto przypomnieć, że rok wcześniej, czyli w 2014 r., Konstytucja 3 maja 1791 (Ustawa Rządowa) – została wpisana na Polską Listę Krajową Programu UNESCO Pamięć Świata.
Czy scena z obrazu Matejki wydarzyła się naprawdę?
To dzieło powstało na stulecie ogłoszenia Konstytucji 3 maja i któż, jak nie Jan Matejko, który w uwiecznianiu różnych wydarzeń i znanych postaci historycznych, mógłby zostać jego autorem. Mistrz Matejko sprawił rodakom tym obrazem prezent z okazji szczególnego narodowego jubileuszu. Zdecydował się przy tym na uwiecznienie chyba najbardziej emocjonującej chwili z 3 maja 1791 r. Czy tak wyglądała naprawdę?
Wiadomo, że Konstytucję uchwalono na sali sejmowej w warszawskiego Zamku Królewskiego, a zaprzysiężono w kościele św. Jana. Matejko mół jednak sądzić, że artystyczna „relacja” z sejmowego posiedzenia „gadających głów” może nie wzbudzić szczególnych emocji u osób, które będą jego obraz oglądały. I może z tych powodów zdecydował się na wyjście pośrednie – czyli umieszczenie akcji w drodze między zamkiem a kościołem, na warszawskim bruku. Zwłaszcza że taki przemarsz – na prośbę samego króla – odbył się rzeczywiście.

Patrząc na dzieło Matejki, odkrywamy jednak, że nie tylko o momencie uchwalenia ustawy zasadniczej jest na nim mowa. Obecne są bowiem akcenty, podkreślający zarówno polityczną drogę do Konstytucji, jak i to, jakie następstwa ten akt za sobą niósł. Malarz pokazał nam nie tylko tych, którzy byli 3 maja 1791 r. podczas tak znaczącego dla Polski wydarzenia, ale i „przemycił” tych, którzy dla całej sprawy mieli ogromne zasługi, oraz tych, którzy jawnie Konstytucji mówili „nie”.
Dlatego na obrazie odnajdujemy m.in. najważniejszych, czyli niesionego na barkach marszałka sejmu Stanisława Małachowskiego, czy wstępującego na schody kościoła króla Stanisława Augusta i kroczącego za nim współtwórcę Konstytucji Hugona Kołłątaja. Ale możemy się zdziwić, że króla wita przed świątynią prezydent Starej Warszawy Jan Dekert, który... zmarł w 1790 r., czyli na rok przed uchwaleniem ustawy zasadniczej. Matejko w taki sposób chciał uhonorować bowiem tego, kto walczył o prawa mieszczan, zawarte potem w majowej Konstytucji.
Źródła historyczne podają, że Matejko umieścił na obrazie 39 postaci historycznych, z których 37 zostało „zidentyfikowanych”, choć w niektórych przypadkach tylko hipotetycznie, gdyż malarz nie zostawił dokładnych informacji, kogo dokładnie „miał na myśli”.
Pierwotnie, po premierze w krakowskich Sukiennicach, na życzenie Matejki obraz trafił do gmachu Sejmu Galicyjskiego we Lwowie. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, w latach 20., wrócił do Krakowa, a stamtąd do Warszawy do budynku Sejmu, gdzie pozostał do 1938 r., do czasu wystawy w Zachęcie dzieł Jana Matejki w 100. rocznicę jego urodzin. W Zachęcie, w ukryciu, „Konstytucja 3 Maja 1791 roku” przetrwała II wojnę światową i w roku 1945 zasiliła zbiory warszawskiego Muzeum Narodowego. W roku 1984 obraz został przekazany Zamkowi Królewskiemu w Warszawie – zawisł w sali poprzedzającej Salę Senatorską, w której uchwalono Konstytucję. To było marzenie Jana Matejki...
Skąd wzięły się wrocławskie obchody Święta Konstytucji pod Panoramą Racławicką?
Ogłoszenie, że Konstytucja 3 maja stanie się świętem narodowym, nastąpiło w zasadzie natychmiast po podpisaniu tego aktu – czyli 5 maja 1791 r. Pamiętamy jednak, że świętowanie udało się w tamtym czasie zaledwie raz, rok później, zanim konfederacja targowicka i armia rosyjska nie doprowadziły do tego, że wielkie osiągnięcia ustawy rządowej stały się pustym brzmieniem.
