W przedwojennym biurowcu przy ul. Ofiar Oświęcimskich mieszka dzisiaj dwieście osób, w tym 92 dzieci. To uchodźcy z objętej wojną Ukrainy. W budynku zaaranżowano pokoje mieszkalne, sale lekcyjne, stołówkę, salę ćwiczeń. Za funkcjonowanie Domu Ukraińskiego odpowiada wrocławska fundacja „Zobacz mnie”.
Jak sobie radzić w życiu
Mieszkańcy domu to rodziny z dziećmi, są wśród nich także osoby z niepełnosprawnościami. Dzieci i nastolatkowie na co dzień mają lekcje (młodsze są pod opieką klubiku dziecięcego), większość dorosłych pracuje.
Poza tym dzieciom proponujemy udział w różnego rodzaju warsztatach, zajęciach w różnych miejscach Wrocławia. Staramy się, aby się nie nudziły oraz by miały okazję poznać, jak funkcjonuje miasto i jak sobie radzić w różnych życiowych sytuacjach.Agnieszka Aleksandrowicz-Zdral Prezes Zarządu Fundacji ZOBACZ MNIE
Warsztaty dla najmłodszych mieszkańców Domu Ukraińskiego są finansowane dzięki grantom firmowanym przez UNICEF, o które postarała się fundacja. Dorośli także mają dodatkowe zajęcia, m.in. lekcje języka polskiego, fitness.
Dom Ukraiński jest potrzebny
Skład mieszkańców Domu Ukraińskiego niewiele się zmienia. Część dawnych lokatorów wróciła do Ukrainy, część wyjechała na Zachód.
- Codziennie mamy pytania, czy zwolniło się u nas miejsce. Ciągle jest kolejka osób, które chciałyby zatrzymać się w domu przy ulicy Ofiar Oświęcimskich - mówi Agnieszka Aleksandrowicz-Zdral.
Tymczasem Dom Ukraiński miał funkcjonować do końca roku. Budynek, w którym działa, prywatna firma, udostępnia fundacji za symboliczną opłatą. Jeśli zostałby zamknięty ukraińscy uchodźcy musieliby szukać mieszkań na własną rękę. Dla wielu z nich byłby to wysiłek finansowy ponad ich możliwości.
Agnieszka Aleksandrowicz-Zdral: - Umowa na działanie Domu Ukraińskiego w budynku przy Ofiar Oświęcimskich została przedłużona do końca marca.
Miejsce może funkcjonować dzięki wsparciu władz Wrocławia. Opłata za korzystanie z budynku jest wprawdzie symboliczna, lecz fundacja musi regulować rachunki za media (rachunki za prąd sięgają nawet 50 tys. zł miesięcznie), środki czystości, podstawowe wyposażenie, zapewnia także całodniowe wyżywienie lokatorów Domu Ukraińskiego.
- Miesięczne opłaty to ponad 400 tysięcy złotych, o które regularnie wnioskujemy w Urzędzie Miasta – mówi Agnieszka Aleksandrowicz-Zdral.