W ostatni weekend powróciły pokazy karmienia kotików, które wciąż zapoznają się z nowym otoczeniem. Na razie widać tylko samice, bo samce Nelson i Chico nie przełamały się jeszcze na tyle, aby wskoczyć do basenu.
Aby wiedzieć na bieżąco, co nowego dzieje się w Afrykarium-Oceanarium można zajrzeć na Facebooka, gdzie od kilku dni Afrykarium ma swój profil.
Budowa i urządzanie Afykarium-Oceanarium jest już na finiszu. Trwaja tam ostatnie prace przy wykończeniu dekoracji. W czwartek zaczęło się napełnianie wodą największego w obiekcie (o pojemności 3100 m sześć.) basenu dla rekinów.. Zaraz potem zbiornik czeka zasolenie, podobnie jak to było z basenem Morza Czerwonego, a za kilka tygodni przyjadą do zoo rekiny. – Ale nie zobaczymy ich, dopóki nie przejdą błyskawicznie obowiązkowej kwarantanny – mówi Joanna Kij z działu marketingu wrocławskiego zoo. Kiedy otwarcie Afrykarium we Wrocławiu.
Czy wodospady zbytnio nie chlapią
Mimo że na gotowy wygląda już rejon Afryki Wschodniej, czyli zbiornik i wybieg dla hipopotamów, na próbne uruchomienie w przyszłym tygodniu czekają 10-metrowej wysokości wodospady. Trzeba sprawdzić m.in. czy wodospad za bardzo nie chlapie na przechodzących ludzi. Ostatnie prace dekoratorskie przeprowadzane są na wybiegu mrówników i antylop dik-diki, gdzie wysypano już specjalne podłoże dla zwierząt. W dżungli Kongo podobnie – kończy się dosadzanie tropikalnych roślin i malowanie ostatnich elementów. W holu trwa przygotowywanie bagna, gdzie będą rosły rośliny, gotowy jest już basen Morza Czerwonego. Na ryby czekają jeziora Malawi i Tanganika, które w naturze mają bardzo specyficzną wodę i niespotykaną nigdzie indziej faunę i florę. Kilka gatunków bajecznie kolorowych ryb czeka na przeprowadzkę w akwarium.
Elg
Zdjęcia Zoo Wrocław
Film Arkadiusz Cichosz