wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

26°C Pogoda we Wrocławiu

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 12:20

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. Karty Wrocławskiej Księgi Pamięci się zapełniają. Czyje nazwiska trafiły tam ostatnio?

Karty Wrocławskiej Księgi Pamięci się zapełniają. Czyje nazwiska trafiły tam ostatnio?

Data publikacji: Autor:

Poświęcili się nauce, rzemiosłu, działalności artystycznej albo społecznej. Robią to od bardzo dawna lub dopiero zaczynają. Łączy ich Wrocław, bo właśnie tutaj stworzyli swoją „markę”, często znaną także w świecie. Doceniając zarówno to, co już zrobili, jak i to, w czym tkwi siła ich pracy i talentu obecnie – prezydent miasta zdecydował o wyróżnieniu ich medalami „Merito de Wratislavia” i statuetkami Super Diamentu Wrocławia.

Reklama

To było jedno z ostatnich tegorocznych wydarzeń tego cyklu – 48. Wrocławska Księga Pamięci odbyła się z udziałem dziesięciu osób, którym wiceprezydent Wrocławia Jakub Mazur, w zastępstwie gospodarza miasta Jacka Sutryka, wręczył osiem medali „Zasłużony dla Wrocławia – Merito de Wratislavia” i dwa Super Diamenty. – Państwa dorobek życiowy i zawodowy to duma dla naszego miasta – podkreślił przy tej okazji wiceprezydent Mazur.

Wanda Ziembicka-Has ? pomysłodawczyni Wrocławskiej Księgi Pamięci,  i Jakub Mazur ? wiceprezydent Wrocławia fot. UM Wrocławia
Wanda Ziembicka-Has ? pomysłodawczyni Wrocławskiej Księgi Pamięci, i Jakub Mazur ? wiceprezydent Wrocławia

Tradycyjnie, laudacje – czyli prezentacje nietuzinkowych biogramów wyróżnionych w 48. WKP – przedstawiła podczas uroczystości w ratuszu pomysłodawczyni Wrocławskiej Księgi Pamięci – red. Wanda Ziembicka-Has. Wszystkie osoby, których sylwetki przedstawiamy poniżej, zostały zgłoszone do honorowych wyróżnień prezydenta przez środowiska, w których laureaci byli i są aktywni.

„Merito de Wratislavia”: prof. dr hab. dr h.c. Alina Wieliczko

Lekarz weterynarii, ceniona specjalistka z zakresu awiopatologii. Bogaty dorobek naukowo-badawczy prof. Aliny Wieliczko, istotny dla nauki, dydaktyki, ale i praktyki weterynaryjnej, obejmuje 300 prac, w tym 200 oryginalnych, autorskich, opublikowanych w krajowych i zagranicznych czasopismach. Zainteresowania naukowe prof. Wieliczko skupiają się zwłaszcza na diagnostyce klinicznej i molekularnej zakażeń bakteryjnych i wirusowych oraz zwalczaniu zakażeń u drobiu.

Swój rozwój naukowy prof. Alina Wieliczko oparła także na licznych projektach naukowych, finansowanych przez Narodowe Centrum Badań oraz z fundusze unijne.

Motto, którym kieruje się prof. Alina Wieliczko, to słowa M. Skłodowskiej-Curie: ?W życiu nie ma rzeczy, których powinniśmy się bać, są tylko takie, które należy zrozumieć? fot. UM Wrocławia
Motto, którym kieruje się prof. Alina Wieliczko, to słowa M. Skłodowskiej-Curie: ?W życiu nie ma rzeczy, których powinniśmy się bać, są tylko takie, które należy zrozumieć?

