Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
W ubiegłym roku do prowadzonego przez Ekostraż Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych trafiły 324 jeże. 180 z nich już cieszy się wolnością, pora, by w ich ślady poszły kolejne.
Ranne, pogryzione, poparzone
Jeże trafią do prowadzonego przez Ekostraż Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt w różnych okolicznościach i w różnym stanie. Niektóre mają tylko niewielkie rany, inne (np. te po wypadkach samochodowych, bliskich spotkaniach z kosiarką i pogryzieniach przez psy) muszą przejść operacje ratujące życie. Są i takie, które zostały oparzone podczas wypalania traw albo ciężko chorują i wymagają leczenia antybiotykami i kroplówkami. Wśród podopiecznych ośrodka są też oseski, wymagające karmienia specjalnymi preparatami mlekozastępczymi oraz jeże, którym przydarzyło się coś, z czym nie były w stanie poradzić sobie same.
Leczyliśmy m.in. jeża, który któremu w szyję wrosła plastikowa etykietka z kodem paskowym, a teraz zajmujemy się panią Nóżewską, która zaplątała się w wyrzuconą kogoś plastikową wstążkę i przez to straciła nogę.Marta Zienkiewicz z Ekostraży
Po leczeniu czas na powrót do natury
Po leczeniu część jeży - oczywiście te, które są w stanie - wraca na wolność, ale dla ich bezpieczeństwa odbywa się to etapami: najpierw opiekunowie sprawdzają, jak wyprowadzone na prostą zwierzęta radzą sobie na wybiegu w warunkach przypominających wolność, a potem szukają dla nich miejsca, gdzie mogłyby zacząć samodzielne życie.
Wśród jeży, które szukają nowego miejsca do życia, są m.in.: Grubcio, który lubi spędzać wieczory w ruchu, wykarmiona od oseska Czapka, która lubi sprawdzać, którędy da się przejść i przez co można się przecisnąć, oraz Helga, która odzyskała siły po chorobie nerek i wątroby, a teraz uwielbia grzebać w ziemi.
Jakie miejsce można uznać za przyjazne jeżom?
Miejsce jest przyjazne jeżom, jeśli:
- w okolicy żyją zwierzęta tego gatunku,
- nie ma w pobliżu bardzo ruchliwych dróg,
- teren nie jest okresowo zalewany przez wodę, nie ma na nich zbiorników wodnych o stromych brzegach,
- rosną na nim chaszcze, w których jeże mogą znaleźć naturalne schronienie,
- jeże będą miały możliwość swobodnego przemieszczania się i migrowania (teren, np. ogród, może być ogrodzony, ale potrzebne są przejścia dla jeży, np., dziury w siatce),
- teren nie jest opryskiwany chemicznymi środkami ochrony roślin, ewentualne zabiegi pielęgnacyjne, w tym koszenie, odbywają się z zachowaniem szczególnej ostrożności i uwagi,
- właściciel terenu będzie dbać o jeże, np. podawać im wodę i karmę, zrobi im karmnik i budkę bytową.
Chętni mogą się skontaktować z Ekostrażą, pisząc na adres miejscaprzyjaznejezom[at]ekostraz.pl. Ekostraż prosi o dołączenie dokładnej lokalizacji, numeru kontaktowego, zdjęcia i krótkiego opisu terenu oraz informacji o spełnieniu warunków.
Jak jeszcze można pomóc jeżom?
Jeżom można pomóc także w inny sposób: wpłacając pieniądze. https://www.ratujemyzwierzaki.pl/pomocdlajezy
W tej chwili mamy pod opieką około dwustu jeży. Na samo jedzenie, tzn. larwy drewnojadów, preparaty mlekozastępcze dla osesków, karmy mokre itd. wydajemy nawet 6 tysięcy złotych miesięcznie i przyda nam się każda pomoc.Marta Zienkiewicz Z Ekostraży