Co jakiś czas, zwłaszcza w czasie powstań styczniowego i listopadowego czy w setną jej rocznicę, podejmowano próby świętowania Konstytucji, jednak dopiero odzyskanie niepodległości 1918 r. przywróciło Polakom to święto – w kwietniu tegoż roku ogłoszono, ze znowu mamy takie święto państwowe.
Ale przyszła kolejna wojna w 1939 r., a potem okres komunizmu w naszym kraju i wtedy mowy o Konstytucji 3 maja oczywiście żadnej, przynajmniej oficjalnie i legalnie, nie było. Oficjalnie zakazano świętowania 3 maja w 1951 r. i całą uwagę skupiono na pochodach pierwszomajowych i sławieniu czynów ludzi pracy w gospodarce socjalistycznej w bratniej przyjaźni z ZSRR.
Święto Konstytucji jednak nie zostało wyparte ze świadomości Polaków, a na ulice z mocnym akcentem powraca zwłaszcza w czasie stanu wojennego w formie burzliwych manifestacji, uważanych oczywiście przez ówczesne władze za nielegalne. Gdy jednak w 1991 r. zmienia się ustrój w naszym kraju, 3 maja staje się na powrót świętem narodowym. Uroczystości z tym związane zaczynają się także odbywać we Wrocławiu (w różnych miejscach, zanim wojewoda nie zdecydował o stałej dla obchodów lokalizacji).
Jest to teren przy Panoramie Racławickiej, reprezentacyjnym obiekcie Wrocławia, tematycznie związanym z walką narodu polskiego o wolność i niezawisłość, dokumentującym dzięki dziełu Kossaka i Styki pierwszy zryw narodowy Polaków podczas powstania kościuszkowskiego.
Coroczne, począwszy od 3 maja 1993 r. uroczystości trzeciomajowe w naszym mieście odbywają się przy specjalnie stworzonym na tę okoliczność pomniku, zaprojektowanym przez architekta Marka Dziekońskiego.

Uroczystości 2 i 3 maja we Wrocławiu
Eventy Bulwar Marii i Lecha Kaczyńskich
Witaj, majowa jutrzenko, czyli Mazurek 3 maja
Pieśń ta znana jest również jako „Trzeci Maj” albo „Trzeci maj Litwina”. Jej słowa stworzył Rajnold Suchodolski – poeta, działacz niepodległościowy, uczestnik powstania listopadowego jako żołnierz gwardii honorowej, a później podchorąży 5. pułku strzelców pieszych. W walkach o Warszawę we wrześniu 1831 r. został ciężko ranny. Gdy w szpitalu dowiedział się o zdobyciu stolicy przez Rosjan, Suchodolski zerwał bandaże ze swoich ran i zmarł z wykrwawienia.
Tekst przywołujący trzeciomajową Konstytucję Suchodolski napisał podczas powstania, razem z jego innymi wierszami i pieśniami został potem opublikowany w zbiorze „Ulubione pieśni”. O autorstwo melodii – stylizowanej na mazurka – „podejrzewany jest” natomiast Fryderyk Chopin, choć jednoznacznie tego nie potwierdzono.
Ciekawostką jest fakt, że po upadku powstania listopadowego niemiecki kompozytor Richard Wagner użył melodii „Mazurka 3 maja” (a także „Mazurka Dąbrowskiego” i „Litwinki”, czyli hymnu legionistów litewskich) jako motywu swojej uwertury „Polonia” w 1836 r., którą napisał, będąc pod wrażeniem jedności i odwagi Polaków w czasie powstania. 23-letni wówczas Wagner zetknął się także z przemieszczającymi się przez jego rodzinny Lipks oddziałami rozbitej polskiej armii, zmierzającej do Francji. Spotkał się także z jednym z uczestników powstania – hrabią Wincentym Tyszkiewiczem.
Na podstawie materiałów: Zamku Królewskiego w Warszawie, Archiwum Głównego Akt Dawnych i Muzeum Narodowego we Wrocławiu