Cały świat inwestuje w rowery, inwestuje i Wrocław. Rower jest przede wszystkim transportem ekologicznym, tanim dla mieszkańców, korzystnym dla całego społeczeństwa, cichym, a w dodatku często szybszym, w warunkach miejskich, od samochodu.
„W tej chwili we Wrocławiu jest 255 kilometrów tras rowerowych i 98 km dodatkowych na wałach wrocławskich rzek”
W mieście funkcjonuje rozwijający się z roku na rok system wypożyczalni roweru miejskiego. Liczba wypożyczeń przekracza milion. Mieszkańcy widząc potrzebę rozbudowy tras rowerowych i łączenia je w jednolitą sieć zgłaszają wiele projektów rowerowych do Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego. To utwierdza urzędników w przekonaniu, że warto inwestować w ruch rowerowy. Powstają nowe trasy, parkingi dla rowerów i wdrażane są rozwiązania inżynieryjne sprawdzające się w innych europejskich krajach. Bariery architektoniczne konsekwentnie są usuwane. Pod wrocławskimi mostami powstało w trakcie przebudowy węzła wodnego wiele przejazdów dla rowerzystów.
Miliony na rozwój ruchu rowerowe
– Szacuje się, że w tej chwili ruch rowerowy stanowi 6 procent całego ruchu drogowego we Wrocławiu. Apetyty mamy większe i będziemy pracować, żeby te proporcje zmieniać i zwiększać sukcesywnie udział rowerzystów w ruchu drogowym – mówi Daniel Chojnacki, oficer rowerowy w Urzędzie Miejskim we Wrocławiu.Program rowerowy na rok 2017 zakłada wydatki na rozwój transportu rowerowego na poziomie 17 milionów złotych. Inwestycje rowerowe obejmą ul. Piłsudskiego, Sułowską, al. Hallera, ul. Trzebnicką, Żmigrodzką, Na Grobli, Traugutta, Pułaskiego, Wyszyńskiego, Borowską, czy Grabiszyńską. Do 2018 roku planowa są także prace w na trasie Powstańców Śląskich-Orla-Krzycka, a także Karkonoska-Krzycka-Francuska.
Plany wieloletnie są jeszcze bardziej ciekawe. Co może wyróżnić Wrocław? Na pewno stworzenie zielonej promenady obwodowej wzdłuż korytarzy kolejowych. Miasto w koncepcjach planistycznych już dawno widziało potencjał dla takiej trasy. Zresztą w dawnym Wrocławiu funkcjonowała w ten sposób promenada Hugo-Richtera, z jej pozostałości korzystamy ciągle na Borku i Krzykach.
Jednak wiele fragmentów jest zaniedbanych i trasa nie stanowi jednolitej całości. Od kilku lat mieszkańcy zgłaszali małe fragmenty obwodnicy rowerowej w WBO. Powstała nawet lokalna inicjatywa, która promuje taką obwodnicę.
Promenada czterech pór roku
Ma to być trasa spacerowa, z dojściem do terenów rekreacyjnych i jednocześnie zielona, rowerowa obwodnica Wrocławia. Są już nawet pierwsze konkrety na temat jej rewitalizacji. Zielona obwodnica Wrocławia docelowo miałaby okrążać miasto zaczynając na wschodzie, na Brochowie przez Krzyki, tereny koło Magnolia Park i Popowice aż do Odry.
W ten sposób powstałoby obwodowe, międzydzielnicowe połączenie, gdzie przejazdy przez ruchliwe ulice byłyby ograniczone do koniecznego minimum. Z promenady można by korzystać przez cztery pory roku. Nadawała by się do spacerów, uprawiania sportów i dojazdów między dzielnicami. Podstawą jest stworzenie ciągłego systemu. – To świetna alternatywa dla pieszych, biegaczy, rowerzystów. Idealne miejsce na wszelkie aktywności – mówią urzędnicy.
Przetargi już ogłoszono
Pierwsze działania będą już niebawem widoczne na południu Wrocławia. Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta ogłosił niedawno przetarg na przebudowę ciągu pieszo-rowerowego łączącego ul. Krzycką i Skarbowców. Zostanie oczyszczony, wykonawca wyrówna nawierzchnię, wybuduje oświetlenie typu parkowego, zamontuje ławki i kosze na śmieci. Realizacja robót powinna zakończyć się jesienią.
Duży fragment, który stanowiłby część takiej obwodnicy, powstanie też w ramach projektu mieszkańców zgłoszonego do Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego. Chodzi o połączenie w takim obwodowym charakterze ulicy Buforowej aż do Ślężnej. Będzie to trasa pieszo-rowerowa wzdłuż kolejowej obwodnicy towarowej. Projektowanie rozpocznie się w tym roku, realizacja najpewniej nastąpi w 2018. Inżynierowie miejscy myślą także o wytyczaniu tras promieniście, ale nie wzdłuż ruchliwych ulic, tylko alternatywnymi trasami. Pierwszy pomysł na stworzenie takiego pieszo-rowerowego traktu jest przez ul. Orawską. Rowerzyści jadący z południa do centrum spotkaliby się z autami dopiero na wysokości wrocławskiego aquaparku. Takie prowadzenie tras rowerowych byłoby absolutną nowością w zakresie myślenia o masowym ruchu rowerowym. Mieszkańcy mieliby do dyspozycji całkowicie bezpieczne, szybkie i skąpane w zieleni szybkie ciągi komunikacyjne prowadzące do centrum miasta.
Projekty rowerowe są mocno akcentowane we wrocławskiej aplikacji, która została zgłoszona w ramach zabiegania o tytuł Zielonej Stolicy Europy. Finaliści zostaną wyłonieni w maju, zwycięzca zostanie ogłoszony w czerwcu 2017.