– To program wieloletni, który będzie realizowany do 2025 roku. Mogą się do niego zgłaszać różne podmioty, choć liczymy, że przystąpi do niego przede wszystkim dolnośląski oddział Polskiego Związku Wędkarskiego – powiedział Łukasz Kasztelowicz z WFOŚiGW we Wrocławiu, cytowany przez TVP 3 Wrocław.
Zarybianie jest potrzebne, ale o tym czy należy robić to już teraz muszą zadecydować badania
– Bardzo cieszymy się, że znalazły się na ten cel środki. Zarybienie jest potrzebne, ale czy należy robić to już, o tym muszą wypowiedzieć się eksperci. Najważniejsze są dla nas wyniki badań, na podstawie których będzie można prowadzić zarybienie. Jest jeszcze za wcześnie na komentarz w tej sprawie – mówi Robert Suwada, rzecznik Polskiego Związku Wędkarskiego Okręg we Wrocławiu.
W ocenie wędkarzy, jednym z otwartych pytań pozostaje, czy ryby będą miały pokarm.
– Jeśli narybek nie będzie miał na czym żerować, to zarybienie będzie bezskuteczne. Gatunki drapieżne też by przetrwać, muszą mieć inną rybę. Trzeba zbadać dno, uwzględnić specyfikę różnych odcinków Odry. Na wiosnę ryba idzie na płytkie tarliska, pewne obszary są też bardziej zdegradowane przez algi. To jest bardzo złożona materia – dodaje Robert Suwada.
Nabór wniosków na zarybianie do 31 października
Organizacje zainteresowane zarybianiem Odry mogą składać wnioski na formularzach, których wzór udostępniono na stronie WFOŚiGW we Wrocławiu. Zarybianie mogą prowadzić m.in. instytuty badawcze, uczelnie, fundacje oraz podmioty uprawnione do rybactwa, zgodnie z zapisami Ustawy o rybactwie śródlądowym.