Prof. Alina Wieliczko jest doświadczonym dydaktykiem, tłumaczem polskich wydań i redaktorem podręczników dla weterynarzy. Na Uniwersytecie Przyrodniczym przez dwie kadencje pełniła funkcję prorektora ds. współpracy z zagranicą i rozwoju uczelni (potem – z zagranicą i regionem), brała udział w zorganizowaniu ponad 40 konferencji i Międzynarodowych Targów Weterynaryjnych PRO ANIMALI, a referaty wygłaszała m.in. na konferencjach Polsce, Niemczech, Szwecji, Francji, RPA, Chinach, Austrii i Ukrainie – gdzie otrzymała godność Honorowego Profesora (na kijowskim Uniwersytecie Przyrodniczym) oraz tytuł doktora honoris causa (na Lwowskim Narodowym Uniwersytecie Medycyny Weterynaryjnej i Biotechnologii we Lwowie).

Obecnie prof. Wieliczko pracuje w Katedrze Epizootiologii z Kliniką Ptaków i Zwierząt Egzotycznych na Wydziale Medycyny Weterynaryjnej (którą kierowała w latach 2017-2021), jako kierownik Zakładu Chorób Ptaków, Zwierząt Egzotycznych, Futerkowych i Laboratoryjnych.

„Merito de Wratislavia”: prof. dr hab. n. med. Joanna Rymaszewska

Niekwestionowany autorytet naukowy w psychiatrii – i to w wielu jej aspektach, prof. Joanna Rymaszewska, związana z Katedrą Psychiatrii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, zajmuje się psychiatrią wieku podeszłego, społeczną, psychostymulacją, neuromodulacją w zaburzeniach psychicznych, również psychiatrią w medycynie – w chorobach zakaźnych, endokrynologii, gastroenterologii, nefrologii, dermatologii, kardiologii czy neurologii.

Wraz ze znanym wrocławskim neurochirurgiem prof. Pawłem Tabakowem utworzyła czołowy ośrodek neurostymulacji w psychiatrii w Polsce, gdzie leczy się tzw. głęboką stymulacją mózgu (wszczepienie cienkich elektrod stymulujących do głębokich struktur mózgu, zwanych jądrami podkorowymi). Po raz pierwszy w kraju została poddana tej metodzie pacjentka, cierpiąca na oporną na leczenie depresję; wykorzystuje się ją także u pacjentów z lekooopornym zaburzeniem obsesyjno-kompulsyjnym. To metoda ratująca życie chorego i pozwalająca na funkcjonowanie bez skrajnie wyczerpującego i obezwładniającego cierpienia.

Na krótko przed otrzymaniem medalu od prezydenta, prof. Joanna Rymaszewska została ogłoszona Wrocławianką Roku 2022 w kategorii działalność naukowo-badawcza fot. UM Wrocławia
Na krótko przed otrzymaniem medalu od prezydenta, prof. Joanna Rymaszewska została ogłoszona Wrocławianką Roku 2022 w kategorii działalność naukowo-badawcza

Zaangażowana w prace licznych towarzystw naukowych, dzięki swojej interdyscyplinarnej aktywności naukowej prof. Rymaszewska została wybrana do zarządu European Association of Psychosomatic Medicine. Przy okazji jej działalności, trzeba też tu wspomnieć o projekcie MeetingDem, który zadebiutował kilka lat temu właśnie we Wrocławiu i zaowocował powstaniem pierwszego w Polsce Centrum Spotkań dla osób z otępieniem i ich bliskich. Współtwórczyni trzech patentów, promotorka 16 doktorantów i kolejnych 10 wszczętych doktoratów. Jedna z dziesięciu bohaterów, wybitnych ekspertów, książki „Rozmowy ze znanymi psychiatrami”. Jej publikacje naukowe są komentowane na całym świecie, o czym świadczą wskaźniki bibliometryczne i zaproszenia do kolejnych projektów unijnych.

„Merito de Wratislavia”: Andrzej Rutyna

Od 16 lat jest, działającym społecznie, prezesem Okręgu Dolnośląskiego Związku Polskich Artystów Fotografików we Wrocławiu, który jest postrzegany jako jeden z największych i najprężniej działających oddziałów w naszym kraju.

