wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

9°C Pogoda we Wrocławiu

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 05:20

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. Co zrobić z niechcianą przesyłką?

Co zrobić z niechcianą przesyłką?

Data publikacji: Autor:

| aktualizacja:

To będzie temat z cyklu „z życia wzięte”. Wyobraźmy sobie sytuację, w której przychodzi do na list lub przesyłka z sądu. Zgadza się w niej nasz adres, ale adresat jest inny. Do 2008 roku takie przesyłki wystarczyło wrzucić do skrzynki na listy do przegródki „zwroty”. Wtedy listonosz systematycznie takie niechciane przesyłki zabierał  z powrotem na pocztę i sprawa się kończyła.

Reklama

 24 sierpnia 2008 roku w życie weszła ustawa, która nakazywała wprowadzenie skrzynek ogólnodostępnych tzw. unijnych. Wtedy dostęp do nich otrzymały wszyscy operatorzy. Oprócz Poczty Polskiej m.in. Inpost czy For Posta. Od tamtego czasu listonosze już się zwrotami przesyłek nie zajmują. A zwroty zalegają w skrzynkach nawet kilka miesięcy.

– Poczta umywa od tego ręce i zrzuca zwroty na nas. Gospodarze budynków co jakiś czas zbierają takie przesyłki. Potem wrzucają ponownie do skrzynek, oddają na pocztę lub starają się przekazać listonoszowi. To często są ważne przesyłki np. z sądu i tak naprawdę nie powinny się poniewierać. Ale nic więcej nie możemy zrobić – mówi pracownik administracji spółdzielni Wojewodzianka.

Gorzej jeśli na naszym osiedlu zwrotów nie ma. Tak jest m.in. na osiedlu Popowice. Przepisy nie są jednoznaczne dlatego spółdzielnia skorzystała z tego prawa.

– U nas w spółdzielni nie ma w skrzynkach przegródek na zwroty.  Na rynku zgodnie z ustawą działa kilka podmiotów zajmujących się przesyłkami i ich sortowanie mogłoby sprawić pracownikom administracji nie lada problemy. Jeśli lokator, który chce zwrócić list, zwraca się do nas, to po prostu wyjaśniamy mu, że musi to załatwić indywidualnie. Zaznaczam, przepisy nie nakazują zarządcy zajmować się zwrotami – wyjaśnia Dariusz Lipczyński ze Spółdzielni Mieszkaniowej Popowice.

Co na to operatorzy pocztowi?

– Odnotowujemy przypadki zwracania przesyłek, których dokonują pracownicy spółdzielni. Zwrotów można dokonać osobiście w punktach Inpost lub wrzucając przesyłkę do czerwonych skrzynek Poczty Polskiej. W tym drugim przypadku poczta przekazuje nam je z powrotem  – informuje dział bezpieczeństwa Inpost.

I tu można dojść do wniosku, że najprościej taki list wyrzucić do kosza. Problem w tym, że grozi za to grzywna lub nawet 2 lata więzienia. A do adresata łatwo dotrzeć nawet jeśli zniszczy list, bo ślad po przesyłce zostaje w bazie operatora pocztowego. Warto zaznaczyć, że czytanie cudzej korespondencji to także występek, za który grozi 2 lata więzienia. Więc mimo trudności aby uniknąć problemów list należy zwrócić.

A o tym jak uwolnić się od cudzych listów pisaliśmy TUTAJ

Miłosz Turowski

 

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama