Trwa czarna seria KGHM-u. Czwarta największa spółka pod względem udziału w WIG20 jest na półtorarocznych minimach. W najgorszym momencie traciła dziś nawet 4,3 procent. Inwestorów giełdowych zniechęca trudna sytuacja na rynku miedzi oraz prognozowana możliwa względnie niska dywidenda z zysku za 2013 rok. Zachęcić do zakupu akcji mogą za to dosyć optymistyczne rekomendacje.
Przed południem atmosfera na rynkach akcji była bardzo zła. W gronie blue chipów zdecydowana większość spółek traciła na wartości. Na ich tle wyróżniały się papiery miedziowego giganta, który przejściowo pikował nawet o 4,3 procent. Chwilę po 10:00 za jeden walor inwestorzy płacili zaledwie 104,60 złotych. Tak tanio nie było od maja 2012 roku.
W spółkę uderza m.in. trudna sytuacja na rynkach surowcowych. W pierwszej połowie 2012 roku obserwowaliśmy sporą przecenę miedzi i od tamtej pory kurs nie był w stanie odbić w górę. Najbliższe 12 miesięcy nie zapowiada się lepiej, co przyznawał w ostatnim czasie sam prezes Herbert Wirth. Czytaj więcej...