Wolny zawód artysty fotografika uprawia od 1987 r., jest cenionym nauczycielem fotografii. Uczył tej pięknej sztuki w wielu wrocławskich placówkach, m.in. Autorskich Liceach Artystycznych ALA, Wyższej Szkole Fotografii ALFA czy Autorskim Studium Projektowania Plastycznego i Fotografii Artystycznej ABRYS.

Karierę zawodową zaczynał jednak w innej branży, bo w handlu, równolegle działając w amatorskim ruchu fotograficznym, która to pasja ostatecznie zwyciężyła. Gdy na kilka lat wyjechał do Wałbrzycha w latach 80., prowadził tam Wałbrzyską Galerię Fotografii, przy której powołał Wałbrzyską Wszechnicę Fotograficzną, dla instruktorów i miłośników fotografowania. Zorganizował również ponad 100 wystaw.

Na znakomite zdjęcia Andrzeja Rutyny można dziś trafić w wielu, nie tylko wrocławskich, publikacjach fot. UM Wrocławia
Na znakomite zdjęcia Andrzeja Rutyny można dziś trafić w wielu, nie tylko wrocławskich, publikacjach

Aktywny uczestnik konferencji fotograficznych i plenerów artystycznych w całej Polsce i za granicą. „Temat muzyczny w fotografii, pokazany przez Andrzeja Rutynę w 1977 r., stał się powodem zaproszenia Artysty na Wystawę Międzynarodową do Die Welt des Jazz im Foto (RFN), a także do Galerii Fotoklubu Kralupy w byłej Czechosłowacji. Dużym echem w świecie fotografii odbiła się również prezentacja jego prac pod hasłem „Bliskie spotkania z Jugosławią” (1987). W roku 2007 można było zobaczyć prace Andrzeja Rutyny w ramach wyjątkowej wystawy z okazji 60-lecia OD ZPAF. Wielokrotnie dzieła fotograficzne Artysty prezentowane były również np. we wrocławskim Arsenale, a zdjęcia, na których Andrzej Rutyna pokazuje niezwykłe ujęcia dolnośląskiej stolicy, chętnie umieszczane są w wielu publikacjach prasowych i książkowych.

„Merito de Wratisławia”: Małgorzata Herold

Jest rzemieślnikiem złotnikiem o niezwykłej wyobraźni artystycznej. Tworzy unikatową biżuterię na zamówienie, która znajduje klientów na całym świecie, zwłaszcza tam, gdzie znajdują się skupiska polonijne. Od prawie od 40 lat prowadzi w Przejściu Garncarskim we Wrocławiu własną Pracownię, z czego przez trzy dekady wspólnie z mężem

Absolwentka wrocławskiego LO nr II, po maturze szkoliła się u najlepszych wówczas złotników we Wrocławiu. Zdobytą wiedzę wykorzystywała najpierw przy produkcji przedmiotów ze srebra w spółdzielni Precyzja. Nieustannie ćwicząc swoje umiejętności, osiągnęła mistrzostwo jako złotnik, co adekwatnym dyplomem potwierdziła Izba Rzemieślnicza we Wrocławiu.

? Największym dla mnie uznaniem są dobre słowa klientów, mówiących, że spełniam ich zaplanowane marzenia ? podkreśla Małgorzata Herold fot. UM Wrocławia
? Największym dla mnie uznaniem są dobre słowa klientów, mówiących, że spełniam ich zaplanowane marzenia ? podkreśla Małgorzata Herold

Małgorzata Herold, bardzo skromna osoba, potwierdza, że za jej pracą kryją się godziny  trudnych i przemyślanych zleceń. Jest bowiem zdania, że biżuteria artystyczna, rzemieślnicza, ma indywidualny charakter i powinna być niepowtarzalna. Wśród klientów Małgorzata Herold są kobiety, często związane ze światem artystycznym, jak i mężczyźni, którzy szukają pięknych przedmiotów ze złota, np. pierścionków czy obrączek. Znaną aktorkę, Grażynę Kolską-Błęcką tak zachwyciła wymagająca pokory, skupienia i wyciszenia praca pani Małgorzaty, że postanowiła u niej terminować. Dziś sama wspaniale relaksuje się, wykonując własną biżuterię.

„Merito de Wratislavia”: Jerzy Porzyczek

Wieloletni kierownik pracowni szewskiej w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Pracuje tam już 48 lat, będąc jednocześnie najstarszym pracownikiem technicznym tej sceny, mimo nabytych praw do emerytury. Jako dyplomowany cholewkarz, wysokiej klasy specjalista w tej coraz rzadszej profesji, wykonał ogromne ilości nierzadko wyjątkowego obuwia dla artystów. To były buty, które „zagrały” w co najmniej kilkuset spektaklach premierowych. Jan Porzyczek miał okazję współpracować przy nich z najwybitniejszymi scenografami i reżyserami z całej Polski i zagranicy.

Pierwsze jego prace cholewkarskie dla teatru zostały wykorzystane w „Niezwykłych przygodach Pana Kleksa” wg Brzechwy w reżyserii Marii Straszewskiej i scenografii Anieli Wojciechowskiej na podstawie projektów Jana Marcina Szancera (1975).

Nie ma takiego fasonu obuwia, który sprawiłby kłopot takiemu wprawionemu rzemieślnikowi, jak Jerzy Porzyczek fot. UM Wrocławia
Nie ma takiego fasonu obuwia, który sprawiłby kłopot takiemu wprawionemu rzemieślnikowi, jak Jerzy Porzyczek

Rekomendujący Jana Porzyczka do medalu Teatr Polski wystawił swojemu pracownikowi wspaniałą opinię, podkreślając jego kompetencje, obowiązkowość, a także doskonałe zrozumienie dla wizji scenografów i potrzeb aktorów. W ciągu swojej kariery zawodowej jako kierujący pracownią szewską, pan Jan otrzymał wiele dyplomów z podziękowaniem za swoje dokonania, a także Srebrny Krzyż Zasługi, odznakę „Zasłużony dla Kultury Polskiej” i medal 30-lecia Solidarności – za blisko 30-letnią działalność związkową.

„Merito de Wratislavia”: Krzysztof Tenerowicz

Wrocławianin od 1960 r., czyli od czasu studiów we Wrocławiu na Wydziale Prawa. Wtedy też mocno wciągnął go Studencki Teatr Kalambur, na którego deskach występował przez sześć lat, zanim zaczął pracę w OTV Wrocław jako kierownik produkcji. Wyprodukował m.in. Turnieje Miast oraz wiele przedstawień Teatru TV.

Był współzałożycielem Solidarności we wrocławskim ośrodku TV. Kolportował prasę niezależną i uczestniczył w strajku polskich mediów. W stanie wojennym włączył się w działalność podziemną, wciągając w nią także kolegów – elektroników, którzy zajęli się m.in. produkcją nadajników radiowych dla potrzeb RKS-u. Wziął  udział m.in. w pamiętnej akcji wywieszenia flagi Solidarności na wieży komina elektrociepłowni przy ul. Łowieckiej (1982). Jako „radiowiec”, nagrywał podsłuchy MO i SB i montował audycje, przeznaczone do emisji na mieście.

Przez dwie kadencje Krzysztof Tenerowicz był radnym miejskim i przedstawicielem Wrocławia w Komisji Kultury Związku Miast Polskich fot. UM Wrocław
Przez dwie kadencje Krzysztof Tenerowicz był radnym miejskim i przedstawicielem Wrocławia w Komisji Kultury Związku Miast Polskich

Z powodów politycznych został zwolniony z pracy w sierpniu 1983 r. Trafił do Wrocławskiego Teatru Współczesnego, gdzie wspólnie z reż. Kazimierzem Braunem zrealizował kilka premier, w tym słynną „Dżumę”. Po zwolnieniu Brauna z teatru, wraz z częścią załogi Krzysztof Tenerowicz także odszedł z pracy. Potem, do 1987 r., był dyrektorem, następnie wicedyrektorem w Teatrze Polskim. W roku 1997 premier Jerzy Buzek powierzył mu funkcję przewodniczącego ds. kultury w zespole przygotowującym reformę samorządową. Podczas powodzi stulecia we Wrocławiu, jako radny osiedlowy na Zalesiu, bronił Wielkiej Wyspy. Odznaczony medalami PRO PATRIA, Pro Bono Poloniae, 100-lecia Niepodległości”.

