wroclaw.pl strona główna Zielony Wrocław – środowisko we Wrocławiu Zielony Wrocław - strona główna

Infolinia 71 777 7777

9°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 08:00

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Zielony Wrocław
  3. Klimat i przyroda
  4. Zwierzęta we Wrocławiu
  5. Wrocław na cztery łapy
  6. We wrocławskim Zoo urodziły się gnu białobrode
We wrocławskim Zoo urodziły się gnu białobrode mat. prasowe

Po trzech latach, we wrocławskim ogrodzie zoologicznym, przyszły na świat gnu białobrode. To święto, bo w 28 ogrodach zoologicznych jest ich zaledwie 164 osobniki, a liczebność w naturze maleje drastycznie. Zmiana klimatu, rozwój rolnictwa i przemysłu oraz kłusownictwo powodują zmniejszanie się  migrujących stad antylop, zebr, gazel i żyraf, które każdego roku przemierzają ogromną część Afryki.

Reklama

Jedynym ogrodem w Polsce, gdzie można zobaczyć antylopy gnu białobrode, jest ten we Wrocławiu. Mieszka tu od 4 lat pięć osobników, samiec Jan oraz samice: Eefje, Elsa, Romi i Two-one. Pierwsze młode urodziły się w 2017 roku, a na kolejne trzeba było poczekać do teraz, czyli trzy lata. Dwójka gnu białobrodych przyszła na świat 26 maja i 9 czerwca br., a ich matkami są Eefie i Romi.

fot. mat. prasowe ZOO Wrocław

Rzadki gatunek antylopy

– Ten gatunek to rzadkość w ogrodach, bo są trudne w hodowli. Przede wszystkim trudno stworzyć stado hodowlane, czyli małą, zgodną grupę. Po drugie są bardzo płochliwe, a kiedy uciekają po prostu gnają przed siebie. Po trzecie, są to duże, bardzo szybkie i niebezpieczne antylopy, które potrafią zaatakować, więc nieustannie trzeba się mieć przy nich na baczności. Niemniej są to piękne zwierzęta – niezwykle zgrabne, z bardzo ciekawym umaszczeniem, nadzwyczaj silne i wytrzymałe, a do tego są symbolem wielkiej migracji zwierząt w Afryce odwiecznego cyklu życia. – mówi Łukasz Karolik, opiekun zwierząt kopytnych z wrocławskiego zoo.

O co chodzi z Wielką Migracją? To niezwykły spektakl Matki Natury. Ponad milion antylop, zebr, gazel i żyraf pokonują każdego roku około 3 tys. kilometrów podążając szlakami sezonowych opadów i świeżej trawy. Trasy przebiegają przez wiele krajów afrykańskich, w tym Angolę, Zambię, Mozambik, Tanzanię, Kenię, Zimbabwe, Botswanę, RPA, Namibię i mogą się zmieniać, w zależności od występowania gatunków zwierząt oraz przesuwania się strefy deszczów. W przypadku gnu białobrodych trasa prowadzi przez Kenię i Tanzanię. 

Ta wędrówka wielu gatunków zwierząt wprawia w ruch cały tamtejszy ekosystem, zyskuje cała przyroda. Podczas niej w stadach rodzą się młode, giną stare i słabe osobniki. Towarzyszy im codzienna walka o przetrwanie, bo chodzi nie tylko o podążanie za pokarmem, ale także unikanie niebezpieczeństw. Drapieżniki, jak lwy czy likaony, polują na swoich terytoriach, przez które wiedzie szlak, inne podążają za stadami, jak sępy i hieny, a jeszcze inne czają się przy wodopojach, jak krokodyle. Szacuje się, że każdego roku w trakcie Wielkiej Migracji ginie prawie 300 tys. jej uczestników, na skutek ataku drapieżników, wycieńczenia oraz głodu. Pojawią się też nowe, groźniejsze niebezpieczeństwa. 

– Mamy początek sierpnia, więc w tej chwili gnu białobrode powinny opuszczać Park Narodowy Serengeti w Tanzanii i zmierzać w okolice Rezerwatu Masai Mara w Kenii. Zatem czeka je jeden z najtrudniejszych etapów wędrówki – przeprawa przez rzekę Mara. Trudnych nie tylko ze względu na krokodyle, ale również na wysoki i stromy brzeg rzeki. Nie miałem okazji obserwować Wielkiej Migracji na własne oczy, ale fascynuje mnie ten spektakl natury. Dzięki niemu cała przyroda ożywa i myślę tu nie tylko o zwierzętach, bo poruszana milionami kopyt i nawożona odchodami gleba użyźnia się, a wyjedzona roślinność odradza. Niestety na skutek działalności człowieka ten spektakl może zniknąć. Ziemia jest przekształcana na pola uprawne, powstają kolejne kopalnie odkrywkowe i nowe osiedla ludzkie. Dodatkowo trasę migracji przecinają drogi, które utrudniają przemieszczanie się zwierzętom. Mam nadzieję, że uda się zachować Wielką Migrację i nie zostanie pofragmentowana tylko do obszarów chronionych. Byłaby to wielka strata dla przyrody. – mówi Radosław Ratajszczak, prezes wrocławskiego zoo.  

Wycinek Wielkiej Migracji możemy zobaczyć we wrocławskim zoo obserwując wybieg Sawanny przed Afrykarium, na którym żyją wspólnie zebry i żyrafy oraz na wybiegach gnu białobrodych, między wybiegiem arui libijskich i sitatung oraz kobów sing sing. Warto zaznaczyć, że są to hodowle zachowawcze tych gatunków, a zoo ponadto wspiera ochronę zwierząt w Afryce. Dzięki specjalnemu funduszowi, utworzonemu z darowizn zwiedzających, czyli 1 zł dopłaty do biletu ZOO NA RATUNEK, w zeszłym roku trafiło prawie pół mln zł do sprawdzonych organizacji ochroniarskich na całym świecie, w tym w Afryce. 

Posłuchaj podcastu

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama

Powrót na portal wroclaw.pl