– To świetna akcja – chwali przewodniczący Rady Osiedla Maślice Sławomir Czerwiński, który w towarzystwie małżonki i dwóch córeczek (fot. poniżej) zasadził dorodną brzozę z certyfikatem o imieniu „Hanna”. – Gdy pojawiła się informacja o zapisach, pierwsze 60 drzewek rozeszło się wśród naszych mieszkańców w godzinę. Jako Rada Osiedla razem z Zarządem Zieleni Miejskiej i Wrocławskim Centrum Rozwoju Społecznego mocno promowaliśmy to wydarzenie w social mediach – dodaje.
Maśliczanie rzeczywiście nie zawiedli. Stawiali się na umówioną podczas rejestracji godzinę, odbierali od pracowników WCRS-u certyfikaty swoich drzewek, a potem udawali się na wyznaczone stanowiska, gdzie czekały na nich losowo przydzielone dęby, graby albo brzozy, łopaty oraz konewki na wodę.
Pracownicy Zieleni Miejskiej służyli pomocą i radą podczas umieszczania drzewek w ziemi. Prace szły sprawnie, z uśmiechem na ustach, niedługo więc trwało, gdy cała rodzina mogła sobie zrobić pamiątkową fotografię pod swoim drzewkiem.
Wszyscy zapewniali, że będą zaglądać do Parku Młodego Wrocławianina, żeby śledzić efekty swojej pracy. Już pewnie za rok najmłodsi reprezentanci maślickich rodzin będą na przykład mogli cieszyć się pierwszymi żołędziowymi zbiorami. Niektóre maluchy jeszcze nawet nie wiedzą, jak zapobiegliwych mają rodziców, a do nowo powstającego parku będą mogły przybyć po tym... gdy się urodzą.
Tutejsi mieszkańcy są aktywni nie tylko w zazielenianiu Wrocławia. Od kilku lat składają również swoje projekty do WBO – i to z sukcesem. – Udało nam się wygrać kilka projektów – mówi Sławomir Czerwiński. – Pierwszy to oświetlenie przejść dla pieszych, drugi to działający już plac zabaw na ul. Mrągowskiej. Na tej samej ulicy udało się nam wygrać, razem z Miastem Drzew, park kieszonkowy i on powstanie w przyszłym roku, a także 14 ha parku przy ul. Królewieckiej – na który mamy już projekt, a ZZM przygotowuje przetarg – wylicza osiedlowy radny i dodaje: – Z niecierpliwością czekamy na tegoroczne wyniki WBO, do którego zgłosiliśmy trzy kolejne projekty.
Teren powstającego parku nad Ługowiną, na którym 6 października okoliczni mieszkańcy tak ochoczo sadzili drzewa, jest również „laureatem” zielonego WBO, dlatego nadal będzie zagospodarowywany. Tak by to centrum osiedla, którego niewątpliwą zaletą jest bioróżnorodność (w tym bobry, ryby w stawie), służył jak najlepiej tej części miasta.
Z efektów trzeciej akcji w ramach WROśnij we WROcław jest również zadowolona Katarzyna Szymczak-Pomianowska, dyrektor „zielonego departamentu”:
– Wiosną posadziliśmy 200 drzew w parku przy Awicenny, w ubiegłym roku pilotażowo przy Górce Pafawag. Mieszkańcom bardzo podoba się ta akcja. Nie tylko przecież możemy zasadzić drzewa dla młodych wrocławian, ale także wspólnie spędzić czas. Tym wydarzeniom towarzyszą pikniki osiedlowe – można pospacerować, porozmawiać z sąsiadami – podkreśla Katarzyna Szymczak-Pomianowska.
Dyrektor Departamentu Zrównoważonego Rozwoju zauważa też, że w erze intensywnych zmian klimatu, coraz dłuższej i coraz bardziej suchej pory letniej, drzewa, w tym te zasadzone podczas WROśnij, są bardzo ważne. Akcja, którą tu opisujemy, jest więc niejako mniejszym elementem większej strategii w budowaniu pewnego rodzaju tożsamości mieszkańców, ich świadomości o roli zieleni w mieście.
Jak było widać podczas pikniku na Maślicach, taką świadomość wrocławianie mają. Potrafią wziąć odpowiedzialność za swoje najbliższe otoczenie i umieją się także dobrze razem bawić.
Zdjęcia: mawi