„Merito de Wratislavia”: Maria Jarosz

W ciągu 53 lat kariery zawodowej, aż 46 lat poświęciła pracy na rzecz samorządu zawodowego lekarzy. Ten niezwykły staż (od 1989 r.) w „życiu” Dolnośląskiej Izby Lekarskiej sprawił, że Maria Jarosz – dyrektor DIL-u od roku 1990, swoista „skarbnica wiedzy” o lekarskim samorządzie, zasiadała w zespołach redakcyjnych wydawnictw historycznych DIL z okazji 10-,15-, 20- i ostatnio 30-lecia Izby. U zarania DIL-u, dyr. Jarosz (absolwentka administracji na Wydziale Prawa UWr) tworzyła bazę biurową i kadrową DIL-u, współorganizowała kolejne zjazdy, konferencje krajowe i międzynarodowe, z udziałem m.in. lekarzy polskiego pochodzenia, zwłaszcza z państw Europy Wschodniej.

Zdolności organizatorskie dyrektor Jarosz – widoczne w pracach na rzecz kształcenia i dokształcania lekarzy – są zresztą w DIL-u szczególnie cenione. Podejmowała się zadań w komitetach organizacyjnych towarzystw naukowych lekarzy, uczestniczyła w konferencjach, organizowanych przez Dolnośląską i Saksońską Izbę Lekarską. Wśród takich ważnych wydarzeń były sympozja polsko-niemieckie pn. „Przeszłość zrozumieć, przyszłość kształtować”, które odbyły się kolejno w Krzyżowej (2001), w Miśni (2003), we Wrocławiu (2005), Dreźnie (2008) i w Książu (2011).

Maria Jarosz ostatnio zaangażowała się w pomoc Ukrainie i przybyłym stamtąd do Wrocławia uchodźcom wojennym fot. UM Wrocławia
Maria Jarosz ostatnio zaangażowała się w pomoc Ukrainie i przybyłym stamtąd do Wrocławia uchodźcom wojennym

Z dużym powodzeniem, włączała się w działania na rzecz pozyskiwania przez środowisko lekarskie środków z funduszy europejskich, przeznaczanych m.in. na tworzenie systemu bezpłatnych szkoleń dla medyków. W ostatnich latach szczególnie zaangażowana w prace organizacyjne, dotyczące przebudowy i remontu zabytkowej kamienicy Selderów przy ul. Kazimierza Wielkiego we Wrocławiu, gdzie mieści się siedziba DIL. Wyróżnia się także w wielu inicjatywach o charakterze społecznym, wykraczających poza jej obowiązki służbowe, a służących rozwojowi samorządu zawodowego lekarzy. Jest inspektorem społecznym Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, członkiem Fundacji Dla Wiedzy i Mądrości.

„Merito de Wratislavia”: Bożena Baranowska

Ostatnio mogliśmy ją oglądać na scenie Teatru Polskiego we Wrocławiu m.in. w Różewiczowskim „Białym małżeństwie”. Aktorka, reżyser, pedagog, od ukończenia w roku 1997 łódzkiej Filmówki związana z wrocławskim TP, z przerwami m.in. na pracę w berlińskich teatrach.

