Jak to się stało, że znany pisarz z Wielkiej Brytanii – autor horrorów (m.in. cykl „Manutou” i „Rock”), thrillerów (np. cykl „Katie Maguire”), a także poradników seksualnych (m.in. słynna „Magia seksu”), a nawet… wierszy – organizuje konkursy dla polskich więźniów?
Wszystko zaczęło się w 2016 roku, gdy Graham Masterton odwiedził Zakład Karny w Wołowie (zrobił to w ramach programu Rozczytana Aglomeracja) i zorientował się, że więźniowie doskonale znają jego twórczość. Zachwycony pisarz postanowił się im jakoś zrewanżować i tak narodził się pomysł konkursu literackiego dla osadzonych.
Uderzyło mnie, że więźniowie są bardzo zainteresowani czytaniem i pisaniem (w końcu mają na to mnóstwo czasu). Przyszło mi też do głowy, że wielu z nich ma do opowiedzenia ciekawe osobiste historie - niekiedy bardzo bolesne - ale nie ma możliwości przekazania tych historii światu poza celami. Pomyślałem, że gdyby byli w stanie pisać historie, prawdziwe lub fikcyjne, byłoby to dla nich bardzo terapeutyczne, a gdyby zdobyli nagrodę lub przynajmniej jakiegoś rodzaju uznanie, dałoby im to poczucie dumy i spełnienia, o które tak trudno za kratamiGraham Masterton
Organizatorami konkursu, obok samego autora, są: Stowarzyszenie Aglomeracja Wrocławska, Zakład Karny w Wołowie, Miejska i Gminna Biblioteka w Wołowie, Wrocławski Dom Literatury, Dom Wydawniczy Rebis oraz Wydawnictwo Albatros.
6 edycji, 600 opowiadań
W sześciu dotychczasowych edycjach konkursu oceniano ponad 600 napisanych przez więźniów opowiadań.
Każde z nich zostało przetłumaczone na język angielski (zrobiła to Katarzyna Janusik z Wrocławskiego Domu Literatury, partnera konkursu), żeby Masterton mógł je przeczytać, bo – jak podkreślają organizatorzy – zawsze wybiera zwycięzców osobiście, konsultując swoją decyzję jedynie z autorką kryminałów Joanną Opiat-Bojarską.
Pisarz wręcza także nagrody laureatom konkursu i żeby to zrobić, co roku pojawia się w Polsce.
W tym roku przyleci do nas dwa razy: ma uświetnić swoją obecnością nie tylko finał, ale i start siódmej edycji konkursu, a 2 marca w Zakładzie Karnym w Wołowie wygłosi dla pensjonariuszy wykład o sztuce pisania. Kto wie, być może dzięki niemu jeszcze więcej osób sięgnie po pióra?
Spotkania autorskie i Krasnal Mastertonek
Brytyjski pisarz bardzo lubi Wrocław i pobliskie miejscowości. Z wzajemnością – ma nawet we Wrocławiu przy ul. Kiełbaśniczej własnego Krasnala Mastertonka!
Od 2016 roku odbył tu już 25 spotkań autorskich w różnych miejscowościach Aglomeracji Wrocławskiej. W tym roku także to zrobi.
- 1 marca będzie w Ślizowie (gmina Syców), gdzie przyjedzie na zaproszenie Koła Gospodyń Wiejskich (g.19),
- 2 marca spotka się z czytelnikami Gminnej Biblioteki Publicznej z Wiszni Małej, (g. 17),
- 3 marca porozmawia z czytelnikami w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Jaworze, (g.17).