Na scenie debiutowała tuż po maturze – w białostockim teatrze, jako Lucy w „Operze za trzy grosze” Brechta. Od pierwszego profesjonalnego występu Bożeny Baranowskiej zaś, czyli roli Tani w „Rozstaniu w czerwcu” Wampiłowa, jej dorobek artystyczny bardzo się rozrósł pod okiem znamienitych twórców polskiego teatru. Aktorka zagrała przy tym wiele ważnych i charakterystycznych postaci kobiecych, były wśród nich m.in. – Helena w „Panu Jowialskim” Fredry, Maja Ochołowska w „Opętanych” wg Gombrowicza, Haneczka w „Weselu” Wyspiańskiego, Klarysa w „Fircyku w zalotach”, Matka w „Krwawych godach” Lorki, Elżbieta w „Przypadku Klary”. Była także Erną w „Prezydentkach” Schwaba, w spektaklu wyreżyserowanym przez Krystiana Lupę, z którym Bożena Baranowska wielokrotnie potem współpracowała, grając Kwasznię w „Azylu” wg „Na dnie” Gorkiego, Annę Schreker w „Wycince Holzfallen” wg Bernharda czy Panią Grubach w „Procesie” Kafki.

Medalem Zasłużony dla Wrocławia Bożena Baranowska została uhonorowana w marcu 2020 r., podczas 46. WKP z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru. Szczęśliwie, osobiście mogła go odebrać w tym roku fot. UM Wrocławia
Medalem Zasłużony dla Wrocławia Bożena Baranowska została uhonorowana w marcu 2020 r., podczas 46. WKP z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru. Szczęśliwie, osobiście mogła go odebrać w tym roku

Przez kilka lat (1990-1997) Bożena Baranowska współpracowała z Teatrem Kreatur w Berlinie, gdzie zagrała ważne role, m.in. Poldinę w „Sklepach cynamonowych” wg Schulza, Matkę w „Pociągu Łazarza” Schapera, Babę w „Proroku Ilji” Słobodzianka oraz Isabellę w „Koniec przytułku” wg Babla.

Od połowy lat 90. jest pedagogiem Europäisches Theaterinstitut (ETI) Schauspielschule Berlin, przez cztery lata pełniła tam funkcję dziekana Wydziału Aktorskiego. Z dużym powodzeniem wyreżyserowała w Niemczech kilka spektakli dyplomowych, m.in. „Pokojówki” Geneta czy „Operetkę” Gombrowicza. Pod jej kierunkiem powstały także dyplomy studentów aktorstwa we Wrocławiu – „Letnicy” i „Don Juan”. Wśród nagród, które otrzymała, jest m.in. Złota Iglica oraz Brązowy Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.

Super Diament Wrocławia: dr med. Adrian „Judym” Mrozek

Swój oryginalny i jednoznacznie pozytywnie kojarzący się przydomek – Judym, zyskał w czasie pandemii COVID-19, gdy pokazał, na czym w istocie polega misja lekarza, zwłaszcza w sytuacjach kryzysowych. Dwa lata temu dr Adrian Mrozek ogłosił: „Jeżeli znacie kogoś, kto jest w ciężkiej sytuacji, potrzebuje pomocy medycznej, to proszę, pokierujcie taką osobę do mojego gabinetu przy ul. Skarbowców 60…”.

W zawodzie pracuje od 15 lat, po tym jak ukończył wrocławską Akademię Medyczną i szkolenie specjalizacyjne z chorób wewnętrznych w Klinice Kardiologii. Odbył także studia podyplomowe z medycyny ekstremalnej i medycyny podróży w Collegium Medicum. Jest internistą i dyplomowanym lekarzem medycyny ekstremalnej i medycyny podróży oraz certyfikowanym lekarzem obesitologiem, tj. leczącym pacjentów z otyłością. Wieloletni pracownik poradni POZ. Doświadczenie zawodowe zdobywał również przez kilka lat we wrocławskiej Poradni Medycyny Sportowej.

Dziś, gdy przyjmuje we własnym małym centrum medycznym Mrozek Medical, najbardziej potrzebujący pomocy mogą mieć pewność, że nie odejdą z gabinetu ?dr. Judyma? z kwitkiem fot. UM Wrocławia
Dziś, gdy przyjmuje we własnym małym centrum medycznym Mrozek Medical, najbardziej potrzebujący pomocy mogą mieć pewność, że nie odejdą z gabinetu ?dr. Judyma? z kwitkiem

W czasie największego nasilenia pandemii odwiedzał chorych na COVID-19 w ich domach. Niestety, sam też nie ustrzegł się tej choroby, która – jak przyznaje – bardzo go wyczerpała. Po rekonwalescencji nie wrócił już do pracy w publicznej ochronie zdrowia. Zaczął przyjmować pacjentów w swoim gabinecie – wśród nich nieodpłatnie wiele osób w kryzysie bezdomności oraz takich, które najmocniej odczuły konsekwencje lockdownu – ludzi najbardziej potrzebujących, z ograniczonymi możliwościami finansowym. To wówczas przylgnął do dr. Mrozka – „dr Judym” – jako symbol moralnej postawy tego młodego wrocławskiego lekarza.

Super Diament Wrocławia: Artur Salamon

Ma tylko 25 lat, ale głowę pełną kreatywnych pomysłów i lubi wyzwania. Jest inżynierem i konstruktorem elektronikiem, absolwentem Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu na kierunku Inżynieria bezpieczeństwa. Tworzy oprogramowanie głównie w języku C++.

Jeszcze w czasie nauki w technikum Artur Salamon przekonał się, że jest do stworzenia jeszcze wiele przedmiotów ułatwiających życie i sam zabrał się do dzieła, np. opracował system regulujący drzwi garażowe za pomocą kodu wpisywanego na zewnątrz.

Już podczas studiów Artur Salamon postanowił stworzyć urządzenie, które ma pomóc oraz zwiększyć bezpieczeństwo osób z niepełnosprawnością wzroku fot. UM Wrocławia
Już podczas studiów Artur Salamon postanowił stworzyć urządzenie, które ma pomóc oraz zwiększyć bezpieczeństwo osób z niepełnosprawnością wzroku

Jako student poświęcił się tworzeniu stron internetowych i programowania webowego, wtedy też powstała artusalamon.pl, gdzie umieścił różnego rodzaju projekty, opracowane przez siebie od podstaw. To również zasługa pędu do wiedzy młodego konstruktora, który nieustannie podnosi swoje kwalifikacje, zaliczając kolejne kursy i zdobywając certyfikaty – np. Auditora Wewnętrznego Systemu Zarządzania Bezpieczeństwem i Higieną Pracy ISO 45001 czy Auditora Wewnętrznych Zintegrowanych Systemów Zarządzania ISO 9001 i ISO 14001.

Na koncie ma już Artur Salamon również spektakularne osiągnięcie, o którym zrobiło się głośno – chodzi o interaktywną laskę dla osób z niepełnosprawnością wzroku. Urządzenie ma sześć czujników odległości nieustannie badających otoczenie, a odebrane sygnały są przetwarzane na wibracje na jego rękojeści. Silniczki wibracyjne są tak rozmieszczone, by łatwo można było odczytać, gdzie znajduje się potencjalna przeszkoda, a częstotliwość sygnału określa, jak daleko znajduje się dany obiekt. Ponadto interaktywna laska po zmroku automatycznie się podświetla na czerwono, ma także czujnik gazów niebezpiecznych, który po wykryciu niebezpieczeństwa uruchamia sygnał alarmujący. Dzieło Artura Salamona zyskało wielką aprobatę osób z niepełnosprawnością wzroku. To świetny, wrocławski patent.

Przyjęliśmy ten zaszczyt z dużym wzruszeniem. Tam, gdzie jesteśmy, mówimy raczej, nie kim jesteśmy, ale skąd jesteśmy. To bardzo ważne, że państwo pamiętają o nas, którzy z dużą satysfakcją robią przez całe życie - lub dopiero zaczynających - to, co lubią. To dla nas szczególny dzień. Bardzo dziękujemy.
prof. Alina Wieliczko, w imieniu uhonorowanych w 48. Wrocławskiej Księdze Pamięci

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama